Wiem , że parę dni już minęło od prośby o poradę ...
Kupiłem taki plecak trzy lata temu na A...gro , teoretycznie używany , ale praktycznie w stanie sklepowym. Kosztował mnie - jeśli dobrze pamiętam - ok. 90zł + przesyłka , z perspektywy kilku wyjazdów wakacyjnych oceniam - jak dla mnie - to był udany zakup.
Nic się nie zepsuło , nie potargało , ani nie popruło , nadal wygląda jak nowy.
Nie ma co go porównywać do wyrobów Lowepro ( bo i cena nie ta ) , ale traktując go jako normalny plecak fabrycznie przystosowany do przenoszenia i ochrony sprzętu foto okazuje się , że :
- system nośny ma całkiem wygodny ,
- posiada wiele bardzo praktycznych kieszeni i schowków ,
- jest wyposażony w - dla mnie niezbędny - pokrowiec przeciwdeszczowy ,
- górna komora jest całkiem pakowna ,
- do części fotograficznej wchodzi body z podpiętym szkłem oraz dodatkowo dwa obiektywy ( ew. obiektyw + lampa ) - ale szkła raczej nie dłuższe niż 70-300 IS ,
- ma zmyślny system przypinania statywu ( równie dobrze nadaje się on np. do przenoszenia wiatrochronu nad morzem :lol: ),
- na szelkach z przodu ma mocowania zgodne ze standardem Lowepro SlipLock :!: ,
- łatwo i szybko demontuje się wkład komory foto i otrzymujemy sporych rozmiarów , zgrabny plecak turystyczny.
W Fomei Winner r08 spokojnie się spakujesz ( problemem będą dopiero większych gabarytów teleobiektywy ).
Jedyne , z czego należy sobie zdawać sprawę , to system wyjmowania i chowania aparatu - nie da się tego zrobić szybko , plecak należy zdjąć z pleców i postawić na ziemi ( chociaż , po krótkim treningu , sprzęt bez zdejmowania plecaka może nam całkiem sprawnie wyjmować i chować towarzysz podróży :-D).
Do ,,miejskiego łażenia" , gdy od dużych możliwości transportowych rzeczy niefotograficznych ważniejszy jest szybki dostęp do sprzętu , zabieram SlingShota 200 AW - spokojnie mieści body ( z gripem ) plus 2-3 szkła i lampa , do górnej komory kanapki i 0,5l. wody ( ew. kurtka przeciwdeszczowa ).
Jeśli potrzebuję spakować do plecaka naprawdę dużo sprzętu , zabieram z kolei Hamę Defender 170 , ale to już jest szafa z szelkami ( system nośny ma mniej wygodny niż w Fomei ). Defender ten jest pakowny , ale wg mnie , ze względu na swoje wymiary , niezbyt poręczny.
To tyle jeśli chodzi o moje doświadczenia z plecakami.