Ja jestem fanem 35L i szczerze polecam.
Wersja do druku
Ja jestem fanem 35L i szczerze polecam.
Na pełną klatkę polecam 35mm 2.0 IS. 50mm leżało w torbie kilka lat bezużyteczne. 35-tki nie odpinam, a eLkowe zoomy leżą i czekają na zlitowanie.
Na FF polecam EF 35 mm IS USM. Sam używam go do 6D. Miałem tylko ten zestaw na dwóch wycieczkach oraz imprezie ze znajomymi i spokojnie wystarczył do zdjęć plenerowych jak i we wnętrzach.
obiektyw jak obiektyw ale te body to dopiero klocek
Ja też miałem podobne dylematy i póki nie miałem 35L to 50/1,4 była u mnie non stop założona. Teraz 35L wygrywa. Zależy jeszcze co i gdzie się robi. Ja robię dzieciaki 2/3 w domu 1/3 na dworze więc lepiej mi się sprawdza 35-tka. A co do 50-tek to przewaliłem ich z 10 szt różnych i uważam, że C50/1,4 jest dla mnie najlepsza na razie, o sigmach piszcie co chcecie, ale AF sigmy nigdy nie był tak pewny dla mnie jak nawet ten z C50/1.4.
Elkę 50-tke warto mieć choćby dla 1,2 to już zupełnie inna bajka niż 1,4. Dla mnie to kolejne szkło do kupienia zaraz po 24L.
Dla mnie 35 było nijakie i szybko się go pozbyłem ale zapewne wrócę jeszcze do tej ogniskowej. Oczywiście że 1,2 to lepiej niż 1,4. Pytanie od jakiej ogniskowej szkło jest użyteczne, jeżeli dla kogoś 1,2 jest akceptowalne w tym szkle to nie ma się nad czym zastanawiać, szczególnie że używkę za 3tys można mieć
Jak zakładałem pożyczoną 50L na próbę i oglądałem fotki z 1,2 to dla mnie było akceptowalnie. Tak samo mam z moją C50/1,4. Nie mam na razie kasy więc zostaję przy tym co mam. Poza tym wcześniej niż 50L kupie 24L ewentualnie zastanawiam się nad sigmą 20/1.4 zamiast 24L.
Wracając do tematu to 35-tka wg mnie na FF to idealna ogniskowa, ale zanim do tego doszedłem to bardzo długo 50-tka była nr 1.