Fakt, trochę mi się popsuło przez forsowną obróbkę :/
Wersja do druku
III Memoriał Andrzeja Skwirczyńskiego
13.05.2012, Dolina Będkowska pod Krakowem
986.
987.
988.
989.
990.
991.
992.
993.
994.
995.
996.
997.
998.
999.
1000!.
Ostatnia seria bardzo udana, jak dla mnie trzyma się kupy jako reportaż. Poprzednie serie były jakieś płaskie ale teraz wszystko cacy. 988 i 992 to już perełki
992 najlepsze zdjęcie jak dla mnie, za to 989 nie podoba mi się wcale.
A mnie najbardziej urzekło 998.
Dobrze, że ta druga osoba ma zielony polar, zobaczyłam ją dopiero za drugim razem :D
988, 997 i 998 świetne!
Opróczy wymienionych wyżej to jeszcze 992 i 993 się do czegoś nadają, a reszta do kosza. No ale szkoda, że wciąż nie układasz tego w historie..
989- zacząłeś fotografować Leica i wmówili Tobie, że nie ma paralaksy? Czy to tylko dla śmiechu obcięta głowa, że niby ktoś robi coś bez głowy? Nie mniej 1000! to udane zdjęcie. Chociaż ja bym je przekręcił w lewo. Ale i tak przyjemnie popatrzeć.
Wyżej = bezpośrednio wyżej, czy wyżej = wszystkie posty od wrzucenia tego seta? :)
Nie układam, bo jeszcze nie czas na to. Pierwsze zdjęcia w skałach. Mieliśmy około 6h wliczając w to podejścia pod skały, zakładanie stanowisk, czekanie na wystąpienie wspinacza akurat w danym miejscu na skale...
Historia będzie, jest już od 3/4 roku w mojej głowie, nie bój żaby.
Czasami mnie najdzie na taki abstrakt kompozycyjny.
#989 to klasyczny przykład abstraktu kompozycyjnego czy tylko luźna wariacja na temat - taki opus dei wśród abstraktów?
A poza tym nie najgorzej :)