Masowa produkcja:). Odpady się trafiają:(. Współczuję:(.
Wersja do druku
Masowa produkcja:). Odpady się trafiają:(. Współczuję:(.
aaa- ja mam juz z 80 000 zdjęć prz3ebiegu na swoim 350D (fotoreporter) i jeszcze do stycznia ważną gwarncję. czy jak mi padnie migawka w Canonie to w ramach gwarancji mi wymienią za free?
M_Kuron, Ernest Pierwszy.... Cholerka, panowie, zaczynam się martwić czy przypadkiem 30tki wogóle nie mają jakiejś wadliwej migawki. Moja padła po 7tys zdjeć :-( Własnie robią ją na Żytniej.
tak to jest jak sie kupuje na alledrogo...
Witam
A ja mam pewną sugestię. Jeżeli kupujemy model 30d na który Canon daje gwarancję 100 tys zdjęć (podaje to na oficjalnej stronie) a aparat pada załóżmy po 16 tys (tak jak w przypadku Maćka Kuronia) jest to maksymalna żenada. Ja osobiście kupiłem 30d właśnie z tego względu że wytrzyma te 100 tys cykli. I w tym momencie na moje rozumowanie taki aparat powinni nam wymienić na inny model. Jezeli wchodzi w grę tylko serwisowanie na Żytniej trzeba ich postraszyć rzecznikiem praw konsumenta. Większość z nas wie z własnego lub znajomych doswiadczenia, ze druga migwaka - wlożona w serwisie wytrzyma nie 100 tys tylko już niestety o połowę mniej. Dlatego dziwie się ze uzytkownicy felernych modeli nie postanowili krzyczeć o nowe body.
pozdr
fotorep_ublika