pisałem wyżej :) RVF (Real View Finder) 5,76 mln punktów, które działają z częstotliwością odświeżania do 120 kl. oraz niemal zerowym opóźnieniem (0,005 s).
Wersja do druku
The S1 and S1R are built around the highest-resolution EVFs we've yet encountered. The 5.76M-dot OLED panels promise around a 25% linear resolution improvement over the 3.69M-dot panels used by most of their rivals. We've not had a chance to directly compare them side-by-side yet, but have been very impressed by the experience so far.
The finders can be set to refresh at 120 or 60 fps and promise lag as short as 0.005 sec (up there with the most responsive on the market), which should give one of the most lifelike EVF experiences around.
Nie wiem jak z tym "realizmem" EVF, ale wg DPREVIEW wizjer w S1R jest podobno niezły. Lepszego niż 3,6 mln pkt. nie widziałem tak więc trudno powiedzieć ile w tym racji.
Co do producenta tego wizjera info tutaj -> https://translate.google.com/transla...ay&prev=search
Z translatora (tylko nie bijcie ;)
"Nowa konstrukcja układu napędowego obsługuje wysoką częstotliwość odświeżania do 240 fps , prawie dwukrotnie większą niż w przypadku poprzednika. Umożliwiło to rejestrowanie szybko poruszających się obiektów w wizjerze z większą dokładnością, dzięki czemu użytkownicy nie przegapią szansy na zdjęcie, zapewniając bardziej komfortowe wrażenia podczas fotografowania. W montowanych na głowie urządzeniach wyświetlających poprawi to opóźnienie obrazu w przypadku przedmiotów nałożonych na rzeczywistą wizję AR i pozwoli uniknąć choroby lokomocyjnej podczas korzystania z tego rodzaju urządzeń. Niskie zużycie energii. Dzięki zastosowaniu nowo zaprojektowanych obwodów peryferyjnych, które pracują na połowie napięcia poprzedniego modelu * 1 , nowy produkt zapewnia taką samą pracę przy małej mocy jak jego poprzednik, gdy pracuje z taką samą częstotliwością klatek, pomimo prawie 1,6-krotnego wzrostu liczby piksele."
Znowu marketingowy bełkot, nie wiem jakie lagi mają oledy ale nawet gtg będzie prawdopodobnie na poziomie 1ms a tu mowa o 0.005. Dodaj czas czytania i przetworzenia danych z matrycy i mamy istny SF. Za 10 lat jak wejdzie grafen to może będzie możliwe.
Proponuję jednak zejść "na ziemię".
Wszystko zależy od tego co my, używający te aparaty, jesteśmy w stanie rozróżnić/zauważyć/zaabsorbować/zareagować.
Jesteśmy w stanie zobaczyć różnicę 0,005 s ?, jakie są różnice osobnicze czasu (reakcji) naciśnięcia spustu migawki?
jp
Jesteśmy ;) I wcale nie chodzi o szybkość naciskania spustu. Do niedawna EVF miały potężnego laga, braki w DR, ograniczoną ilość kolorów. W wizjerze optycznym widzisz "na żywo" a jeśli EVF będzie miał laga to fotografując kogoś, albo coś w ruchu na zdjęciu będziesz miał zero, albo ułamek tego co chciałeś sfotografować bo obiekt zdążył się przemieścić :) Kolejna sprawa to szybkie odświeżanie obrazu (120 fps) bardzo istotna zmiana w odniesieniu do starych EVF, którą jest całkowity brak efektu typu „black-out” czyli chwilowego zaciemnienia obrazu widocznego podczas wykonywania zdjęć seryjnych. W dobrym EVF (podobnie jak w OVF - pomijając oczywiście brak obrazu przy podnoszeniu lustra) obraz w wizjerze widoczny jest cały czas, bez jakichkolwiek zacięć, podczas kiedy my wykonujemy serię zdjęć.
Te 0.005s to pewnie wyłącznie opóźnienie aktywacji piksela, a nie cały łańcuch przetwarzania od matrycy do evf. Zresztą, te 5ms nie wydaje sie jakimś wielkim osiągnięciem - zdaje się typowe dla współczesnych ekranów.
Pozdrawiam!
wysłano z FRD-L19 przy użyciu Tapatalka
Nie chodzi o opóźnienie samej matrycy tylko całkowite od momentu "zobaczenia" obrazu przez matrycę do momentu zobaczenia przez oko. Podejrzewam że to chcieli przekazać w tym wywiadzie inżynierowie Nikona. Tam po drodze pewnie są trudne do przeskoczenia wąskie gardła.
Ja tam za bardzo panom z Nikona nie wierzę, obojętne co mówią. Do FF też sie im nie spieszyło ;) i mówili jaki to fajny jest DX. Aczkolwiek zarówno panowie od Canona jak i od Nikona nie mówili o tych bezlustrach jako o aparatach z półki pro. To może być celowe - nie chcą uśmiercić na razie lustrzanek. Kiedyś wypuszczą modele bardziej pro i zmienią narrację.
Prywatnie nadal wolę wizjer optyczny. Jestem odporny na bajery i nie widzę niczego fajnego w EFV. Piszę o swoich preferencjach. Sporo siedzę w studiu, błyskowym i EVF jest wtedy czymś do kitu, nie ma zalet. Histogram? Wtedy? ;)