Hi...
Dostrzec ze jestem ślepy.... Dla mnie kwintensencja tego co czuję oglądając zdjęcia Waldka :). Tym bardziej że chadzam w podobnych okolicach :).
Pozdrawiam..
Wersja do druku
No, na 142. to ładnie Ci odbiło. :) Gratuluję tej, jak i pozostałych fotografii. Chętnie zobaczyłbym Twoje prace w formie "niemonitorowej".
Waldku. Jak zawsze - stukam czołem w podłogę.
Niewatpliwie Twoja sila jest dostrzeganie rzeczy, symetrii i ukladow ktore dla innych nie stanowia w ogole problemu do zastanowienia. Zastanawiam sie czy mozna jeszcze precyzyjniej, sterylniej i dokladniej :-)?
144. Scialbym prawa strone kadrujac w kwadrat. Moze i Tobie sie spodoba?
Spróbowałem i jest chyba za wąsko ? Ale nie ma co się rozwodzić bo to raczej średnio udane fotki.
Hi...
Wybieram 146 :). Ta lampa na końcu pasuje i... nie pasuje. Jest nie na miejscu, ale też pozbawia sterylności Twoje zdjęcie.
Ale przyglądam się 145 - to całkiem inne zdjęcie. W pierwszym momencie odrzuciłem, ale obiektywnie - ono też jest dobre. Bardzo dobre.. ale ja lepiej widzę "pionowo" :).
Wiesz Waldek - Twoje zdjęcia to już nie technika. Patrząc na nie można się delektować emocjami jakie wywołują a nie techniką. najeli dobrze napisała - a ja dodam - jak będą jeszcze lepsze (o ile to możliwe) to chyba zostanie mi sprzedać aparat (ale nie bój się - ma jeszcze całe wiadro innych - głównie analogów ;).
A co do schodów... Jako maluch mieszkałem niedaleko i codziennie je pokonywałem jeszcze jak działały... miałem wielką radochę z tego. A potem się popsuły i pamiętam wielką traumę jak małe nóżki musiały po tych schodach zasuwać na górę. Jakie byś piękne zdjęcie nie zrobił to pamięta ten ból z dzieciństwa i unikam ich do dzisiaj jak ognia :).
Pozdrawiam..
Dziękuję za jak dobre słowo.
Mnie też podoba się pionowa 146.
Te schody to jakaś porażka.
Potrafią być kilka razy dziennie zepsute ( myślę oczywiście o ruchomych schodach ).
Do tego oświetlenie jest tam tak makabryczne, że nie udało mi się ostatecznie ustawić poprawnie balans bieli.
Daj spokój z tymi analogami.
Robiłem nimi zdjęcia przez kilka lat i teraz już nie widzę potrzeby powrotu.
Szczególnie, że na końcu i tak musisz skanować, żeby pokazać je.
To jaki to ma sens.
A aparat masz bardzo dobry i sam chciałbym nim fotografować.
Ma przynajmniej celny autofokus.