Każdemu w/g potrzeb. Rozważałem 135-tkę, ale jako posiadacz 200/2.8L wydawało mi się "za blisko" z ogniskowymi. Dlatego wybrałem do portretu 85 f/1.2 - słabo do sportu pewnie, jeszcze nie próbowałem, ale do portretu ujdzie ;)
Wersja do druku
Każdemu w/g potrzeb. Rozważałem 135-tkę, ale jako posiadacz 200/2.8L wydawało mi się "za blisko" z ogniskowymi. Dlatego wybrałem do portretu 85 f/1.2 - słabo do sportu pewnie, jeszcze nie próbowałem, ale do portretu ujdzie ;)
85 1.2 jest sporo droższa, to jedna sprawa, a poza tym af do sportu nie wyrobi w 85 1.2. To jest bajkowe szkło do portretu tylko. 135L to rakieta jeśli chodzi o af.
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
Że jest kolosalna różnica w prędkości AF, nie trzeba mnie przekonywać. Miałem 135 do testów. Piszę o rozwiązaniach non-sport, gdzie DLA MNIE posiadanie obiektywów 135 i 200 wydaje się średnim pomysłem. Ale jak kogoś stać na oba, dylematu nie ma ;)
Są jeszcze zoomy 70-200 wszelkiej maści i jasności, ale zoom to zawsze zoom i kobyła do noszenia i biały. Nie ma jak stałki ;)
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
135'ka to jedno z niewielu szkieł którego nie trzeba domykać. Zapinasz i robisz na f2. Pod światło wychodzi CA ale dużej dramy nie ma.
1/4000 to nie wina lecz wada 6d. 1/8000s to zaleta lepszych wyższych modeli bodziaków.
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka