Odp: Sigma 50mm f/1.4 DG HSM Art - robi się ciekawie!
Cytat:
2) jakość bokeh - za mało sampli by to ocenić,
Mi przypomina ten krem jaki daje teraz Nikkor 58. Tam się to wszystkim podoba. Tu jest to wada.
Cytat:
No ale zawodowiec nie ma prawa narzekać na masę, a zwłaszcza do studio.
Zawodowy pewnie nie narzekają. :)
Cytat:
a gdybym chciał ostro i AF to Canona 50 f/2.5 Macro
2.5 to już nie 1.4.
Cytat:
Jak chciałbym ostro to wziąłbym Zeissa 50/2 MP
Otus jest jeszcze ostrzejszy.
Zeiss Otus 55mm f/1.4 Distagon T* Lens Image Quality
Czas skończyć z mitem MP. :)
Odp: Sigma 50mm f/1.4 DG HSM Art - robi się ciekawie!
A ja wciąż się zastanawiam, kto kupi ten obiektyw i doszedłem już do pewnych wniosków.
Zwykły amator na pewno go nie nabędzie, ponieważ jego zdaniem szkoda wydać tyle pieniędzy na obiektyw.
Super profesjonalista również, ponieważ on chce jeszcze więcej światła i jakości.
No więc kto to nabędzie? Ja, czyli taki hobbysto-entuzjasta, który od czasu do czasu wykona jakiś reportaż ślubny, albo podepnie go do Astrotrc'a, żeby wykonać jakiś ładny szeroki kadr nocnego nieba, albo w zaciszu domowym będzie jarał się jakością i może chwalił się na FS, pewnie od czasu do czasu denerwując sie na AF. Sigma dobrze kombinuje:-)
Odp: Sigma 50mm f/1.4 DG HSM Art - robi się ciekawie!
A ja nadal nie jestem w stanie na podstawie wszystkich tych sampli jednoznacznie wypowiedzieć się na temat tego szkła. Jak ktoś przy tych rozdzielczościach jest to w stanie zrobić, to czapki z głów. Chyba trzeba zaczekać do oficjalnych testów i porównań. Wydaje mi się jednak, że może to być super szkiełko, trochę tylko ta waga i wielkości przeraża, ale jak jest to koszt dobrej jakości to chyba warto.
Moje podejście jest podobne do BartasPL, ostrość nie jest najważniejsza, bo i tak zazwyczaj zdjęcia publikuje się w o wiele mniejszej rozdzielczości. Ta z 50L w zupełności wystarcza. Jeżeli sigma będzie tak dobra w pracy pod światło i włożą do niej dobry AF, to będzie super. AF w 50L jest dobry z mniejszych odległości, z daleka potrafi się już pomylić. Od sigmy cudów tu bym nie oczekiwał, ale może mile nas zaskoczą :).
Odp: Sigma 50mm f/1.4 DG HSM Art - robi się ciekawie!
Cytat:
Zamieszczone przez
robson999
A ja wciąż się zastanawiam, kto kupi ten obiektyw i doszedłem już do pewnych wniosków.
Ja go zapewne kupie :)
Żeby robić portrety swojej dziewczynie, bo ogólnie 50 mm zajebiście się nadaje do fotografii typu beauty, fashion, całej sylwetki itp ;)
Odp: Sigma 50mm f/1.4 DG HSM Art - robi się ciekawie!
Ja też nie ma pewności, czy ta Sigma jest dla mnie choć przyznam że z początku mocno się na nią napaliłem.
Ostrość nie jest najważniejsza ale jak wczoraj na spacerze korzystałem z jednej z eLek na f4 a potem podpiąłem Sigmę i strzeliłem foty na f1,4 to mi się odechciało podpinać L. I nie chodzi tylko o samą ostrość mierzoną MTF ami i innymi tablicami ale o piękny mikrokontrast i kolory.
W nowej pięćdziesiątce Sigmy pewnie będzie podobnie i choćby dlatego chciałbym ją mieć w swojej torbie choć z drugiej strony martwi mnie bokeh. Większości pewnie będzie pasował kremik jaki ona wypluwa ja natomiast jestem fanem chaosu jaki dają ruskie szkła, czy nawet 50L.
Tak więc poczekam na więcej sampli, może nie będzie tak źle bo dla 50L nie mam zamiaru opróżniać portfela. Dla mnie ceny za niektóre szkła Canona przekraczają granicę zdrowego rozsądku. Dobrze że Sigma cenowo wstrzeliła się w segment zaawansowanych amatorów którym czerwony pasek nie zakłóca trzeźwego myślenia.
Po cichu liczę że wyniki sprzedaży nowych Sigm sprawią, że japoński kolos ruszy spasione d*psko i zamiast patentów wypuści nowe szkła warte swojej ceny.
Odp: Sigma 50mm f/1.4 DG HSM Art - robi się ciekawie!
