Nie sprzedaję tych monitorów i nie mam grosza z ich „siłowego promowania” - w całkowitym przeciwieństwie do pewnego sprzedawcy siłowo promującego własny ulep w postaci serii COLARGOL :)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wersja do druku
Nie sprzedaję tych monitorów i nie mam grosza z ich „siłowego promowania” - w całkowitym przeciwieństwie do pewnego sprzedawcy siłowo promującego własny ulep w postaci serii COLARGOL :)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ten "ulep" jest identyczny pod względem właściwości co oryginalna, choć nieprodukowana już seria Spectraview. Ten "ulep" jako jedyna seria ma, podobnie jak EIZO, gwarancję na wady pikseli, paprochy, nierówności podświetlenia. Ten "ulep" jest również uwzględniony przy ewentualnym serwisie gwarancyjnym. Ten "ulep" też jest doskonale znany w przedstawicielstwie NEC DS.
Co do promowania, jak coś jest dobre, to się o tym mówi. Rozumiem jednak, że dobre trafienie w potrzeby rynku może psuć handel kolegom. Tylko takie wytłumaczenie widzę. Sorry, business is business.
Wracając do rzeczy, dwa krótkie porównania, może się komuś przydać:
1. EA245WMi-2 COLOR vs EA271Q
- Wielkość - plus dla EA271Q
- Rozdzielczość - plus dla EA271Q
- Równomierność ekranu - plus dla EA245WMi-2 COLOR
- Liniowość - plus dla EA245WMi-2 COLOR
- Kalibracja - plus dla EA245WMi-2 COLOR
- Prekalibracja - plus dla EA245WMi-2 COLOR
- Gwarancja - plus dla EA245WMi-2 COLOR
2. EA245WMi-2 COLOR vs EA271Q COLOR
- Wielkość - plus dla EA271Q
- Rozdzielczość - plus dla EA271Q
- Równomierność ekranu - plus dla EA245WMi-2 COLOR
- Liniowość - równorzędne
- Kalibracja - równorzędne
- Prekalibracja - równorzędne
- Gwarancja - równorzędne
Ceny (stan kwiecień2021):
EA245WMi-2 COLOR ok 2300 zł
EA271Q - ok 2700 zł (golec, nawet bez licencji na kalibrację)
EA271Q COLOR - ok 3700 zł
No i teraz trzeba wybrać co jest ważniejsze.
Jeśli kogoś interesuje szczegółowe wyjaśnienie poszczególnych kryteriów i powody takiej a nie innej klasyfikacji, zapraszam do zadawania pytań.
Każdy monitor serii EA ma 14-o bitową, sprzętowo kalibrowalną LUT. Daje to 16384 koordynatów sterujących 1024 odcieniami na każdy kanał, z czego wyświetlane są 256 odcienie.
Jeżeli ktoś naprawdę łyknie, że przy tak precyzyjnym sterowaniu linowość może być wizualnie gorsza bądź lepsza, to polecam do kompletu z monitorem kupić witaminkę lewoskrętną j popić strukturyzowaną wodą. A na monitor założyć foliowy pokrowiec, żeby mu promieniowanie 5G liniowości nie popsuło :)
To samo tyczy się równomierności kompensowanej elektronicznie itd.
Przypominam, że te monitory nie miały być kalibrowane w założeniu konstrukcji. Jest to "skutek uboczny" który zawdzięczamy przyjętej polityce unifikacji. Oznacza to, że wcale nie jest powiedziane, że przypadkowy egzemplarz będzie miał poprawne wyniki. I WCALE nie wynikające z niedoskonałości sterowania.
Pokazywałem wcześniej. Po lewej przypadkowy egzemplarz, po prawej COLOR. Nie wymaga komentarza.
Załącznik 6159
Fakt istnienia gwarancji od 3 do 5 lat na monitory NEC również nie wymaga komentarza i w tego typu przypadku miałby on zastosowanie - gdyby nie fakt, że powyższy problem występował sporadycznie w starszych modelach serii EA i dawno został wyeliminowany :D
Tom01 czy możesz jeszcze do kompletu dorzucić porównanie (jak wyżej):
EA271U COLOR vs EA271Q COLOR
Wysłane z mojego SM-A805F przy użyciu Tapatalka
@Pezet85 kup sobie NEC-a; ja kupiłem u Tom01 NEC EA245Wi Color Tuned i jestem bardzo zadowolony; tylko rzeczywiście teraz kupiłbym chyba 27 cali ;)
Tez kiedyś zastanawiałem się nad CT ale prawdę mówiąc nie za bardzo mogę znaleźć informacje czym tak naprawdę różni się to od zwykłej wersji kalibrowanej. Za 1600 kupiłem EA275 plus za 600 zł kalibrator xRite. Z perspektywy czasu monitor 2K jest o wiele lepszy niż FHD i na tym bym się skupiał. Jeśli budżet nie zaboli od CT to ok ale jeśli można kupić lepszy monitor (większa rozdzielczość lub lepsza matryca) bez CT to wg mnie lepiej iść tą drogą. Kalibrację lub wynajem kalibratora ogarnie się za 100 zł.
