Nie wiem czy było
http://www.joemonster.org/filmy/3073...i_ciec_jajcarz
Wersja do druku
Nie wiem czy było
http://www.joemonster.org/filmy/3073...i_ciec_jajcarz
Polska? XXI wiek? o zgrozo...
http://www.youtube.com/watch?v=Ebohs_fjRug
Gdyby Facebook istniał wieki temu: http://www.hotsynch.com/funny/fb.html?ref=nf
<Kuba> ide do okulisty dzisiaj, chyba bede mial okulary ;p
<Kuba> tylko nie wiem, czy na stale, ale chyba tylko do kompa ;p
<uki> czyli na stale ;>
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
<teddy> Podaj mi jeden konkretny powód dla którego nie warto iść na wykład.
<rU8tis> A po co?
<teddy> No w sumie...
A znacie jakieś kawały żydowskie??
Stary Apelbaum umierał i chciał przekazać winnicę synowi. Zawołał go i mowi:
-Icek, jak będziesz robił wino to bierzesz nadgniłe jabłka, nadgniłe porzeczki, wiśnie...
-Ale tate ja myślałem że wino to z winogron się robi...
-No też można...
Rabin leży z żoną w łóżku i pyta:
-Salcie a zamknęłaś drzwi?
-Zamknęła...
-A ta zasuwę założyłaś?
-Tak, założyłam...
-A te dwie sztaby na drzwi założyłaś?
-Założyłam...
-A te dwa bolce co w ściany wchodzą to wsunęłaś?
-Tak wsunęłam...
-A te dwa bolce co w podłogę idą też wsunęłaś?
-Tak Icek wsunęłam...
-A ten malutki łańcuszek co pod klamka idzie, założyłaś??
-Oj Icek o tym akurat zapomniałam!
-No tak! To będziemy spali przy otwartych drzwiach...
Apelbaum podał Icka do sadu o zniesławienie.
-Wysoki sadzie Icek powiedział że jestem złodziej!!!
Sędzia nakazał Ickowi przeproszenie Apelbauma.
Wiec Icek na sali sadowej mówi:
-Apelbaum to nie jest żaden złodziej!?!?!?
Sędzia na to:
-Panie Icek miał pan powiedzieć że Apelbaum to nie złodziej, a nie pytać!!
-A ja się z wysokim sadem układałem o tekst czy muzykę???
Kłoci się dwóch żydów. jeden nie wytrzymał i mówi:
-Ech jak cie obrzezali to pozbyli się nie tego kawałka...
Warszawa, godziny szczytu, metro.
Wsiada Icek i widzi murzyna czytającego Turę. Podchodzi do niego i pyta:
-Nie wystarczy ci że jesteś czarny?
Mi ostatnio bardzo spodobało się coś takiego
Mówi mąż do żony:
- idź po piwo.
Żona na to:
- ależ kochanie, może jakieś magiczne słowo
No to mąż na to:
- hokus pokus, czary mary, zapier... po browary
Ja znam podobnie:
Mówi mąż do żony:
- idź po piwo.
Żona na to:
- ależ kochanie, może jakieś magiczne słowo
No to mąż na to:
-Biegiem!
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
http://demotywatory.pl/2375839/Mistrz-cietej-riposty