Czy wyskoczył Wam kiedyś error 80?
Wersja do druku
Czy wyskoczył Wam kiedyś error 80?
mnie przez dwa lata NIE
Tak pytam bo dziś po powrocie z pleneru wł. aparatu przy próbie obejrzenia nagranego wcześniej filmu wyskoczył wykrzyknik "że nie można odtworzyć filmu" coś takiego, a później wyświetlacz zgasł i na górnym wyświetlaczu er 80, nie dało się wejść w Menu więcwyj./ wł. baterię i wszystko wróciło do normy... może to wina karty bo była włożona dość leciwa bo z 2005 roku CFka Sandiska 2Gb.. ale nagrywanie w 1080p IPB ciągła bez problemu.
Motyla noga! Może zbyt często ładuję - czasem gdy wskaźnik naładowania pokazuje +/- połowę, a w MENU np. 35%, ale... też używam dwóch oryginałów naprzemiennie i przy jednym aku zniknął mi już jeden klocek, a zdjęć jest ok. 6500 + z kwadrans filmowania... :(
Kiedy wyjmujecie aku, by je naładować?
wedle potrzeb, czasami dopiero jak już się całkowicie wyładuje, czasami doładowuję, jak wiem że następnego dnia będę potrzebował dużo "mocy"
ja mam 3 baterie, jadę z nimi zawsze do końca
Przy litowych nie zawsze rozładowanie "do końca" jest dobre. Ja ze dwie w ten sposób załatwiłem. I nie trzymać rozładowanych.
do końca w sensie-jak zaczyna mrugać
A ja dokupiłem Photixa jako zapasowy, dzięki czemu nie muszę już doładowywać "na wszelki wypadek". Zobaczymy jak szybko mu zniknie pierwszy klocek. Tyle, że już nie będzie tak łatwo ocenić, ponieważ do tej pory po prostu sprawdziłem przebieg i wiedziałem, że po tylu klatkach aku zmniejszył swoją wydajność o jeden klocek. Teraz nie wiadomo ile klatek na którym będzie zrobione.
A wracając do zamiennika, to na razie jest ok - wskaźnik naładowania jest, ładowarka canona na nim działa. Czytałem, że te starsze modele nie współpracowały, więc dobrze, że sobie z tym poradzili.
A zmieniając temat: wam też szybko zeszła farba na kancie body przy spuście migawki? Może źle go noszę, ale w poprzednich body (40D, 350D) tak szybko się nie starło. Oczywiście pytam z ciekawości, bo to przecież nie jest żaden problem (no może poza tym, że w razie sprzedaży cena pójdzie nieco w dół).
W 5d3 dali ciala jeśli chodzi o farbę. Bardzo cienka warstwa a na dodatek dziwna jej faktura za bardzo "chropowata" co jeszcze potęguje jej ścieranie.
Problem powszechnie znany, gdzieś czytałem że od którejś serii niby trochę poprawili.
W tej kwestii Nikon jest lata świetlne przed Canonem.
Kiedyś było lepiej tzn. 30D, 40D, 50D?, Classic i Mk2 mialy całkiem inną powłokę, wytrzymalszą.
Już kiedyś linkowałem
http://www.canonrumors.com/forum/index.php?topic=9936.0
http://www.canonrumors.com/forum/ind...?topic=11571.0
ps. starsze modele 1dynek też można ładnie "przyozdobić" ;) jak jest się np w Afganistanie nie ma się młotka pod ręką, samochód się zepsuł ;) a wokół ostrzał ;)
http://gadgetfort.com/product17253.html
Condition: Fine (7/10) do dziś mnie to bawi :):)