Co robi się w ramach CT masz opisane np. tutaj:
https://monitory.mastiff.pl/monitory...5wmi-2-ct.html
ale zgodzę się z perspektywy czasu, że być może nie ma sensu do tego dopłacać; ja dopłaciłem i jest OK; pewnie gdybym nie dopłacił też byłoby OK na moje potrzeby, choć z takich bardzo przyziemnych rzeczy to gwarancja jest 5 lat.
Obecnie wersja ColorTuned to dodatkowo:
- seryjny monitor EA skalibrowany w centrali NEC
- raport + wzornik
- rozszerzenie gwarancji do 5 lat
- licencja SpectraView II
- kaptur HD2PA2427
Pod względem jakości po skalibrowaniu monitory te niczym się nie różnią.
Tutaj nie ma słowa o załączonym kapturze HD2PA2427, taki drobny detal wartości 400zł ;)
Dodatkowo ta informacja to jawna, bezecna bzdura:
Cytat:
Wbrew potocznym opiniom i wielu amatorskim opisom w zwykłych sklepach komputerowych, monitory ustawiane do jednego, hipotetycznego zestawu parametrów, nie są "skalibrowane"!
Tak ja znam te opisy ale mnie interesowała jedna rzecz - czy te monitory są kalibrowane w sposób jaki SV nie jest w stanie zrobić - tajne menu, tajne odblokowania ustawień hardware za pomoca jakiś jtagow, etc. Niczego takiego nie znalazłem więc dałem sobie na luz z wersją CT.
Monitory są normalnie kalibrowane SVII bez użycia tajnego menu, rytuałów voodoo, okadzania i odczyniania uroków, ponieważ jest to całkowicie zbędne. Kalibracja SpectraView II daje praktycznie od strzała perfekcyjny rezultat i nawet gdyby dało się ją wykonać lepiej to percepcyjnie nie miałoby to najmniejszego znaczenia.
Wybrałem Ea271Q który zostanie skalibrowany u mnie w mieszkaniu.
Dzięki za pomoc [emoji846]
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
W tym drugim sklepie też nie widziałem takiej informacji. W sumie jak kupowałem swojego 3 lata temu, to też nie dawali. Inna kwestia, że ja tego akurat nie potrzebuję.
No dobra, ale to tak reasumując - pytanie do specjalistów; czy jest sens pchać się w CT dla hobbysty amatora?
Promocja jest od sierpnia 2020.
ColorTuned jest rozwiązaniem dla osób, które nie mają dostępu do kalibratora, nie chcą zawracać tym sobie głowy i oczekują rozwiązania gotowego do pracy po wyjęciu z pudła.
Jeśli ma się dostęp do kalibratora i nie boi instrukcji obsługi można to równie dobrze ogarnąć samemu. Monitor warto skalibrować, bo poprawia to nieco jego liniowość i neutralność (zgodność krzywej odpowiedzi tonalnej z funkcją gamma 2,2 oraz barwę bieli/szarości z D65).
