Dalej Nie rozumiecie autora postu :( . Przecież tryb AV to pòłautomatyka i aparat Sam dobiera czas... Jemu chodzi o to że gdy ustawi np. f5,6 I czas 1/60 to gdy zmieni przysłone na np. f8 to automatycznie czas ustawi sie na 1/30.
Wersja do druku
Dalej Nie rozumiecie autora postu :( . Przecież tryb AV to pòłautomatyka i aparat Sam dobiera czas... Jemu chodzi o to że gdy ustawi np. f5,6 I czas 1/60 to gdy zmieni przysłone na np. f8 to automatycznie czas ustawi sie na 1/30.
Kurde.
No przeciez pisze ustawia sie na Av, wybiera f=5.6, czas 1/60 (dzieki KOREKCJI!!! ekspozycji) i teraz moze spokojnie ustawic f=8 to aparat (oczywiscie jak nie zmieni sie zbytnio scena) ustawi sie na 1/30. Czyli zachowa ta sama korekcje ekspozycji.
To wszystko jak pisalem gdy nie zmieni sie zbytnio swiatlo. No ale wtedy tez w M pewnie nalezaloby skorygowac ustawienia wokol ktorych chcemy sie poruszac.
Czy teraz ja nie wyrazam sie zbyt jasno...
No właśnie "gdy nie zmieni się zbytnio światło " czyli nie o to biega
No ok.
Załóżmy, że w naszych Canonach jest taka funkcjonalność.
To co? W przypadku gdy zmieni się światło to dalej autor będzie się poruszać w tej samej ekspozycji?
Pewnie nie i się przesunie, w którąś stronę i dalej w tym nowym świetle będzie zmieniał przesłonę (a czas "automatycznie" będzie zmianiany).
Oczywiście rozumiem, że jest "mój" sposób nie jest w 100%-ach tym co autor chce, ale wydaje się wystarczająco funkcjonalny żeby osiągnąć cel.
Przypuszczam że chodzi tu o fotografię ślubná i pracę z lampami.