Czy warto, to zależy ;)
Jeśli chcesz robić zdjęcia i niepotrzebne Ci przeszkadzacze i inne bajery to pewnie warto :)
Pozdr.
Wersja do druku
Czy warto, to zależy ;)
Jeśli chcesz robić zdjęcia i niepotrzebne Ci przeszkadzacze i inne bajery to pewnie warto :)
Pozdr.
Mam 5dI i 5dIII, gdyby nie słaba jakość odwzorowania zdjęcia na wyświetlaczu w starszej puszcze to III bym sprzedał i zainwestował w drugi taki aparat i lepsze obiektywy.
Z 5dI przy większej ilości zdjęć np. w czasie reportażu nie każdy ma czas na oglądanie histogramu
Zamieniłam mojego 5D Mark II na starszego 5D classica że względu na lepszy i świetny obrazek jaki daje. Używam głównie 50-tki (teraz wersji STM) 1.8 i 70-200 2.8L USM IS i działają bez prolemu na classicu.
Wymiana migawki i lustra dalej jest za free.
Czyli mial racje fotograf z mk3 spotkany na weselu i sliniacy sie na widok mojego 5D w stanie sklepowym, ze mial i zamienil na mk3 ale w dobrym swietle (plener) obrazek z 5D bardziej mu lezal?
Nie bez przyczyny nazywany jest "klasikiem", czy kultowym :)
Stara 5-tka jest jak wino :mrgreen:
Pozdr.
kultowość - trzeba jakoś napędzić klienta, a to na jakiś zabytkowy korpus który już niejednego kotleta widział, przebieg 10000 (na trzeciej migawce) niemiec płakał jak sprzedawał, a to na jakieś zażółcone kultowe m42
Stare 5D ma IMO tylko jeden mankament - brak mikroregulacji AF. Wszystko inne na plus. ISO 1600 a nawet 3200 w pełni używalne. Fantastyczne obrazowanie, nie do podrobienia. Porównywałem z 6D i tam jest już jednak troszkę inaczej. Stosunkowo mało mpx przy matrycy FF, czyli to co lubię. Nawet taki 17-40 na 5D jakoś lepiej obrazuje niż na 5D Mk III czy na 6D...