To może wężyk spustowy przyklejony taśmą do gripa tam gdzie ci pasuje? ;)
Wersja do druku
mnie na przyklad denerwuje, ze statyw przechyla aparat w prawo zamiast w lewo..
pionowo to nic - a mocowałeś aparat do góry nogami pomiędzy nogami statywu??
Ja sobie wylaczylme autoobracanie bo wtedy mam wieksze zdjecie (bez powiekszania) do szybkiego podgladu:wink: pozniej sobie obrociszCytat:
Problem jest taki, że czujnik położenia aparatu, przynajmniej w 350D, nie działa w takiej pozycji i zdjęcie nie jest autoobracane
Czyżby to autoobracanie działało tylko w aparacie? Miałem to włączone i zgrałem zdjęcia na komputer, a tam dalej wszystkie były poziome - musiałem dopiero obracać w Windowsie. :-?
A cóż w tym dziwnego? Może przy robieniu normalnych zdjęć to faktycznie śmiesznie wygląda, ale kiedy robimy zdjęcia pionowe z lampą błyskową, a osoby są odwrócone twarzami w prawo, to błyskając im w plecy nie uzyskamy dobrego efektu - dlatego wtedy powinno się naciskać spust kciukiem, by błyskać w twarz (nie wiedzieliście?). Może to niezbyt wygodne, ale jak to inaczej rozwiązać? Nie ma gripów, w których spust byłby po obydwu stronach...:-)
Z całego wątku dla mnie wynika, że jestem.... facetem:shock: ,
bo zawsze ale to zawsze w kadrach pionowych prawą rękę mam na górze a aparat oczywiście przekręcam w lewo:)
TOKIN(KA)