Na pewnego Polaka
- Patrz, Kościuszko, na nas z nieba! -
raz Polak skandował
i popatrzył nań Kościuszko,
i się zwymiotował.
[K.I.Gałczyński]
Wersja do druku
Na pewnego Polaka
- Patrz, Kościuszko, na nas z nieba! -
raz Polak skandował
i popatrzył nań Kościuszko,
i się zwymiotował.
[K.I.Gałczyński]
Musze Cie zmartwić bo nie... mój ojciec pracuje w społdzielni w moim mieście i... nic na to nie można zrobić chociaz żal oddawać mieszkanie takiemu szmaciarzowi. Tu własnie jest niedorobienie tej ustawy. Gdyby to odemnie zalezało z 40% ludzi z mojego bloku bym wywalił na zbity ryj. A dlaczego? Przykład, rodzina, patologia jak cholera, starzy alkoholicy, dziewczyna w wieku 18 lat zachodzi w ciąze, synek jest łysy i ma swastyke na łapie, ojciec dziecka mieszka z nimi oczywiscie. I sie okazało, ze zadłuzenie ponad 10k zł ( dziesięc tysiecy złotych ) i nie mozna eksmitować to zaraz sie wycwanili i wymienili okna i już 'teoretycznie płacą'. I to mnie najbardziej boli, ze osoby, ktore najmniej zasługuja na takie mieszkanie własnie je dostaną.
A tak wogóle to zauważyłem wzrost debilizmu w naszym społeczeństwie, i to zaczyna byc jakims zjawiskiem powszechnym. Ale do rzeczy, facet, jeden z moich sąsiadów ma ponad 2k zł emerytury, żona pracuje w UM i też zarabia z 3k.... i wszystko niby ładnie. Ale odpierdzielili sobie chałpe, remonty w trzy **** i wogóle, a jarać fajki beda na klatce, bo po co maja sobie smrodzić w chałpie. Kolejny przykład tej samej rodziny, abonament kablowki kosztuje z 45 zł, a on będzie kradł bo mu szkoda. Nawet własne gówno zje.
A to niektóre rzeczy... są i lepsze cukierki.
Złotówa to tylko początek, jakieś spisanie umówy, notariusz to się robi ładna sumka. Ja nie pamiętam jak to było jak moi rodzicy płacili coś tam za wykup. Ale to było przez dobre kilka lat i to niemało.
Ciekawe jak to jest później ze sprzedażą takiego mieszkania. Wydać 2k za 'prywatyzacje', a zgarnąć ze 100k.... to różnica jednak jest.
I teraz chyba mnie poprzecie, że osoba która wymysliła tą ustawe musiała być niedorozwinięta umysłowo i mieć z 10k miesięcznie.
Ale to i tak bedzie kilkadziesiat razy mniej niz normalnie sie placilo (do tej pory):p
Taak, mam 18 lat i wybulilem mnostwo kasy zeby sobie wykupic mieszkanie:D Bez jaj, nie wygralem jeszcze w totka:)
A co do placenia wiecej, nie, niech zaplaca tyle, ile to mieszkanie jest warte, ni mniej ni wiecej, w koncu oplaty na czynsz z reguly ida na utrzymianie administracji (tanie panstwo:mrgreen:), fundusz remontowy, inwestycje itd, wiec niby jakim cudem mialoby to jeszcze isc jako 'skladka' na pozniejsze wykupienie mieszkania:?: Nie uwazasz ze to jest tak: a wykupil sobie wczesniej bogaty frajer, dobrze mu tak, i niech jeszcze placi wyzsze podatki?
;)
I jak w tym kraju z takim podejsciem ma sie cokolwiek zmienic na lepsze...
To znaczy z jakim:?:;)
Ciekaw jestem jak chcesz uzasadnic taki przepis, przeciez na Ciebie nie najezdzam, podobnie jak na ludzi ktorzy na tym skorzystaja, przeciez to nie oni to wymyslili i wprowadzili w zycie:)