byłem właśnie w hurtowni foto, gdzie obadałem sobie oba body (50-kę i 7-kę)..
na pewno, któreś z tych body wezmę.. skłaniam się coraz bardziej do 7D - szumy nie takie mi straszne, AF się przyda, a jak sprzedam 40-kę to 50-ka będzie jako drugie body.
Wersja do druku
byłem właśnie w hurtowni foto, gdzie obadałem sobie oba body (50-kę i 7-kę)..
na pewno, któreś z tych body wezmę.. skłaniam się coraz bardziej do 7D - szumy nie takie mi straszne, AF się przyda, a jak sprzedam 40-kę to 50-ka będzie jako drugie body.
Hasło "40D = beznadziejny wyświetlacz" powtarzane jest jak jakaś mantra. Oczywiście wyświetlacz w 40D nie jest idealny jednakże spokojnie można powiedzieć że jest przyzwoity. Są osoby (w tym i ja) które to wyświetlacza używają wyłącznie do podglądu histogramu oraz sprawdzenia "poprawności" kadrowania i w ich przypadku jego jakość nie ma jakiegoś większego znaczenia.
od początku gdy pojawił się 40D, 1D Mark III i 1Ds Mark III, były narzekania na wyświetlacze, nawet od fotografów co zyją z cykania zdjęc, także problem nie jest żaden wyimaginowany.
Używam 40D od 6 miesięcy (wcześniej był 350D a jeszcze wcześniej 300D), wybrałem go a nie 50-tkę, po pierwsze ze względów finansowych (zawsze to jakaś różnica, było trochę więcej na szkiełka), po drugie matryca 10mpix mi wystarczy (szumy przy 1600 nie są uciążliwe).
Wyświetlacz jak to wyświetlacz... Ostrość ocenimy na ekranie monitora, a na podglądzie jedynie kadr + histogram, jak ktoś już wcześniej wspomniał.
Problemów z BF/FF nie mam, więc mikroregulacja na szczęście nie jest mi potrzebna. To naprawdę świetne body dla amatora, jakim jestem i jeśli miałbym je na coś wymienić, to jedynie na pełną klatkę, na pewno nie na 50D czy 7D.
To samo niestety wynika z testu na dpreview, z cieni wyciagac jest rowniez trudniej w 50D niz w czterdziestce. Na dpreview juz dla ISO 1600 widac wyrazna roznice przewagi w szumach.
Jako, ze 50D to w jakiejs tam przyszlosci moj cel to spytam a jak sie ma do tego wszystkiego (szumy) sRAW 7 megapixelowy, podobno lepiej.