Czy max, to się okaże od najbliższej niedzieli (zimowy obóz z nimi). Z tym że jeszcze nie zdecydowałem się czy robić foty czy film.
Wersja do druku
Czy max, to się okaże od najbliższej niedzieli (zimowy obóz z nimi). Z tym że jeszcze nie zdecydowałem się czy robić foty czy film.
Na każdy z dwóch pokojów był w rogu jeden halogenik prawdopodobnie 150W = światło zastane było na poziomie iso3200 2.8 1/50 lub gorzej. Warunki oświetleniowe, dynamika przejść wspinaczy skutecznie uniemożliwiały zawieszenie ostrości 85tką, a 70-200 za ciemne. Uchwyć ostrą i nieporuszoną twarz to jesteś kozak.
Ratowałem się zatem lampami błyskowymi które przykręciłem do sufitu na śruby imbusowe używane do przykręcania chwytów. Pomimo to, ludzie o których jest poniżej, w większości zasłaniali światło błyskowe padające na ściany z drogami.
Na każdy z dwóch pokojów przypadało około 17 wspinaczy stojących na materacach w kolejkach do dróg. Przy czym stoją oni "na styk tak żeby nie przeszkadzać" i mogą obserwować ruchy wspinającego się i reagować na nie. Jakbym wyszedł przed nich to przeszkadzałbym praktycznie cały czas, dlatego większość fot jest zrobiona spomiędzy czekających = na wprost ściany = plecy wspinającego się = brak twarzy wspinającego się.
Na każdą ścianę (tak, ścianę, nie pokój) przypadały 2-3 drogi, więc nawet stając z brzegu ściany już po przejściu przez wspinacza początkowej partii, można było mieć pecha i przeszkadzać kolejnemu.
Przeszkadzanie wspinającym się na zawodach bulderowych jest dość niezręczne - być może było to ich jedyne przejście, które mogłoby zakończyć się sukcesem.
Wymyślać dalej?
Tak. Wymysl cos sensownego bo poki co to pieprzycie farmazony za przeproszeniem ;)
Po pierwsze, masz 35/1.4, MacGyver pisal o szerokim w znaczeniu 14 i 20mm. Poza tym masz tez 50mm skoro 85 za ciasne a 70-200 za ciemne.
50tki nie mam ;)
Z wspinaczki jeszcze nie raz ujrzycie jakiś materiał, bo się w to wkręciłem nie tylko pod kątem fotograficznym, także spokojnie.
Chetnie zobaczylbym cos ze wspinaczki ale zrobione szerokim katem
GóroSowiańskoStołowe Drzewa w BW
861.
862.
863.
864.
865.
866.
867.
Jak to co? Spastwił się nad nim w fotoszpce i doprawił jpegową komprechą :-D
Sam Lightroom.
Sroga konwersja do BW (suwaczki różnych kolorów na różne hardkorowe wartości, żeby z delikatnego kolorowego szumu na dobrze naświetlonym iso100 zrobić szum niczym z analoga), 2 albo 3 razy kontrast na 100 (jednokrotny kontrast w zakładce Basic nie wystarcza żeby zwalczyć tą potężną mgłę) i dopiero wtedy jakieś zabiegi standardowoobróbkowe (suwaczki z Basic, Gradienty i Pędzle żeby wyrównać conieco)
Czyli w skrócie mówiąc wyszło, bo hardkorowy kontrast nałożony na : warunki atmosferyczne, albo niedoskonałości obiektywu + brud/para/smugi na nim, albo niedoskonałości matrycy.