EA271Q COLOR vs EA271U COLOR
- Wielkość - równorzędne
- Rozdzielczość - plus dla EA271U COLOR
- Równomierność ekranu - plus dla EA271U COLOR
- Liniowość - równorzędne
- Kalibracja - równorzędne
- Prekalibracja - równorzędne
- Gwarancja - równorzędne
--- Kolejny post ---
W wersji CT od ok 2019r nic istotnego nie jest robione. To jest normalny monitor seryjny, całkowicie przypadkowe egzemplarze. Mają wgrany jeden zestaw "typowych" ustawień 6500K, 80 nitów, gamma 2,2. Nie ma też w komplecie plików od tych ustawień, więc nawet nie może posłużyć jako baza do dalszych eksperymentów. Poza tym, do CT dołożona licencja na SVII i zwykła gwarancja wydłużona do 5 lat. Wbrew temu co wypisuje P. Marcin, istnieje coś takiego jak rozrzut jakościowy, objawiający się różnicami w liniowości, równomierności, wycieki światła i inne wady. Ponadto, jak wspomniałem, pierwotnie te monitory wcale nie miały być kalibrowane, stąd w ogóle nie są sprawdzane jak znoszą programowanie, a z tym nie jest jednolicie. Pokazana wcześniej niespodzianka jest typową, spotykaną cały czas, na obecnie produkowanych egzemplarzach. Można w pewnym stopniu ją zniwelować, ale trzeba wiedzieć jak. Znacznie lepiej jednak do pracy z kolorem wybrać egzemplarze które tego defektu nie mają i takie właśnie egzemplarze idą do programu COLOR.
--- Kolejny post ---
3 lata temu CT był podobnie robiony jak COLOR obecnie, więc jest zasadnicza różnica względem CT teraz.
Jak w NEC wygląda kwestia współpracy monitorów z komputerami marki Apple z procesorem M1? Jest już dostępna jakaś lista pewniaków?
W krakowskim Fotoplusie zrobili zestawy Mac mini M1/MacBook Air 13,3" M1 plus monitor, ale nie jestem pewien czy jest to ich jakaś radosna twórczość własna, czy mają już sprawdzone te konfiguracje. W tych zrobionych zestawach znalazły się takie modele jak:
NEC MultiSync EA271U-WH
NEC MultiSync E243F-BK
NEC MultiSync EA224WMi-WH
Z tego co widzę to w EIZO pewniakami są modele z serii ColorEdge, natomiast modele z serii FlexScan niestety nie https://www.eizoglobal.com/support/c.../mac/apple-m1/
Z M1 problem. Żaden soft NEC nie działa.
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
Dla porządku powtórzę - NIE MA PROBLEMU z liniowością w obecnych modelach serii EA, a gdyby hipotetycznie taki problem się trafił, to zostanie usunięty w ramach gwarancji.
Co do problemów jakościowych serii EA, to są one jak Yeti - dużo się o nich mówi, tylko jakoś nikt ich nie widział.
To, co podłączałem do swojego Miniacza M1 działo bez najmniejszego problemu.
Na chwilę obecną na M1 nie działa jeszcze oprogramowanie SpectraView II, ale ten problem niebawem będzie rozwiązany.
https://i.imgur.com/sgblhZz.jpg
Jezu drogi, są gdzieś granice nachalnego naganiania...
Dla porządku:
- Bardziej liniowe egzemplarze, mniej liniowe, z zaburzoną liniowością jak na zrzucie, się zdarzają i to jest NORMALNE. Część się da skorygować, część nie. Defekty tego typu nie podlegają pod gwarancję.
- Wady pikseli, paprochy, wycieki, przebarwienia, się zdarzają i to jest NORMALNE w każdym monitorze, dowolnej marki. Nie ma tygodnia abym nie trafiał na większe lub mniejsze defekty tego typu. A zaznaczam, że nie obracam milionami monitorów, więc problem jest jak najbardziej realny.
- Na M1 nie działa poprawnie ŻADEN soft do zarządzania monitorami NEC. Apple spieprzyło sprawę na tyle konkretnie, że niekóre monitory nie działają wcale na USB-C, np EA271U, PA271Q, przy czym jest poprawka firmware, częściowo naprawiająca problem. Kiedy będzie rozwiązany zupełnie, nie wiadomo. Możliwe, że wcale, bo szykuje się trochę rewolucji w ofercie tej firmy.
Liniowość jak na zrzucie nie jest niczym normalnym - jest wynikiem sporadycznego błędu firmware występującym w poprzednich modelach serii EA. Obecnie nie występuje i jest wypominany wyłącznie w celu straszenia, podobnie jak bad piksele, wycieki i inne plagi egipskie, które o dziwo praktycznie nie występują w serii EA. Gdyby jednak przedmiotowy błąd wystąpił, to od tego jest gwarancja. Lepsza bądź gorsza liniowość natywna jest kompletnie bez znaczenia wizualnego przy sprzętowej kalibracji LUT o 14-o bitowej precyzji, co jest matematyczną oczywistością - na każdy z 256 odcieni w każdym z kanałów mamy regulację o dokładności 64 stanów pośrednich (2^14/256).
