Odp: Zamiana 20-35mm f/3.5-4.5 USM na EF 24mm f/2.8 - kilka wątpliwości.
Cytat:
Zamieszczone przez
jaś
mistrzu :) uwielbiam internet, tu każdy może być każdym, ja kiedyś z Jagiełłą pobiłem krzyżaków pod Grunwaldem :) - zbanują nas kiedyś, mnie na pewno - cytowany akapit to ........
z poprzednich też nic nie wynika - perspektywa to czysta geometria i nic więcej nie jest potrzebne do ogarnięcia tego tematu - jako matematyk :) powinieneś to wiedzieć
trochę poprawiłem tekst to tylko forum i jednak nie chcę nikogo obrażać
z argumentami ad personam nie sposób dyskutować, pasuję.
Odp: Zamiana 20-35mm f/3.5-4.5 USM na EF 24mm f/2.8 - kilka wątpliwości.
Moze zalozycie sobie nowy topic i przestaniecie tu spamic! Kolega chce wymienic obiektyw, a nie dowiedziec sie po co ma brac szeroki.
Odp: Zamiana 20-35mm f/3.5-4.5 USM na EF 24mm f/2.8 - kilka wątpliwości.
Cytat:
Zamieszczone przez
zdebik
Moze zalozycie sobie nowy topic i przestaniecie tu spamic! Kolega chce wymienic obiektyw, a nie dowiedziec sie po co ma brac szeroki.
Zostawiłbym tego zooma. Kupiłbym 35/2.
Odp: Zamiana 20-35mm f/3.5-4.5 USM na EF 24mm f/2.8 - kilka wątpliwości.
Cytat:
Zamieszczone przez
aptur
Zostawiłbym tego zooma. Kupiłbym 35/2.
Jest jeszcze wersja z IS'em spokoknie do 1/8 mozna schodzic.
Odp: Zamiana 20-35mm f/3.5-4.5 USM na EF 24mm f/2.8 - kilka wątpliwości.
Cytat:
Zamieszczone przez
zdebik
Jest jeszcze wersja z IS'em spokoknie do 1/8 mozna schodzic.
Zgadza się. Miałem na myśli obie wersje w zależności od budżetu. 35/2 IS kosztuje jednak sporo więcej niż 24/2.8 ale moim zdaniem warto. Poświęciłbym nawet 40/2.8.
Odp: Zamiana 20-35mm f/3.5-4.5 USM na EF 24mm f/2.8 - kilka wątpliwości.
Cytat:
Zamieszczone przez
aptur
35/2 IS kosztuje jednak sporo więcej niż 24/2.8 ale moim zdaniem warto. Poświęciłbym nawet 40/2.8.
Dokładnie.Dobry ruch. C35/2IS to może być przyszłościowy zakup. Da radę na gęstej matrycy jak przyjdzie wymienić body.
Odp: Zamiana 20-35mm f/3.5-4.5 USM na EF 24mm f/2.8 - kilka wątpliwości.
Cytat:
Zamieszczone przez
mar_ko
Miałem przez chwilę 17-40 f/4.0. Na dworze OK, w pomieszczeniu latem OK. Jednak już światło 2.8 z mojego 40mm STM robi różnicę.
Coraz bardziej skłaniam się ku jasnym stałkom (wiem, że są takie ze światłem 1.4, ale na razie mnie nie stać :-) i ten 24 f/2.8 mnie kusi.
Jak z 17-40/4L nie byłeś zadowolony, to z 24/2,8 też mógłbyś nie być. Twoje oczekiwania może spełnić 24/1,4L lub sigma 20/1,4.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Uważam, ze dalsze prowadzenie tego "podwątku" o pojęciu perspektywa jest bez sensu.
Powtarzamy w kółko to samo.
Mimo to jeszcze raz spróbuję z Tobą polemizować.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Nic nie kadrowałem, to są zdjęcia z aparatu przy różnych ogniskowych obiektywu
Kadrowałeś, oczywiście nie poprzez wycięcie wybranego fragmentu kadru, ale wybierając odpowiednie fragmenty obserwowanego obrazu oraz dobór odpowiedniej ogniskowej obiektywu i odpowiedniego ustawienie aparatu.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Perspektywa dotyczy wrażenia głębi przy patrzenia na zdjęcie.
