Oj wiesz ze uproscilem ... ;) Ale przyklad z mechanikiem chyba jest adekwatny? Jesli ktos chce na tym zarabiac a nie bawic sie w hobbystyczne dlubanie musi pojsc na calosc ..
Wersja do druku
Oj wiesz ze uproscilem ... ;) Ale przyklad z mechanikiem chyba jest adekwatny? Jesli ktos chce na tym zarabiac a nie bawic sie w hobbystyczne dlubanie musi pojsc na calosc ..
Dla niektórych wybór pomiędzy np. 35L a 85L to wybór między jednym widzimisię a drugim widzimisię ;)
Kiedy człowiek ma w zasadzie wszystko czego potrzebuje do pracy to staje się jak małe dziecko, które stoi przed budką z lodami i zastanawia się: bananowe? nie...truskawkowe...a może jagodowe ;)
Czacha, wybieranie pomiędzy tym co jest nam bardziej potrzebne, a tym na co mamy większą ochotę to dwie różne rzeczy. Żebym nie wyszedł na wspomniane dziecko przed budką to przyznam, że wybrałbym.....czekaj.....najpierw wybrałbym 85L ; )
No tak, ale od zachcianek nie powinien byc watek dotyczacy sprzetu do okreslonego rodzaju pracy ;)
Przecież połowa z poprzednich 2000 postów to rozmowy o zachciankach ;p
No raczej.
E zeby nie bylo. Moje dylematy są na zasadzie jak zachowac sensowny kompromis. Zamiast pakowac dziesiatki tysiecy w sprzet, rozwazam jaki zestaw jest najbardziej optymalny. Fajnie miec wszystkie szkla, ale malo kogo na to stac... po wczorajszym weselu mysle, ze juz zblizylem sie do sw graala zestawu szkiel ktore chce :D