Odp: Poruszone zdjecie ze statywu
Oglądałem te zdjęcie w znacznym powiększeniu.
Jestem przekonany że nie widać na tych zdjęciach, przy ich porównaniu, poruszenia "statywowego".
Jak przyślesz bardziej zbliżone do tego co robisz zawodowo to może znajdziemy przyczynę tego co Cię niepokoi.
Po Twoich wypowiedziach o łączeniu świateł pierwszym pomysłem jest sprawdzenie ostrości po przejściu do czarno-białej wersji przy obróbce RAW.
jp
Odp: Poruszone zdjecie ze statywu
W pierwszych zamieszczonych zdjęciach wyraźnie widać, że to przy 0,8 jest inaczej naświetlone. Światło zastane zmniejsza kontrast przez co wrażenie ostrości obu jest inne. Właściwie zmniejszenie mocy lampy skutkuje skróceniem czasu błysku, ale takie rzeczy to przy dobrym wyciemnieniu pomieszczenia. Inaczej każde inne źródło światła wprowadza zakłócenia. Prościej jest dobrać czas synchro tak, by światło zastane dawało zupełnie czarny kadr, co wyeliminuje tego typu niespodzianki.
Odp: Poruszone zdjecie ze statywu
Też dochodzę do wniosku, że to nie poruszenie a kwestia światła. Na wrażanie ostrości składa się wiele czynników. Widzę to np. focąc samoloty (pokusiłem się o przegląd archiwum), gdzie przy różnym świetle wrażenie ostrości jest różne ;)
Nie pamiętam już dokładnie, w którym wątku, ale Ktoś to fajnie opisywał ostrość, właśnie jako wrażenie ostrości ;)