Odp: Canon EOS R6 Mark II
Niestety jeśli szkło nie ma opcji ustawienia stabilizacji w tryb panoramowania, to nie ustawisz tak stabilizacji w ogóle (podobno RF 200-800 sam wykrywa panoramowanie, ale nie miałem okazji próbować). IBIS zawsze działa w mode 1. Próbowałem bawić się nawet ze szkłami RF bez IS i przy próbie panoramowania i tak zamraża tło. Można liczyć na fart, że przy długiej serii jedno zdjęcie może wyjdzie inaczej (mi raz się tak przyfarciło i akurat w tym jednym panoramowany obiekt był ostry), ale generalnie cała reszta serii (kilkadziesiąt fot) nadawała się tylko do kosza. Trzeba założyć, ze bez przełącznika na obiektywie IBIS = IS mode 1 i tego się trzymać.
Odp: Canon EOS R6 Mark II
Cytat:
Zamieszczone przez
solti
Niestety jeśli szkło nie ma opcji ustawienia stabilizacji w tryb panoramowania, to nie ustawisz tak stabilizacji w ogóle (podobno RF 200-800 sam wykrywa panoramowanie, ale nie miałem okazji próbować). IBIS zawsze działa w mode 1. Próbowałem bawić się nawet ze szkłami RF bez IS i przy próbie panoramowania i tak zamraża tło. Można liczyć na fart, że przy długiej serii jedno zdjęcie może wyjdzie inaczej (mi raz się tak przyfarciło i akurat w tym jednym panoramowany obiekt był ostry), ale generalnie cała reszta serii (kilkadziesiąt fot) nadawała się tylko do kosza. Trzeba założyć, ze bez przełącznika na obiektywie IBIS = IS mode 1 i tego się trzymać.
No właśnie mam taką samą obserwację, stąd moje pytanie, ale w sumie radą na to jest wyłączenie IBIS.
Odp: Canon EOS R6 Mark II
Potwierdzam. Jedynym sposobem przełączenia IBIS'a w tryb panning to podpięcie szkła z IS wspierającego ten tryb.
Z tym samowykrywaniem panningu to jest raczej słaba sprawa.
p,paw
Odp: Canon EOS R6 Mark II
Takie jeszcze dodatkowe spostrzeżenia co do użytkowania R6mk2 względem R:
- każdy czepiał się przeniesienia włącznika aparatu na prawo - szczerze mówiąc jest mi to mega obojętne, czy jest po lewej, czy po prawej. Myślałem, że będzie mi to przeszkadzać, ale tak nie jest. "Nowy" odruch względem Rki nauczony z lekkością,
- przeglądanie zdjęć jest lekko drażniące, tj żeby oglądać po kolei, to kręcimy pokrętłem za pomocą kciuka. I teraz - przeglądając zdjęcia powoli nie przeszkadza to zupełnie, natomiast jeżeli robimy serię zdjęć i chcemy przejrzeć z grubsza "jak to siadło" w miarę szybko to kręcenie pokrętłem jest gorszym rozwiązaniem niż po prostu trzymanie przycisku, jak było w R. Szkoda, że ów pokrętło w R6mk2 nie jest pokrętłem oraz przyciskiem kierunkowym zarazem (lewo, prawo, góra, dół). Nie pamiętam, czy tak nie było w 6d??
- jedyne czego brakuje mi górnym wyświetlaczu, jaki miała Rka to wyświetlanie stanu baterii. Np po tygodniu czasu biorę aparat, bo szykuję się na drugi dzień na wyjazd. Włączam go, patrzę na górny wyświetlacz i mam szybką informację. W R6mk2 muszę odchylić ekran i tam w gąszczu ikonek znaleźć malutką informację z stanem baterii. Natomiast w bitwie wyboru menu pokrętło vs ekranik nie mam zwycięzcy. I tak i tak jest ok. Może ciut bardziej na plusik dla pokrętła, bo w R trzeba było najpierw przycisnąć przycisk "mode" aby później pokrętłem wybrać tryb jaki nas interesuje.
Odp: Canon EOS R6 Mark II
Cytat:
Zamieszczone przez
mystek
Może ciut bardziej na plusik dla pokrętła, bo w R trzeba było najpierw przycisnąć przycisk "mode" aby później pokrętłem wybrać tryb jaki nas interesuje.
Takie zabezpieczenie przed przypadkową zmianą trybu było już stosowane w przeszłości u Canona.
Odp: Canon EOS R6 Mark II
Cytat:
Zamieszczone przez
marfot
Takie zabezpieczenie przed przypadkową zmianą trybu było już stosowane w przeszłości u Canona.
Tak, zwłaszcza w pierwszym z EOS-ów, czyli w analogowym EOS 650, i to było bardzo dobre rozwiązanie. Pierwsza cyfrowa lustrzanka, jaką miałem i jeszcze mam, to EOS 550D, w którym pokrętło trybów nie ma blokady, i czasami przypadkowo przestawiałem z M na A-DEP, co mnie niesamowicie wqrviało, ale przynajmniej czas B był po prostu na początku skali czasów, a nie na pokrętle. W późniejszych modelach (80D, 7D Mark II i R7) pomiędzy tryb M a C1 wtrynili czas B, co mnie też wqrvia, gdy się działa szybko i po omacku, i się człowiek nawet nie zastanawia nad wskazaniami w celowniku, nawet gdy one są.
Odp: Canon EOS R6 Mark II
Kojarzę, że w 6d lub/i 550d też zdaje się trzeba było wcisnąć blokadę i trzymać, aby móc przekręcić pokrętło wyboru trybu.
Jeszcze jedna pierdoła:
- Przycisk Rate i przycisk Menu. Gdyby zamienili je z sobą, to byłoby bardziej instynktownie. Kto używa przycisku Rate? :| (no dobra, pewnie ktoś tam używa)
Co do AF to byłem przed chwilą w ogrodzie powalczyć z dzięciołami i nawet jeśli AF jest genialny w tym aparacie, to pewnie jeszcze długo nie będzie idealnego rozwiązania jeśli chodzi o ptaki siedzące w gęstym tle, jak właśnie liście na drzewie, gałęzie itp. Nie jest to zarzut w stronę R6mk2 tylko zwyczajnie, jak to się mówi "cudów nie ma". Jedyny zarzut (choć nie zdziwiłbym się, gdyby dało się to zmienić gdzieś w opcjach AF. Nie patrzyłem), to jedynie taki, że AF jak już trafi w takiego dzięcioła w gąszczu liści, to zbyt szybko "szuka" kolejnego obiektu i po paru zdjęciach próbuje ostrzyć na wspomnianą roślinność.
Odp: Canon EOS R6 Mark II
Używałem r6mk2 z R6 i parę razy przełączyłem tryb video zamiast wyłączyć aparat...
W R6 mogę kółkiem zmieniać sterty af w lewo i prawo a w r6mk2 muszę przeklinać wszystkie po kolei przyciskiem m-fn. Bez sensu, chyba że można to zmienić?
Odp: Canon EOS R6 Mark II
A mi się zdarzyło już w R6m2 przełączyć przypadkowo tryb podczas wyciągania z torby. Czasami przy szybkiej akcji to może pokrzyżować początkowe zdjęcia.
Odp: Canon EOS R6 Mark II
Mystek, ustaw czułość AF w opcjach AF na trzymanie obiektu, a nie na szybkość działania/przełączania.