Zamieszczone przez
marbo
Michał Sokołowski pochodzi z tego samego regionu (świętokrzyskie) co ja więc doskonale wie - że należymy do najbiedniejszej części Polski gdzie klient za 3 - 4 tysiące to rzadkość ( nawet jeśli jest bardzo świadomym klientem) . Ci bogatsi trafią do jednego czy drugiego fotografa - pozostali uznają że na czymś lub kimś te koszty muszą ciąć. Ludzie najnormalniej w świecie oszczędzają .
Jeśli ktoś będzie miał ambicję posiadać tylko takich klientów za 4 000 PLN , a nie działa na "czarno" to może się okazać, że nie wyjdzie na swoje nawet jak jest cholernie dobry - w naszym regionie musimy mieć pakiety dla różnego odbiorcy - nawet tego biedniejszego (i zapewniam że nie mówię tu o przedziale od za darmo do 1000 PLN)