Odp: Jak zainwestować 10 tys ?
10.000 to proponuję zanieść do kasyna. W wersji hard postawić na 13. W wersji soft na czarne lub czerwone.
Na emeryturę bym tego nie odkładał, chyba że ma starczyć na waciki.
Odp: Jak zainwestować 10 tys ?
Cytat:
Zamieszczone przez
Zowa
+1 dla funta. Jak to ma i tak leżeć, to lepiej w funcie niż na lokacie, zysk będzie większy. IMHO.
No to sprawdźmy co mamy. Kupujac 23 stycznia funty za 10tys po cenie 5,07 i sprzedając dzisiaj po 4,98 mamy minimum 180zł straty.
Odp: Jak zainwestować 10 tys ?
Cytat:
Zamieszczone przez
Tom77
No to sprawdźmy co mamy. Kupujac 23 stycznia funty za 10tys po cenie 5,07 i sprzedając dzisiaj po 4,98 mamy minimum 180zł straty.
Jak wreszcie wyjdą z tej unii to kolega będzie zarobiony :mrgreen:
Odp: Jak zainwestować 10 tys ?
Cytat:
Zamieszczone przez
Tom77
No to sprawdźmy co mamy. Kupujac 23 stycznia funty za 10tys po cenie 5,07 i sprzedając dzisiaj po 4,98 mamy minimum 180zł straty.
Dziś funciaki mogę sprzedać po 5,045, a kupiłem 13.01 po równe 5 zł.
Nie ma to jak naciągać rzeczywistość do swoich teorii...
Oczywiście sprzedawać nie zamierzam, jeszcze nie ma to większego sensu.
PS: A jeśli funt spadnie, to... jeszcze dokupię.
Odp: Jak zainwestować 10 tys ?
Z funtów to najlepiej kupić funt złota.
Odp: Jak zainwestować 10 tys ?
Cytat:
Zamieszczone przez
tomfoot
Z funtów to najlepiej kupić funt złota.
Albo funt kłaków. Złoto mogło by być fajne do inwestowania, pod warunkiem że znajdziesz metodę jego kupna/sprzedaży z niskim spreadem.
Aktualnie tam, gdzie na funciaku mam spread 0,3% na złocie jest "raptem" 17,5%...
Odp: Jak zainwestować 10 tys ?
Złote monety. Nie bulionowe. Mogą być polskie (ale nie wszystkie).
Odp: Jak zainwestować 10 tys ?
Cytat:
Zamieszczone przez
tomfoot
Złote monety. Nie bulionowe. Mogą być polskie (ale nie wszystkie).
Jak wyżej - duży spread. Chyba że masz jakieś tanie źródło, to się podziel.
Odp: Jak zainwestować 10 tys ?
Bezpośrednio z nbp. Na firmę. Z fakturą vat :-)
Odp: Jak zainwestować 10 tys ?
Cytat:
Zamieszczone przez
Merde
Dziś funciaki mogę sprzedać po 5,045, a kupiłem 13.01 po równe 5 zł.
Nie ma to jak naciągać rzeczywistość do swoich teorii...
Oczywiście sprzedawać nie zamierzam, jeszcze nie ma to większego sensu.
PS: A jeśli funt spadnie, to... jeszcze dokupię.
Dzięki Merde, nie mam nic więcej w tej kwestii do powiedzenia :)
Tak czy inaczej, odchodząc od tych naszych dywagacji co warto a czego nie... Nie macie uczucia, że Ci, którzy są bogaci, nie szukają we wszystkim problemu tylko działają? A to za duże ryzyko, a jak kupisz to trzeba sprzedać, a nie daj Boże poświęcić godzinę czy dwie na analizę w necie.. Wszyscy chcą bez ryzyka i bez roboty. Nie ubliżając nikomu, ale Ci, którzy całe życie potrafią tylko szukać problemów, to ciułają w bankach i innych funduszach, i cieszą się, że stać ich raz na rok na urlop, znajomi przecież mają gorzej... Tylko ci, co działają, robią kasę, i nawet jak wtopią, znajdą sposób na odkucie. Ot, inny typ człowieka. ;)