Wersja do druku
Po skardze w Sigma Japan pieniążki zwrócone :D
Serwis napisał, że obiektyw nie spełnia norm. Ciekawe, że wcześniej tego nie napisali, wszystko trwało pół roku. Pozdrawiam tych, którzy rozważają zakup teraz tego obiektywu, może trafią na któryś z moich :lol:
I co zamiast Sigmy teraz planujesz?
Myślę nad C 85 1.8 (gorszy optycznie, porównywałem w sklepie, mechanicznie sprawiał wrażenie dobrego ale to będę mógł potwierdzić jak zrobię nim trochę zdjęć, miałem go może 5 minut w rękach).
Obiektyw pewnego razu jak wrócił po wymianie tulei, to zaczął pierścień chodzić lepiej, nie było tego dużego oporu (chodził płynniej mniej skokowo). Można przypuszczać, że to kolejna wada fabryczna.Cytat:
Zamieszczone przez Cichy
zniechęciliście mnie mocno do tego szkiełka :D
Przy tym obiektywie w mojej sztuce nie ma takich obiawow, chodzi plynie z dobrym oporem. Nie jest to oszczenie Zeiss-a ale nie sprawia zadnych klopotow.Cytat:
Zamieszczone przez Grzesiek_PL
Odpowiedź była o Sigmie 85 1.4 do autora wątku.Cytat:
Zamieszczone przez RomanS
Nie, do wpisu powyzej, co widac z cytatu.Cytat:
Zamieszczone przez Grzesiek_PL
Chyba nie zrozumiałeś, odpowiedziałem użytkownikowi filharmoniusz, a później zacytowałem tekst z pierwszego posta wątku dotyczący sigmy 85 1.4 i na niego odpowiedziałem.
Jeśli dobrze rozumiem to odpisałeś, że nie masz tego problemu z C85 1.8, no ja też nie mam :D bo piszę o S 85 1.4.
Prawda, nie bylem uwazny, wziolem Twoj poprzedni wpis jako jedna logoczna colosc. Po ostatnim poscie widze ze juz wszystko wyjasnione.Cytat:
Zamieszczone przez Grzesiek_PL
Pytanie do użytkowników - jak wygląda kwestia POWTARZALNOŚCI AF? Ostatnio wbrew wszelkiemu rozsądkowi wróciła mi faza na to szkło i testowałem jedno w Pro Centrum. Małe MA wyeliminowało front focusa, natomiast obiektyw ostrzył dość nieprzewidywalnie i w ok. 1/4 przypadków nie trafiał. Zrezygnowałem.
Teraz zaryzykowałem 20zł na kuriera i zamówiłem egzemplarz wysyłkowo. I znów, z bliska jest przyzwoicie, natomiast tak od kilkunastu metrów wzwyż czasem trafia, czasem nie. Dla porównania podpiąłem od razu EF 85 1.8 i w te same motywy trafiał bez problemu.
Zwracam się więc głównie do tych zadowolonych (Cichy? :)) - czy wasze sztuki ostrzą bezproblemowo i powtarzalnie na takie odległości, czy po prostu nie używacie szkła w taki sposób (bo w sumie fakt, że w portrecie to mało racjonalny scenariusz, aczkolwiek osobiście uważam, że powinno ostrzyć poprawnie w każdych warunkach)?
Najgorsze, że jakoś tak po tych testach obrazek z 85 1.8 przestał mi się w ogóle podobać. Nie wiem tylko czy jest sens szukać dalej (bo na f/1.2 mnie nie stać).