Monitory NEC serii EA i PA po poprawkach działają z M1 normalnie na kablach TB3 (USB + Display Port + Power Delivery), a tak czy owak działają na kablach USB-C na DP lub JDMI. Nie działa jeszcze oprogramowanie, co jest wyłącznie kwestią czasu (poprawki w MacOS Big Sur) na co żadne "rewolucje w ofercie firmy" naturalną rzeczy koleją nie mają najmniejszego wpływu.
:) Pochwal się jeszcze jaki czujnik i nie męczę :)
Moja pierwsza wizyta na tym forum, więc witam Wszystkich.
Kupiłem parę dni temu wspomnianego NEC-a EA271Q i teraz walczę aby ustawić docelową rozdzielczość, czyli 2560x1440. W ustawieniach systemowych (WIN10) najwyższa dostępna to 1920x1080. W ustawieniach karty graficznej tak samo. Doinstalowałem nowy sterownik monitora od NEC-a, bo zainstalował się z jakimś od Microsoftu. Nic nie pomogło.
Karta graficzna Intel HD Graphics, stara, ale powinna tę rozdzielczość udźwignąć.
Ma ktoś może pomysł, gdzie robię błąd?
Przez jaki kabel podłączasz monitor ?
Przy tak małej ilości danych jakie podałeś, nie licz na jakąkolwiek precyzyjną odpowiedź.
Gdzie robisz błąd?
Może podłączyłeś monitor do komputera jakimś antycznym kablem HDMI, który nie obsługuje takiej rozdzielczości monitora. Kabel obsługujący taką rozdzielczość monitora musi posiadać oznaczenie High Speed HDMI Cable lub High Speed HDMI Cable with Ethernet. Może to nic nie dać, jeżeli port HDMI w komputerze również będzie antyczny.
Może nie podłączyłeś monitora do komputera kablem DisplayPort dołączonym do monitora, bo nie miałeś jak go wpiąć do komputera i potrzebna by była jakaś przejściówka https://www.komputronik.pl/category/...uyActiveOnly=1
Może masz po prostu za stary komputer? Z tego co tutaj https://answers.microsoft.com/en-us/...c-f61e3ee5505b jest napisane wynika, że zintegrowana karta graficzna Intel HD 3000 wraz z wcześniejszymi modelami nie jest wspierana przez aktualną wersję Windows 10 (aktualną na 2019 rok, bo z tego roku pochodzi ten wątek). Ktoś tam sugeruje powrót do Windows 10 w wersji 1709 lub wcześniejszej, zakup karty graficznej lub zakup nowego komputera.
Dzięki za reakcję i odpowiedzi.
Niestety z całej konfiguracji mojego sprzętu, to najlepszy jest monitor i kabel HDMI (oczywiście jest wysokiej przepustowości:). I niestety tu kończy się bajka. To prawda. Komputer za stary, karta nie wspierana a HDMI też nie z tej bajki. Prysły złudzenia, że uda się pociągnąć na tym co jest. Szykują się dalsze wydatki:)Dzięki za pomoc.
Mnie się udało włączyć natywną rozdzielczość w Eizo cx 271 i też z integry, ale troszkę nowszej HD 530. Użyłem do tego kabla DVI-D, bo niestety płyta główna nie ma wyjścia DisplayPort. W takiej konfiguracji odświeżanie trzeba było obniżyć do 30Hz.
Przeczytał sporą część tego wątku i mam takie pytanie:
Czy kupię monitor (fotografia) 32`` cena do 10000 ??? ?
Jeżeli tak, to jaki polecacie.
A może lepiej coś mniejszego, lepszego jakościowo ?
Obecnie mam Asus ProArt 329C.
Kupisz Eizo 27 cali do 10.000. topowy model.
najlepiej zadzwon do firmy
https://monitory.mastiff.pl/
oni sa specami od monitorow.
Coś się zmieniło na rynku czy nadal do 3000 zł NEC RA271q albo U? Szukam czegoś 27 cali 2,5k lub 32 4K.
Wziąłem na test LG 27UN880 ze względu na sprzętową kalibrację i skalibrował się bardzo dobrze, ale miał ciemne żółte narożniki co mi go przekreśliło.
Mam aktualnie NEC EA271Q i tu rogi nie mają przebarwień ale tez są ciemniejsze. Z funkcją uniformity jest za to bardzo dobrze. Irytuje mnie za to jego czas reakcji i brak płynności. Jednym słowem smuży. Grać raczej nie będę, ale zwykłe przewijanie lub szybsze sceny są poszarpane. Funkcja response improve nie wiele zmienia, nadal smuży.
