tak był podłączony kabelkiem, bo inaczej sie tego nie da ustawić jak nie jest podłączony, chyba ze w zlej zakładce to zmieniam ?
Wersja do druku
Okej już poradziłem sobie :) podpiąłem jeszcze raz aparat do komputera i wpisałem na nowo autora itp i zadziało :)
chciałem edytować poprzedni ale się nie dało :/
Witam wszystkich.
Chce powrócić do tematu za co z góry przepraszam. Otóż ostatnio pytałem sprzedawcy co z tym af. Odpowiedział mi, że ten problem oraz problem jakiejś plamki na matrycy ( pierwszy raz o tym słyszę) pojawiał się z pierwszych seriach . Natomiast dziś już ten problem nie występuje. Dodatkowo powiedział, że problem z af i plamki rozwiązali nowszym wydaniem firmware. A więc według sprzedawcy był to problem software-u a nie hardwaru. Mozecie drodzy forumowicze potwierdzić lub zaprzeczyć tym doniesieniom? Z góry dziękuję za odpowiedź.
No niezła ściema. Jak można wpaść na pomysł poprawienia AF-u przy pomocy firmware. Przeszukalem trochę net-a i nic o tych plamkach nie ma :) wychodzi na to, że to też lipa.
Też myślę, że to lipa. Pytam dlatego, że chce kupić 5d2. W takim razie zadań inne pytanie. Czy ktoś kupilby go jeszcze raz czy tego błędu już by nie popełnił. Rozumiem że jest 5d3 i że cena 5d2 dziś jest inna. Nie o to chodzi. Nie ważne są inne czynniki. Chodzi tylko o decyzję z powodu af?
Łomi
Kilka lat temu przeszedłem z nikonowych kropów na 5DI zatem wiem co to znaczy dobry system AF w lustrzance. Początkowe zachwyty popsuł tragiczny autofokus. Aparat był trzy razy na regulacjach w serwisie zanim doszli do tego, że winne są nie obiektywy a body. Regulacja matrycy poprawiła zdecydowanie problemy, aczkolwiek nie było różowo nadal. Potem przyszedł czas na kolejne 5DI i tu szok AF nie sprawia większych problemów i sesje wykonuję nim dziś w 90%. Przed zakupem Marka dwójki w lubelskim KDMie sprawdzałem zarówno 5DII jak i D700 zdecydowałem się na tego pierwszego i to nie tylko ze względu na graty, które posiadam. W 5DII system autofokusa jest sporo lepszy niż w 5DI, choć jestem namacalnym przykładem tego, że nawet w dwóch różnych egzemplarzach tego samego modeu AF pracować potrafi różnie.
A odpowiadając na Twoje pytanie myślę, że tak, że kupiłbym drugie 5DII, choć AF w nim jest słaby jak na dzisiejsze standardy i tak dużą matrycę. Po pierwszych kilku miesiącach użytkowania ustawianie ostrości daje się opanować. Jakość zdjęć, szumy czy obsługa wciąż pozostają na najwyższym poziomie :)
Również jestem zdania, że w tej chwili (przy obecnym na rynku 5dIII) warto kupić 5dII, który użytkuję z powodzeniem od kilku lat. AF w tym apracie nie jest rewelacyjny, ale również nie taki słaby jak piszą inni, w zupełności wystarcza do repo, landszaftów, macro innych bardziej spokojnych dziedzin. Miałem wcześniej 5dI i w moim odczuciu AF w 5dII jest lepszy.
Co do hotpixeli w 5dII, po ok. 6 mcach uzytkowania miałem 1 przy ISO 800, który dziwnym zbiegiem okoliczności zniknął po wgraniu nowego firmaware, wg mojego dostawcy został zamapowany, i od kilku lat mam spokój :wink:.