ja też pracuję czasem zlecenie wykonam. Jedno jest pewne brakuje mi ok. 15 000zł :) do szczęścia. :D
Wersja do druku
ja też pracuję czasem zlecenie wykonam. Jedno jest pewne brakuje mi ok. 15 000zł :) do szczęścia. :D
to nie powionien byc wielki dylemat kiedy odpowiesz sobie na pytanie doczego chcesz go kupic... jesli widoczki, człowiek na ulicy etc to zdecydowanie 17-40, jesli zdjęcia w trudniejszych warunkach oswietleniowych w ktorych nie podeprzesz sie lampa to 16-35 moze byc rozwiazaniem.
tu wiele osob kupuje szkła mocno na wyrost bo kiedys swiatła braknie lub cos tam innego do czego najczesciej nigdy nie dochodzi, wydając kase na cos z czgeo tak naprawde nie korzystaja:)
róznica w cenie miedzy 17-40 a 16-36 jest spora... kupisz 17-40 plus 70-200 f4 w cenie 16-35. 17-40 to bardzo solidne szkło i wbrew temu co tu wypisuja sprawdza sie bardzo dobrze, a za reszte kaski moze poleciec gdzies w ciekawy region swiata i zrobic kupe naprawde fajnych zdjęc:)
Witam!
Drogi Kolego Nauczycielu:
W tym zawodzie niedopuszczalne jest "nieprecyzyjne wyrażanie się".
Co do głównego tematu ;-) :
http://www.socjalizm.info/pliki/plakaty/56.jpg
Pozdrawiam!
Kolega Nauczyciel
hehe no to zle pytasz - twoje pytanie powinno brzmiec - czy wydajesz na sprzet wiecej niz na zone/dzieci/mieszkanie/.... jesli tak - to masz problem ;-)
jesli bedziesz wiecej wydawal na zone... to twoj obiektyw za 3k zniknie... uslyszysz wtedy ... "kup go sobie kochanie jak ci tak potrzebny" ;-) :mrgreen: :mrgreen:
ja w 90% ze stałego etatu
nie związanego wogóle z fotografią
pozostałe 10% z fotografii
pozdrawiam
Czasem poprowadzę jakąś imprezę, postoję sobie weekendami na ulotkach, jakieś datki od rodzinki :p Ale i tak cały czas mało :p
Jak widzę znaczna część z nas ma poważny problem:-? , czy stać go na taki czy inny obiektyw, body, lampę :confused: Niestety (dla mnie) jestem już na innym poziomie abstrakcyjnego myślenia :lol:
Teraz nie muszę już kombinować co i za ile kupić, ja teraz muszę kombinować jak wytłumaczyć "Młodemu" :mrgreen: , że lepiej bedzie jak zacznie np. dobierać do swojego sprzętu nieco tańsze zamienniki niż oryginalen szkła firmy C.
Co mnie wczoraj zdrowia kosztowało :mrgreen: żeby mu przetłumaczyć, żeby kupił 80-300 sigmy (uzywka za 260 pln) zamiast 70-300 Canona.... (nówkę):???:
Mówię Wam to jest dopiero wyzwanie w porównaniu z przekonaniem żony, że szkło za 3 kpln jest o wiele bardziej potrzebnym wydatkiem dla rodziny, niż szafa za połowę tej ceny. :lol:
Pozdrawiam i miłego tygodnia życzę :D :D :D
A w temacie:
Parafrazując wielkie autorytety - Się pracuje, się ma !!!:p
Różnie z tym bywa :):):)
Jedzie Zajączek przez las na nowiusim rowerze i spotyka Wilka pijącego alpagę.
- Zajączku, skąd masz rower - pyta się Wilk
- Oszczędzałem i mam. - odpowiedział Zajączek
Parę miesięcy później znów Wilk spotyka Zajączka, tym razem na skuterze.
- Zajączku, skąd masz skuter?
- Oszczędzałem, sprzedałem rower i mam.
Znów parę miesięcy później jedzie Zajączek jedzie w nowiusim samochodzie, aż tu nagle... nad głową przelatuje Wilk w samolocie.
- Wilku! Skąd ty masz taki samolot?! - dziwi się Zajączek
- Sprzedałem butelki i mam!
Na wszystko od razu raczej mało kto sobie może pozwolić - ciułać, ciułać, ciułać ... Pomalutku, kosztem wyrzeczeń. Kompletowanie zestawu to lata całe. Ech, młodzi ludzie chcieliby wszystko od razu. Jak napisała Hallgerd - stocki mogą pomóc, przyspieszyć.