Dołączam się. Po dwóch tygodniach będzie na c100-400:D
Wersja do druku
198) Jeżyna, takie niby makro do jedzenia.
199) To już przyjemniaczek makro co się zowie.
Zrobione nowym "nabytkiem" Soligor 100/3,5 Macro z pierścieniami 65 mm i przerobioną lampą z najtańszej - Tumax DSL288.
Przeróbka polegała na rozebraniu lampy, przeniesieniu palnik na ramię w dyfuzor z pudełka śniadaniowego i wyciągnięciu gorącej stopki na kabelek.
Jak skończę to dodam foto tej ręcznej robótki.
Jeżyna : na jerzynę !
ale 199
no,no,no jesteś blisko ,
bardzo ładne,
niedoskonałości sam widzisz,więc nie wytykam,bo ja sie poddałem w macro.
Nie poddaj sie ,jak ja.
Czekam na następne,bo ta fotka kiluje kaczki i landscape.
ha, :) widzę że zaczynasz walkę z GO :) życzę wytrwałości , jeszcze tylko dobry dyfuzor do makro i zdjęcia w plenerze bo to wydaje mi się ze w domku;) nr199
daj sobie spokój z soligorami, i jakimiś m 42, masz jak dobrze pamiętam świetny obiektyw Canona 60 macro,wiec będę czekał na coś z tego obiektywu.serdecznie pozdrawiam
199 to twój wielki- mały krok, mnie się podoba. Teraz na złość Putinowi cyknij piękne jabłko;)
Dziękuję słowiczek, spróbuję skórkę od jabłka :) w skali macro.
No właśnie tego bardzo mi brakuje.
Na razie...działam.
200) Próbowałem coś tam cyknąć, a tu na moim kolanie wylądował owad - nawet fajny. Nie ma jak przyłożyć oka do wizjera, pozostało LV i cos tam na szybko wyszło :)
Odwzorowanie 1,65:1 (tak mniej więcej)
Zrobione 1100D, Soligor 100/3,5 Macro i lampa mojego pomysłu - ma być jak najlżejsze, bo tylko z ręki.
To jak już tak ładnie panujesz nad technicznym aspektem, to teraz zachęcam do poszukania ciekawych kadrów z ładnym tłem itp. Staraj się zwrócić też uwagę na takie sprawy jak ucinanie różnych części ciała. Obcięte końcówki nóg itp. sprawiają wrażenie złe. Albo tniemy konkretnie (np. portret) albo pokazujemy raczej całość owada. Opanowałeś niewątpliwie ważna sprawę, teraz kolej na kolejne wyzwania.
Owad , nawet fajny;) Wojsiłka pospolita (Panorpa communis)
pozdrawiam:)
Z twoich makro: 195 i 197 są najfajniejsze biorąc pod uwagę całość, czyli kadr, światło, ostrość, tło itp. A "idąc lasem" raz jest łatwiej raz trudniej. Nie rezygnuj z tych większych zbliżeń, bo jak już zaczną wychodzić fajne całościowo, to zacznę ci zazdrościć i sam może się zabiorę na poważnie za pierścienie :)