Do krajobrazu to w ogóle nie potrzeba AF, więc pisaniem że R tego nie ogarnia jest dziwaczne. Ty piszesz o fotografowaniu lisa.
Wersja do druku
Do krajobrazu to w ogóle nie potrzeba AF, więc pisaniem że R tego nie ogarnia jest dziwaczne. Ty piszesz o fotografowaniu lisa.
W 7DII mam tak: Auto ISO, 1/500 s, f/5,6, servo AF, jeden punkt ustawiony w centrum. Podnoszę aparat do oka, łapię motyw, walę serię i już. A jak jest czas i motyw jeszcze jest, to sobie joystickiem, albo klawiszami, przesuwam punkt AF i robię następne zdjęcia. I tu- muszę powiedzieć- że ilość punktów AF jest aż za duża do przejścia, mimo, że jest ich tylko 65. W C 80D tych punktów jest ze 20 mniej i wystarczy, a pokrycie kadru jest bdb i wystarczające. Natomiast w przypadku lecącego ptaka szybko dźwigienką przy joysticku zmieniam pojedynczy punkt AF na rozszerzony punkt AF, ew. joystickiem przesuwam ten obszar, i robię zdjęcia. Jak to porównuję do bezlusterkowca R10, którego jeszcze dobrze nie obczaiłem i nie wiadomo, czy to zrobię, to ja tam nie widzę możliwości szybkich zmian ustawień pomiędzy obiektem nieruchomym a np. lecącym ptakiem. Jedyną opcją wydaje mi się tu mieć na stałe wykrywanie obiektów z ich śledzeniem, ale z kolei przejście do zdjęć bardziej statycznych i motywów nie mających nic wspólnego z wykrywanym obiektem to są jakieś schodki.
ogólnie to jakieś wysoce abstrakcyjne tematy się pojawiają, zamieniłem 6D na R5, 6D używałem kilka lat więc mniej więcej wiem jak działał w nim autofocus - ustawiony środkowy punkt i robimy ostrzenie i przekadrowanie i to mniej więcej koniec możliwości tego autofocusa
ustawienie wszystkich punktów af może to działa na nikonach (kiedyś dostałem do ręki nikona z niskiej serii i miał tak ustawionego af do dzisiaj nie wiem na co focusował, usiłowałem go ogłupić ustawiając jakiś konkretny punkt czym wywołałem zdumienie właściciela, ja równiez byłem zdumiony że ktoś tak używa Afa - znaczy pozwala wybrać korpusowi na co focusuje)
oczywiście w 6D autofocus jest w miarę sprawny ustawia ostrość zarowno na krajobrazie jak i na oku człowieka z sigmą na 1.4 (wiem bo używałem) jak się już ją skalibruje :mrgreen:
lisa bezlustrem to akurat ostatnio fociłem - bezlustro śledzi lisa lub oko lisa i wszystko wychodzi ostro nic nie trzeba robić, przekadrujesz, a bezlustro nadal śledzi oko tego nieszczęsnego lisa, ptaka tez śledzi człowieka również
dlaczego bezlustro w krajobrazie miałoby by byc wolniejsze niż 6D? ze statywu? ustawiasz ostrość i przekadrowujesz będzie równie szybko a na bezlustrze dokładniej? spróbuj 6D zrobić dwa (albo trzy) zdjęcia jedno z ostrym planem, drugie z ostrym pierwszym (na którym akurat nie ma zadnego punktu af) planem do focus stackingu - 6d zrobisz jedno, bezlustrem w tym samym czasie zrobisz trzy (albo i więcej) komplety.
ogólnie to zgadzam się z przedmówcą coś robisz źle ;) - narzekam na parę tematów ale do afa bezlustra to naprawdę trudno się przyczepić
co zmiany trybów to jest błyskawiczna (naciska się przycisk szybciej się chyba nie da) - polecam double back button focus - filmik zlinkowany w innym wątku o afie bezluster
#Bakulik - ok, ma to sens. Może faktycznie defaultowo powinienem mieć ustawiony 1 punkt AF. Pewnie to kwestia przyzwyczajenia, że to inaczej po prostu działa. 6D ma "sztywne" punkty AF (te kratki w wizjerze), a R można uznać, że ma "ruchome" punkty AF (można tak powiedzieć ze względu na spore ich nagromadzenie na kadrze).
#Jacek_Z - napisałem wyraźnie odnośnie 6D: "- ustawiasz ostrość (w wizjerze widzisz punkty ostrości, szybko wybierasz ten np w górnym lewym rogu "złotego podziału" - przechodzisz do niego klikając przycisk AF na korpusie + 2 razy na joisticku w lewo, szybka akcja. Przez wizjer najeżdżasz sobie krateczką tego punktu AF na lisa, wciskasz punkt migawki i cyk - jest ostre zdjęcie lisa, bo tam siadł punkt AF)".
Defaultowo są wszystkie pola w 6D, ale żeby zmienić na 1 wybrane pole (lewy górny róg złotego podziału, tak zakładamy w tym przypadku) potrzebujesz kliknąć: 1 przycisk an korpusie, 2 razy w lewo na joysticku, 1 raz w górę na joysticku. Tyle. W R: 1 przycisk na korpusie (zakładając, że mamy już ustawiony ten 1pkt AF w ustawieniach AF), cholera wie ile razy trzeba nacisnąć joystick (można też trzymać oczywiście) w lewo i kilka razy w górę.
