Nie wiem czym on jest. Po prostu wtedy poczułem potrzebę umieszczenia tych trzech elementów w takim układzie.
Wersja do druku
Nie wiem czym on jest. Po prostu wtedy poczułem potrzebę umieszczenia tych trzech elementów w takim układzie.
Zaczynam numerować od 1. - czterocyfrowy indeks to ciut za dużo, nieładnie wygląda.
Wenecja - Streetphoto
01.
02.
03.
04.
05.
06.
07.
08.
09.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
1, 3, 6, 12, 14 mi weszły, reszta tak sobie
Całkiem spoko, choć trochę za mocne bw jak dla mnie. Takie ciężkie tony wybrałeś ;)
no nawet nieźle wybrałeś
ale tak jak już wspominałam: wolę mniej kontrastowe BW
imho najsłabsze: 2, 9, 11
Podoba mi się pomysł na pokazanie Wenecji inaczej niz zostaliśmy do tego przywyczajeni, milionami romatyczno-słodko-pierdzących zdjęć zakochanych par, gołebi na placu Św. Marka czy innych banałów, na tle spektakularnej architektury.
Mam jednak wrażenie, że nie poradziłeś sobie z tematem.
Obróbka cięzka i męcząca. To BW wypala oczy tak, że mam wrazenie, że nie powinni jej ogladac epileptycy. Brak jakichkolwiek średnich tonów przeszkadza w odnalezieniu tematu poszczególnych zdjęć. Obraz zaczyna wirować i staje się nieczytelny.
Coś co mniej mi przeszkadza, to za mało jednak Wenecji w Wenecji, jak dla mnie. To mógłby byc street z dowolnego miasta nad morzem śródziemnym, albo z Krakowa, czy Amsterdamu. Bez podpisu, nie byloby łatwo odgadnąć, skąd to jest. Szkoda, że nie wpisałeś go w miasto tak, aby nikt nie miał watpliwości.
Jedynie dwójka mi się podoba.
Mnie zawołała 15-tka... Nie wiem czemu, ale podoba mi się...
Super seria podoba mi się. Szczególnie 8,9,10,11,12. Wiesz gdzie patrzeć.