Cytat:
Zamieszczone przez
BeatX
Ja go zapewne kupie :)
Żeby robić portrety swojej dziewczynie, bo ogólnie 50 mm zajebiście się nadaje do fotografii typu beauty, fashion, całej sylwetki itp ;)
No widzisz, a ja chciałbym uzyskać piękny efekt słynnej 85-tki na FF. Ja wiem, że to nie ta liga, ale jeśli bym się postarał, to może zbliżyłbym się do choć podobnego efektu:-)
Odp: Sigma 50mm f/1.4 DG HSM Art - robi się ciekawie!
Cytat:
Zamieszczone przez
BartasPL
To,że szkło jest warte tych pieniędzy to wydaje się oczywiste. Pozostaje kwestia porównania go do 50L czyli:
1) pracy pod światło - na samplach jest średnia - są widoczne flary,ale mamy tylko jedno zdjęcie pod słońce,
2) jakość bokeh - za mało sampli by to ocenić,
3) kolory i kontrast - podobnie.
Mi ostrość w 50mm do niczego nie jest potrzebna. Jak chciałbym ostro to wziąłbym Zeissa 50/2 MP, a gdybym chciał ostro i AF to Canona 50 f/2.5 Macro, dla bokehu i AF wybrałbym 50L, a dla samego rozmycia Zeissa 50 1.4. Czy nowa 50 Art będzie lepsza w bokehu od Zeissa 1.4 i 50L??? Wątpię. Czy będzie ostrzejsza od canona i Zeissa 50mm macro???? Wątpię. Czym więc może być? Kompromisem pod każdym względem, choć przecie zarzekali się ze to szkło bezkompromisowe...
Do tego jest jeszcze coś takiego jak mikrokontrast i kolor. Zeissy kładą pod tym względem Lki i w tyle od lat zostawiają Sigmy. Gdzie miedzy tymi wszystkimi szkłami umieścić Sigmę?
50mm Art czy 50L? Dla mnie wciąż to nie jest oczywiste bo nie szukam ostrości, a plastyki, pracy pod światło, AF, kolorów, kontrastu i wygody. Ogólnie rozmiary DSLR ostatnio mnie irytują, czuję się jakbym pracował narzędziami rodem z lat 70tych. Gruba Sigma musi być naprawdę dobra by chciało mi się ją wszędzie targać ze sobą.
W pełni się zgadzam z Twoimi spostrzeżeniami i w praktyce mogę to potwierdzić co napisałeś :D, sigmy nie dorastają w IQ obrazka do Zeissów (porównywałem S 35/1.4 vs Zeiss 35/1.4 ZE) poza rozdzielczością i to tylko na @=1.4 gdzie jest lepsza, pod światło sigma jest gorsza od canona i zeissa, a do tego niestety ma często problemy z AF. Oby nowy 50/1.4 był pozbawiony tych wad ;).
Odp: Sigma 50mm f/1.4 DG HSM Art - robi się ciekawie!
Sigmy są 2 do 4x tańsze od Zeissów, a i tak większość marudzi, że drogie. Ponadto mają AF. Ale faktycznie Otusa nic nie przebije.
BTW to w ocenie Sigmy 85 wszyscy się czepiali, że bokeh jest za mało kremowy. Tu już jest zbyt kremowy. To jakie są w końcu kryteria?
Moje domniemanie jest takie, że Canon robi szkło, tak by było najostrzejsze jak umie. A bokeh to wychodzi mu jaki wyjdzie. A potem wszyscy go za bokeh wychwalają. Myślę, że dobrym przykładem jest 50 1.0L, która mogłaby pretendować o nagrodę dla najgorszego bokehu wśród 50'tek. Te koła zębate nawet na pełnej dziurze są przerażające, ponadto kupa dziwnych rozedrgań i nerwowości. A i tak się wszystkim podobało.
Odp: Sigma 50mm f/1.4 DG HSM Art - robi się ciekawie!
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
w ocenie Sigmy 85 wszyscy się czepiali, że bokeh jest za mało kremowy. Tu już jest zbyt kremowy. To jakie są w końcu kryteria?
Zbyt kremowy dla mnie. Dla Ciebie może być za mało kremowy. Ocena "jakości" bokehu zawsze będzie mocno subiektywna. I tak jak mi się podoba bokeh z 50 1,0 tak dla Ciebie będzie ona dyskwalifikował tamten obiektyw. To już kwestia indywidualnych upodobań. Tu moim zdaniem nie ma miejsca na oceną gorszy czy lepszy tylko bardziej/mniej mi się podoba.
Co do pozostałych własności optycznych Sigmy to ilekroć podepnę na spacerze moją S35A na zmianę z innymi eLkami jakie posiadam to po powrocie do domu i przy przeglądaniu zdjęć mam coraz mniej wątpliwości co do zakupu nowej pięćdziesiątki. Na dziesięć zrobionych fot najwyżej jedna przejdzie z innego szkła niż Sigma.
Ktoś w tym zestawieniu całkiem sensownie podsumował S50A:
" best bang for buck, best compromise. "
Odp: Sigma 50mm f/1.4 DG HSM Art - robi się ciekawie!
Kremowy bokeh to był w S50/1.4 mk1.