#Marfoto - no tu pojechałem ;) ale to specjalnie, wybacz :))). Wiem, że krajobraz ogarnia.
#tomfoot - sztywno stojące... przepraszam, leżące lisy bym wybaczył, ale żeby nie móc obejrzeć zdjęcia na 65 calach? Wstyd Samsungu!
#Jacek_Z - jak napisałem do Marfoto - przesazdiłem, wiem :) pojechałem specjalnie. Co do AF i krajobrazu, to akurat wolę mimo wszystko mieć ten AF. Mam też manualny obiektyw i wiem, że da się z lekkością to robić, ale wolę z AF.
#Mirror - no ja krajobrazy akurat łączę z trekkingiem i nie noszę statywu idąc w góry. Robię wszystko z ręki. Ale jesteś kolejną osobą, która pisze że defaultowo lata na 1 punkcie AF. Muszę przywyknąć do tego, żę nie widać tych nieszczęsnych kratek. Chociaż swoją drogą odnośnie tego ustawienia wszystkich punktów AF to może to właśnie kolejne miejsce do popisu twórców, aby np aparat priorytetowo szukał najpierw celów w punktach złotego podziału, a później np celował w coś na dole kadru. Albo jeszcze fajniej, jakby te priorytety można było sobie zmieniać. Cudotwórcy z Canona mają jeszcze sporo do zrobienia :)
https://www.mediaexpert.pl/lp,instru...os-r-body-eu26
Zapoznaj się z informacjami zawartymi na stronach 279 oraz 280. Aparat masz mieć ustawiony tak jak widać to na załączonych zrzutach ekranu, a ewentualne zmiany (czyli np. zmiana działania AF z trybu ONE SHOT na tryb SERVO) wprowadzisz sobie później w razie potrzeby.
Żeby przywrócić punkt AF do centrum kadru, to z tego co pamiętam firmowo było to ustawione tak, że należało wcisnąć przycisk z ikoną kosza. Tę funkcję, która w instrukcji obsługi figuruje pod nazwą "Ustaw punkt AF na środek", można sobie oczywiście przypisać pod jakiś inny przycisk. Więcej informacji w tym temacie znajdziesz na stronach od 555 do 560.
#mkamelg - ustawienia takie mam, a ustawianie AF patrząc przez wizjer i klikanie na ekranie dotykowym jest kompletnie nieintuicyjne. Odpada.
6D ma stałe punkty wyryte na matówce, więc wiadomo, gdzie one są, ale często przeszkadzają w obserwacji sceny i przy ręcznym ostrzeniu, natomiast C 80D, C 7D II nie wyświetlają punktów, jak się nie chce, żeby wyświetlały. Wyświetla się tylko aktywny po wciśnięciu spustu do połowy. To rozwiązanie przypomina to, co jest w bezlustrach.
O, odkryłem, że nie tylko ja mam taki "problem" :))
https://www.youtube.com/watch?v=00X0RrGy5Ig
i tam komentarze niektóre pod filmem. Ale chyba muszę nauczyć się używać tego ekranu dotykowego, eh.... :/ Nie podoba mi się takie ustawianie ostrości z tego względu, że nie trzyma się wtedy pewnie aparatu, bo trzeba oderwać kciuk. O tym też tam ktoś pod filmem napisał.
na lustrzance typu 6D "latam" na jednym punkcie AF, ale juz na analogu EOS 3 latam na wszystkich 40 :mrgreen:, na bezlustrze też latam na wszystkich bo wszystkie działają
taka konfiguracja (złoty podział) nie ma sensu jest wiele dziedzin fotografii w których nie ma tyle czasu na kadrowanie co w fotografii krajobrazowej, a na dole kadru to jeszcze większa abstrakcja
jakich kratek? takich jak w lustrze na matówce na matówce? po co ci one? powinieneś widzieć kratke z wybrany punktem AF po co ci więcej więcej kratek - kratki w bezlustrze są wszędzie
aż się boję :mrgreen: ale dam dobrą radę skonfiguruj swój aparat tak aby rozdzielić spust od autofocusa, na spuście zostaw pomiar światła, na af-on wrzuć afa, na gwiazdkę eye-afa i sprawdz jak się tego używa - wyglada na pierwszy rzut oka skomplikowanie ale używa się tego znacznie prościej niż wtedy gdy na spuście jest wszystko (możesz rownież skonfigurować ekran w prawym górnym rogu na przesuwanie punktu af ale to już będzie nadmiar szczęścia), możesz wtedy wstępnie ustawic ostrość na czymś i przełączyć sie na śledzenie (naciskając gwiazdkę kciukiem zamias af-on) aparat przy przekadrowaniu powinien się trzymać tego czegoś na co ustawiłes ostrość, a jak spotkasz mitycznego lisa to naciskasz od razu gwiazdkę i powiniez wykryć oko lisa a w najgorszym przypadku lisa