Sławek... czytaj jeszcze raz... tym razem p o w o l i, z e z r o z u m i e n i e m :)
Wersja do druku
Sławek... czytaj jeszcze raz... tym razem p o w o l i, z e z r o z u m i e n i e m :)
Cały aparat jest juz po gwarancji, ale niezaleznie od tego migawka w 30D ma gwarantowane 100 tyś cykli (miala dopiero wycykane 27 tyś).
Serwis wycenil naprawe jako pogwarancyjna (robocizna+nowa migawka), jednak dzieki gwarancji na sama migawke zaplacilem tylko za robocizne.
Chodzi o to ze gdybym im nie przypomnial o takiej gwarancji, skasowaliby mnie te 550 zl lobuzy :>.
Z ciekawosci , w wypadku takie naprawy , nadal wymagany jest dowod zakupu/karta gw ?
Raczej nie zapłaciłeś WCALE za wymianę migawki a robocizna tyczy się wymiany spustu, gdyż kwota za części przy wymianie migawki to kilkanaście PLN a robocizna kilakset ;) Wiem bo widziałem kiedyś szczegółową fakturę, w każdym razie sam migawka jako część nie kosztuje 220zł - ponieważ tak naprawdę nie wymienia się całej kurtyny tylko jedną blaszkę w mechanizmie ;)
virtuozik, dzieki za posta.. do tej pory myslalem ze z wymiana migawki jest tak, ze jesli gwarancja sie koncy to kazda naprawa jest platna a te wartosci sa tylko "orientacyjne".. ew. jesli przez niecaly rok sie napstryka wiecej niz 100tys. to wtedy tez kaza sosbie palcic ;-)
dzieki za wiadomosc ze tak nie jest :-)