To uproszczenie trochę wypaczające istotę perspektywy.
Perspektywa to sposób oddania trójwymiarowych obiektów i przestrzeni na płaszczyźnie w taki sposób aby patrzący na rysunek miał wrażenie głębi, to rodzaj przestrzennego związku pomiędzy obiektami ujętymi w kadrze, sposób postrzegania tych obiektów na podstawie ich ułożenia przestrzennego względem siebie oraz względem obserwatora, fotografującego. W zależności od tego, jaką pozycję przyjmie fotografujący w stosunku do fotografowanych obiektów, możemy mówić o różnych rodzajach perspektywy. Tylko zmiana tej pozycji skutkuje zmianą perspektywy.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
1. Wrażenie głębi (odległości do lasu) na zdjęciach (#12) jest różne.
To oczywiste, bo te zdjęcia są różne, na każdym zarejestrowany obraz jest inny.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
2. A zdjęcia (lewa kolumna) różnią się jedynie ogniskową obiektywu przy której zostały wykonane
Zgadza się, bo perspektywa jest na nich ta sama.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Potrafisz z tych 2 zdań i definicji perspektywy wyciągnąć inny wniosek niż ten że perspektywa (ważenie głębi) na zdjęciu zależy od ogniskowej obiektywu którym wykonuje się zdjęcie ?
Tak, nie tylko ja to potrafię. Ponownie zacytuję wyjaśnienie, które mnie przekonuje: https://www.szerokikadr.pl/poradnik/...warto-wiedziec
BTW jeśli na podstawie prawdziwych przesłanek dochodzisz do fałszywych wniosków, to IMO oznacza że eksperyment został źle zaplanowany.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Różne ogniskowe obiektywu powodują różne wrażenie głębi na dwuwymiarowym obrazie/zdjęciu
Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę tylko te elementy, które widoczne są na każdym z tych zdjęć i przedstawimy je w takiej samej skali odwzorowania, to już tego wrażenia nie będzie. Relacje przestrzenne między tymi elementami na każdym z tych zdjęć są takie same. Sposób przedstawienia tych elementów również jest taki sam.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Różne wrażenie głębi na obrazie spowodowane jest właśnie różnym kątem widzenia obiektywów o różnych ogniskowych.
A moim zdaniem to wrażenie jest spowodowane różną ilością obiektów które są na nich widoczne i różną odległością rzeczywistą między najbliższymi i najbardziej oddalonymi. To przecież oczywiste, że im większa rzeczywista odległości między obiektami w centrum kadru i widocznymi na jego brzegach tym wrażenie głębi na zdjęciu będzie bardziej wyraźne.
Jeśli to nie jest w stanie Cię przekonać, to chyba się poddam, jednak nie przyznając Ci racji.
Odp: Zamiana 20-35mm f/3.5-4.5 USM na EF 24mm f/2.8 - kilka wątpliwości.
Cytat:
Zamieszczone przez
Sunders
Tylko zmiana tej pozycji skutkuje zmianą perspektywy.
To prawda.
I w artykule, który cytujesz to też:
"Tak naprawdę jedynym czynnikiem, który ma bezpośredni wpływ na perspektywę na zdjęciu, jest odległość od fotografowanego obiektu."
ale to:
"że perspektywa nie zależy od ogniskowej i kąta widzenia obiektywu"
już nie.
A to dlatego, że zależność to nie to samo co wpływ czy wynikanie. Oczywiście wpływ czy wynikanie jest rodzajem zależności, ale nie jedynym.
Tak jest zarówno w języku naturalnym:
zaleĹźnoĹÄ â SĹownik jÄzyka polskiego PWN (pierwsza definicja)
Jak i w formalnych definicjach matematycznych.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zale%C...nnych_losowych
vs:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wynikanie_logiczne
--- Kolejny post ---
A związkiem pomiędzy ogniskową, a perspektywą jest oczywiście czynnik ludzki, fotograf, który bardzo rzadko zmieni tylko jedną z tych rzeczy na raz dużo częściej zmieniając jedną zmieni też drugą. Pewne ogniskowe częściej występują razem z pewnymi perspektywami statystycznie.
