kusisz
Wersja do druku
Nie bez powodu 24L jest w torbie każdego szanującego się ślubnego pro. Chyba jeszcze jednak chwila minie zanim ja dołączę do tego grona:) Obraz jaki powstaje na matrycy przelatując przez to szkiełko mnie miażdży...
Wlasnie czytam watek na temat tego szkla i... hmm...
Widze Nesla, ze sie caly czas wahasz ;-)
Ja mialem 16-35mm II - zamienilem akurat na 35mm.
Rozwazalem 20-70mm - ale bez wahania wzialem 85mm 1.8.
Kilka dni temu spojrzalem na dzial sprzedam - chyba 3 rozne watki, ze ktos zamieni zoomy na stalki. Skads sie to bierze, nie?
Bo prawdę objawioną napisałeś. Wyobraź sobie, że są pro - jak ich nazywasz - którzy pracują nawet zumami, no naprawdę, a fuj! A 24mm nie znajduje się w torbie każdego ,,pro'', bo każdy ślubny ma swoje preferencje. Ja osobiście znam wielu, u których zamiast 24mm znajdziesz raczej 35.
Do Jerry_R - odważny krok: 16-35 za 35mm. To twój najszerszy kąt?
zaczynam poważnie zastanawiać się nad rezygnacją z pełnej klatki na rzecz lepszych szkiełek :)
U mnie w ślubnej 16-35 chodzi tak samo często jak 35 i 85. Są sytuacje, gdzie nie wyobrażam sobie ciasnoty 35 milimetrów.