Widać też brak 10bitów na planszach testowych, ale zdjęciach chyba nie. Mam wrażenie że lekko migocze i przez to męczy mi wzrok, ale za krótko go mam żeby stwierdzić. Niby nie powinien bo ma DC diming a nie PWM...
Zostać przy NECu czy dać szansę BenQ albo Asusow Proart lub może Dell?
Odkopię trochę.
Przeczytałem cały wątek (no dobra - ostatnie 50 stron) i dalej nie wiem, co zrobić.
Chcę nowy monitor (22-24'), bo stary padł.
Przeznaczenie - biurowa praca (Excel, przeglądarka), żadnych gier. Ale do tego czysto hobbystycznie dochodzi od czasu do czasu zabawa ze zdjęciami (podkreślam, żadne pro foto), więc po lekturze listy polecanych monitorów (Tom01) pomyślałem o którymś EIZO lub NEC (z punktu 1. Klasa domowo-biurowo-uniwersalna.).
Nabyłem EV2456 (tzw. poleasingowy) i oddałem https://www.canon-board.info/threads...54#post1456254
Czy jest dalej sens szukać używek typu EV2450, EV2455, EA244WMi, czy może kupić jakąś nówkę "niemarkową"?
Jak ładnie napisał ktoś kilkadziesiąt postów wyżej - żeby zobaczyć kolory takie, jakimi są w rzeczywistości.
Zaznaczam - sprzęt używany w ogóle mi nie przeszkadza, nie chcę też wydać więcej niż 600PLN.
mnie też czeka przesiadka po 8 latach z 27" Fujitsu, który po kilkunastu godzinach przepala już stałe wyświetlane elementy jak pasek zadan, suwak czy ikony, ale ja już celuję w 30" 4k
24" w tych czasach trochę mało, optymalnie to teraz 27" 4K dzięki czemu jest super ppi. Sam myślę powoli nad 31.5" ale jak już to 5K, bo mniej to piksel robi się większy i traci się tą jakość jak w 27" z 4K.
Cenię estetykę i porządek na biurku więc wbudowany KVM i Daisy-Chain bardzo się przydają.
Wpadł Benq 3220u.
Troszke mam mieszane uczucia, ale pewnie się dogadamy. Na razie kombinuję ustawienia temperatury.
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...85e9721013.jpg
Mam pilota do zmiany ustawień, nie wiem czy monitor był skalibrowany, jeśli był, to jak na moje oko zdecydowanie zbyt ciepło. Musiałem obniżyć temp.
Ogólnie do tego do czego kupiłem, tj. fotowideo zupełnie nie mam się do czego przyczepić - i foty i filmy, i wszystko co robie w pakietach Adobe wygląda kapitalnie. (na szczęście zawuażyłem też, że to co ostatnie 8 lat obrabiałem nie muszę poprawiać kolorystycznie, co też dobrze świadczy o poprzednim monitorze)
za to praca biurowa, przeglądarka wygląda.. hm nie wiem jak to opisać, trochę mam wrażenie że jak w laptopach :D może to efekt tego, że na max jasności zupełnie nie wali po oczach jak mój stary, który był de facto mały kaloryferem, może to że inna gęstość pixeli
Z plusów to takie że teraz wszytkie monitory sa w zasadzie dobre. Pamiętam miałem kiedyś LG i jak wymieniłem na eizo to różnicy nie widziałem znacznej. Na pewno żółty się poprawił i czarnobiel.
Co do ustawień natomiast to zaletą lepszego monitora jest to, że wpisujesz mu parametry jakich używa praktycznie każdy i Ci kalibrator ustawia sam, bo na oko to wiesz.
Sprawdz, byc moze twoj ama też taką możliwość kalibracji i nie wiesz.
Co do komfortu, to myślę że wynika ona z rozdzielczości ekranu. Mam 1080 i 1440 i różnica plamki jest ogromna.
Edit: Nie ma kalibracji sprzętowej.
Miał może ktos do czynienia z tym monitorem ASUS ProArt PA329C 4K UHD HDR600 https://graficzne.pl/p17568,asus-pro...hd-hdr600.html i mógłby cos o nim powiedzieć czy warto kupić do zdjęć, cena całkiem sensowna jak za tak duży monitor. Jest jeszcze ciekawy cenowo ASUS ProArt PA279CV