Odp: Zamiana 20-35mm f/3.5-4.5 USM na EF 24mm f/2.8 - kilka wątpliwości.
Sunders,
Ustalmy w czym się zgadamy a w czym nie .
Z którym konkretnym zdaniem się zgadzasz a z którym nie i dlaczego.
To powinno pozwolić zawęzić i szybko skończyć tą dyskusję
Czy zgadzasz się że :
1.
Definicja pojęcia : Perspektywa to sposób wywoływania wrażenia na widzu istnienia trzeciego wymiaru na dwuwymiarowym obrazie/zdjęciu.
2.
Patrząc na lewą kolumnę zdjęć (#12) ma się wrażenie innej odległości do lasu na każdym z 4 zdjęć które były wykonane z tego samego miejsca obiektywami o 4 różnych ogniskowych.
3.
Różne wrażenie 3 wymiaru (odległości do lasu) na tych zdjęciach spowodowane jest różnym katem widzenia obiektywów którymi zdjęcia były wykonane.
jp
Odp: Zamiana 20-35mm f/3.5-4.5 USM na EF 24mm f/2.8 - kilka wątpliwości.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Z tym specyficznym odwzorowaniem obiektywów szerokokątnych zmagam się "od zawsze".
Składa się z 3 elementów :
a.
Perspektywy w rozumieniu odwzorowania 3 wymiaru (głębi) na 2 wymiarowym zdjęciu.
Na zdjęciu obiektywami szerokokątnymi obiekty "wydają się być znacznie dalej" niż przy obserwacji "ocznej" podczas fotografowania
I to jest cecha ogniskowej, każdy obiektyw o tej samej ogniskowej odwzorowywuje tak samo.
b.
Zniekształcenia geometryczne (pionu, poziomu)
c.
Volume deformation powodujące znaczne zniekształcenia proporcji fotografowanych obiektów znajdujących się w pobliżu brzegu kadru.
Piękna dyskusja się rozwinęła, ale główny nurt jest raczej jasny i znany. Dlatego w tym temacie tylko opowiem się zdecydowanie po stronie partii Jasia i Sundersa.
Są różne bardziej lub mniej "humanistyczne", artystyczne, poetyczne czy potoczne definicje persoektywy i nie mam nic orzeciwko nim. Ale w sensie ścisłym i technicznym-fotograficznym perspektywa to tylko i wyłącznie stosunki geometryczne między obiektami na różnych odległościach. To właśnie powoduje "zniekształcenie" na brzegach szerokiego kadru, które nie jest ściśle mówiąc zniekształceniem. Każdy obiektyw rektilinearny (bez zniekształceń) wyprodukuje dokładnie takie same "zniekształcenia" w tym samym miejscu. Bo perspektywa geometryczna zależy tylko i wyłącznie od punktu widzenia. Nie zależy zupełnie od ogniskowej.
I tu już argument istotny dla wątku: to, co jp opisuje jako c, nie istnieje. To jest wynik tylko miejsca w którym był aparat, czyli perspektywy. To samo (byłoby) widać nawet gołym okiem! :shock: Każdy obiektyw odda to miejsce identycznie, o ile prawdziwe zniekształcenia, czyli punkt b, są zerowe albo takie same.
Więc nie ma obiektywów, które są tu lepsze; chyba, że wielkie zniekształcenia typu b akurat "niwelują" efekt perspektywy, czyli c. Np. z reguły rybie oka :p wyglądają lepiej na brzegu (np. twarze) niż bardzo drogie, perfekcyjnie rektilinearne ultraszerokie obiektywy z prawie zerowymi zniekształceniami.
"Volume deformation" to tylko nazwa deformacji, używanej np. przez software, która może zlikwidować brzydki efekt prostoliniowej perspektywy. Dobry obiektyw szerokokątny żadnej volume deformation nie robi, a mimo to (właśnie dlatego) twarze na brzegu wyglądają paskudnie.