Wersja do druku
Wygląda jednak, że coś jest na rzeczy z tymi kręgami. Takie cuda dzieją się gdy w aparacie włączona jest korekcja winiety. Jeśli się fotografuje w RAWie to nie ma znaczenia. Na LCD może być to widoczne bo podgląd jest chyba z jotpega.
https://www.slrlounge.com/sigma-issu...v-eos-cameras/
Także jakby nie było to kręgi jednak są. Dziwna to jednak sprawa bo jak czytam w internetach to nie wszystkie serie obiektywów generują takie fajne rzeczy.
Najważniejsze, że nie zdjęciu. :-)
Również Tamrony z serii SP. Miałem u siebie przez jeden majowy weekend tego roku SP 85mm f/1.8 Di VC USD i robiąc zdjęcia w formacie JPEG przy włączonej korekcie aberracji obiektywu (jasność brzegów, aberracja chromat.) swoim 5DS na tychże zdjęciach rejestrowały się piękne dwa kręgi. Dodatkowo występował problem z niestabilną ekspozycją w zależności od warunków wykonywania zdjęcia. Nie mam już tych zdjęć na dysku, wywaliłem je wszystkie aby się więcej nie stresować a obiektyw odesłałem do sprzedawcy po zwrot kasy.Cytat:
Zamieszczone przez kmeg
Po tej przygodzie z ciekawości napisałem bezpośrednio do serwisu Tamrona do Japonii i według nich wszystko mieściło się w ich normie jeżeli chodzi o problemy z ekspozycją (sic!) natomiast co do kręgów wyrazili się w ten sposób że korekcja aberracji obiektywu w aparacie jest przeznaczona tylko dla obiektywów Canona i może nie działać prawidłowo z obiektywami nie od Canona. Serwis Tamrona nie zezwolił mi na publikację treści maila publicznie więc raczej nie mogę zarzucić tutaj oryginalnymi cytatami z ich wypowiedzi.
Teraz coś z tą ekspozycją im się odmieniło (widocznie było dużo zgłoszeń tego problemu) ponieważ zaczęli już coś o tym pisać publicznie, chociażby tutaj Usługa aktualizacji oprogramowania wbudowanego dla obiektywów SP 35 mm F/1,8 Di VC USD (F012) i SP 45 mm F/1,8 Di VC USD (F013)
Także używając najnowszych modeli aparatów Canona z najwyższej półki lepiej trzymać się firmowych obiektywów albo używać manualnych firm trzecich takich jak chociażby Zeiss czy Rokinon - mam, używam i tam nie ma żadnych problemów z kręgami na zdjęciach w formacie JPEG.Cytat:
Aktualizacja oprogramowania wbudowanego naprawia zgłaszany problem niestabilnej ekspozycji w określonych warunkach podczas fotografowania tymi obiektywami z lustrzankami Canon EOS-1D X Mark II lub EOS 80D. (dla lustrzanek Canon)
Heh... Na cyfrowych, po świętach 5D mkIV znów potaniała a 1Dx mkII skoczyła do ceny Nikona D5.
Jak tak dalej pójdzie to mój dylemat rozwiąże się poza mną.
Rozumiem, że większość dyskusji w tym wątku, jak ktoś słusznie zauważył jest związana z funkcją pozwalającą korygować na zdjęciach zapisanych w formacie JPEG winietę i aberrację chromatyczną. Co ciekawe funkcja ta jest obecna w obu tych aparatach i może ona powodować powstawanie artefaktów na zdjęciach zapisywanych w formacie JPEG gdy stosowane są niesystemowe obiektywy, nie ważne czy manualne czy z autofokusem. Co więcej nie dotyczy ona jednej firmy produkującej obiektywy lecz wszystkich firm trzecich dostarczających obiektywy do systemu EF. Dodatkowo problem ten nie występuje tylko w najnowszych body Canona lecz także w dużo starszych i z dużo niższej półki. Wszystko to sprawia, że problem ten jest dobrze znany i ludzkość wypracowała sobie sposoby radzenia z tym problemem.
Sedno problemu polega na tym, że do poprawnego działania funkcji korygującej winietę oraz aberrację chromatyczną potrzebny jest profil obiektywu. Standardowo producent wgrywa do puszek profile dla najczęściej stosowanych obiektywów. Ale jeśli zastosujemy obiektyw systemowy, dla którego producent nie wgrał profilu, możemy go wgrać sami za pomocą aplikacji EOS Utility. Ponieważ profile są dostępne jedynie dla systemowych obiektywów, świadomi użytkownicy wyłączają korekcje winiety i aberracji chromatycznej jeśli pracują z obiektywami firm trzecich i zapisują zdjęcia w formacie RAW. W tak przygotowanych zdjęciach winietę i aberrację chromatyczną można skorygować w postprodukcji np. przy użyciu programu Lightroom.
Nie wiem jak w 5dIV ale 1dx2 potrafi dużo więcej niż tylko korekcja winiety oraz aberracji. Z drugiej strony to dobre jest ale tylko dla fotografów agencyjnych, gdzie liczy się szybkość dostarczenia materiału reszta i tak pieczołowicie obrabia...
Tak, pewnie potrafi skorygować jeszcze inne wady obiektywu. I oczywiście w pełni się z Tobą zgadzam, że jeśli liczy się szybkość i musimy robić zdjęcia w JPEG'ach to korekcje aberracji obiektywu są przydatne.
Hej! Podepnę się pod wątek i spytam, w czym wywołujecie RAW-y z 5D mk IV? Mam najnowszego Lightrooma i niestety RAW-ów nie widzi :(
To widocznie nie jest najnowszy, bo L6,9 otwiera i 6,8 też otwierał ;-)
Zgadza się, nie jest. Już to obczaiłem. Dzięki.