Dziś zakupiłem filmy i Microphen.... do boju!
Wersja do druku
Dziś zakupiłem filmy i Microphen.... do boju!
Rozumiem że w związku z tematem battle budziki też już wszyscy sobie zorganizowali ;-)
Budzik ustawiony :evil: Dobrze, że do końca lutego bo zamiast wydać 50pln na filmy + skanowanie do battla muszę je wydać na szczytniejszy cel: mandat za jazdę (rowerem) po chodniku :evil: . Jeszcze mnie alkomatem ... zbadali :shock: Ale jaka była moja satysfakcja gdy na LCD wyświetliło się 0,00 :mrgreen: Zasr... prawo. Na 100% wyrobię, jeszcze mnie nie usuwajcie :neutral: A niech tylko jakiś baran będzie trąbił albo znów zepchnie do krawężnika...
Musiałem się wyżalić kurde* :grin:
*na co dzień nie jestem taki wulgarny ;)
To świt zaliczony :) Case, przy microphenie nie mam szans, wolaja mi w labie... mam koreks, chcialem sam zaczac ale na taki cel jak battle szkoda zepsuc pierwszą rolkę :)
Nie bój.... nie uzywam Microphenu, żeby wyciągać jakieś cuda; po prostu jedyny z przystępnych cenowo wywoływaczy, który daje pełną gwarancję, że uzyty zgodnie z instrukcją obsługi ;) nie skopie filmu. BTW to po ile rolek zamierzacie zrobić? 8O Teges, w ogóle to pogoda jest taka, że jak ją rano widzę to aparat sam mówi "całuj się w dupę, nigdzie nie idziemy"