O to pewnie będzie pytanie wielkiej wagi. W takim razie pozwól że z góry udzielę Ci odpowiedzi: 42. ;)Cytat:
Zamieszczone przez promyk słońca
Wersja do druku
O to pewnie będzie pytanie wielkiej wagi. W takim razie pozwól że z góry udzielę Ci odpowiedzi: 42. ;)Cytat:
Zamieszczone przez promyk słońca
hahah to chyba nie to pytanie :) aaa co oznacza 42? :)
Polecam klasyką literatury sci-fi, czyli "Autostopem przez galaktykę". Wszystko stanie się jasne :).Cytat:
Zamieszczone przez promyk słońca
Ale tu się robi tajemniczo :D sci-fi nie moja bajka ale autostopem brzmi dobrze na pewno zajrzę :D
Po Nikonie D3200 kazdy nowy aparat bedzie reprezentowal wyzsza jakosc i zapewne mozliwosci - a na pewno inne. Dla ciebie znaczenie bedzie mialo, aby nowy zestaw byl idealnie ze soba zestrojony, bo wtedy juz tylko od ciebie bedzie zalezalo, jakie fotki dasz rade zrobic. Roznice miedzy aktualnie sprzedawanymi modelami nie sa jakies szczegolnie spektakularne - wszystkie sa fajne...
Jak fajnie usłyszeć, że wszystkie są fajne :) w końcu zdecydowałam się na canona 6d, już go nabyłam i testuje. Masz racje różnica jest ogromna chociaż klimat z canona 350 ma coś w sobie... ciekawe czy tutaj uda się to powtórzyć? stworzyć podobny? Wrzucę potem jakieś fotki żeby zobrazować o co mi chodzi. Ok a teraz pytanie co znaczy idealnie zestrojony ze sobą zestaw? Jak rozpoznać , ze zestrojony nie jest :P ?
No to jest trudne pytanie, ale postaram się nieco naświetlić problem: Idealnie zestrojony zestaw to przed wszystkim dobrze wyważony napęd obiektywu żeby nie bił podczas fokusowania, idealnie dobrany odcień czerwieni paska do aparatu, kolor szmatki do czyszczenia sprzętu i takie tam :)Cytat:
Zamieszczone przez promyk słońca
To oczywiście żarty, a sam chciałbym się dowiedzieć co to idealnie zestrojony zestaw :)
hmmm wydaje mi się, że kolory mam dobrze dobrane :P a jeśli chodzi o obiektyw to chyba jest w porządku ale z tego co mówicie to dobrze byłoby dać komuś to ocenić, coś czytałam na forum ,że ludzie oddają do kalibrowania...??
No tak, ale nie bierz na poważnie tego co pisałem wcześniej :).
Kalibrowanie obiektywu robisz wtedy jeśli ewidentnie wprowadza jakiś błąd w zdjęciach - zniekształcenia, permanentny brak ostrości (tzw. backfocus, albo forward focus) itp. Jeśli obiektyw działa i zdjęcia wychodzą dobrze to kalibracja jest niepotrzebna.
u mnie to też był żart, nie biorę tego serio :) hehe a co do zdjęć to poprostu zaczęłam się zastanawiać, wiesz mi się wydaje, że coś takie jest bo się nie znam a potem może się okazać, że może być inaczej. Miałam tak z moim pierwszym autem jak zmieniłam pierwszy raz opony ze starych na nowe zimówki to dopiero zobaczyłam różnice :)