Wersja do druku
No i właśnie ta ilość szczegółów z 5D jest jakby większa. A na ceglanej ścianie plastykę obrazu też chyba daje się zaobserwować, podobnież jak ilość detalu. Co za różnica - ceglana ściana, d..a Maryny czy katedra w Chartres?Cytat:
Zamieszczone przez Arkan
Cytat:
Zamieszczone przez Jac
Nawet nie tylko to. Film ma swój urok i tego to akurat nikt mu tego nie odbierze. Sporo ludzi wciąż robi na cz-b bo lubia. Są tacy co eksperymentuja z kamerą otworkową bo lubią. Znam takich co zamiast flesza uzywają magnezji bo lubią.
kwietoGadanie o tym, że skan 80MB w tiff jest lepszy od 80 MB tiffa z aparatu to kuriozum. Zwłaszcza, że obie technologie są praktycznie takie same (skan to w koncu taki rodzaj aparatu cyfrowego ani lepszy ani gorszy - trochę inny - chyba, ze sie mylę). Skan to takie zdjecie cyfrowe z kliszy.
Janusz
Dramat. No more comments.Cytat:
Zamieszczone przez czornyj
To może tak - jak zeskanujesz klatkę filmu 36x24 na 10000dpi, otrzymasz plik wielkości 383MB.Cytat:
Zamieszczone przez kwieto
Potem skanując klatkę filmu z Hasia na 2000dpi otrzymasz 7 krotnie mniejszy plik wielkości 54MB. Zagadka - w którym skanie będzie więcej detalu? :D
na przyklad do fotografii prasowej czy komercyjnej (czyli np. śluby) lepsza jest cyfra i to nie ma sie na co obrazac poprostu zdjecia z cyfry sa duzo tansze, no i mozna je blyskawicznie przeslac na przyklad do redakcji, czy gdzie ktos woli, ale fotografia cyfrowa ma tez swoje ograniczenia, tradycyjna klisze mozna wywolywac roznymi odczynnikami i robic z nia rozne rzeczy ktore moga dawac o wiele ciekawsze efekty niz obróbka cyfrowa, zrobienie cross'a na cyfrze zajmuje pewnie 3 minuty a ile osob samemu ze slajdu zrobi cross??? albo sepia w photo shopie dwa klikniecia a w ciemni czeba troche posiedziec, osobiscie wybieram ciemnie
bardzo rzeczowy argumentCytat:
Zamieszczone przez Arkan
Byłbym wdzięczny za podpowiedzenie JAK dwoma kliknięciami w PS zrobić sepię. Byłbym wdzięczny za wyjaśnienie mi jak w 3 minuty zrobić dobrego crossa w PSie. Mnie sie nigdy nie udało zrobić tego w takim czasie :(Cytat:
Zamieszczone przez onda
Jak ktoś lubi siedzieć w ciemnym miejscu to jego sprawa ale po co dorabiac do tego teorie?
EDIT: mysle oczywiście o dobrym zdjeciu i dobrze opracowanym. w ciemni tez mozna zrobić byle jak
Prawda... Ale slajd zrobiony na cross'a juz bedzie tylko crossem i niczym innym... Zdjecie z cyfry moze byc sepia, b&w na piec sposobow, crossem i czyms tam jeszcze w/g upodobania. Moze nie tak pieknie jak analogowy odpowiednik (jeszcze), ale za to wybor dokonany w przypadku bledu mozna cofnac...Cytat:
Zamieszczone przez onda
mowiac 3 minuty i 2 klikniecia uzyłem tak zwanego skrótu myslowego ;D , Kuchatek zgadzam sie ze obrabiając zdjecie cyfrowo ma sie naprawde spore mozliwosci, nie neguje tego, ze jakośc zdjec z cyfry bedzie zblizona do zdjec z tradycyjnych lustrzanek tego tez jestem swiadom, tylko twierdze ze fotografia cyfrowa i jak niektorzy mowia analogowa beda zyc obok siebie bo zawsze bedzie grono fanatykow ktorzy beda stawali na glowie zeby miec materialy swiatloczule i odczynniki, tysiace razy zwiastowano wyginiecie roznych rzeczy gdy pojawialy sie nowe ulepszone ich odpowiedniki (plyta CD i plyta winylowa) a jakos one funkcjonuja obok siebie. Zaryzykuje stwierdzenie ze oba rodzaje fotografi sa tak samo dobre jesli sa wykozystywane swiadomie
I to jest bardzo dobre podsumowanie dyskusji :)Cytat:
Zamieszczone przez onda
Co prawda z analogiem bedzie coraz wiecej klopotów i pewnie w koncu zniknie albo zostanie dla wyjatkowych hobbystów. (Kto teraz naswietla na szkle?) AGFA juz nie istnieje, Kodak sie wycofuje z produkcji filmów...
Janusz