Waldek a może pokazał byś coś z 1-ki Ds ? ;)
i w kilku slowach opisal jak ona się sprawuje
zastanawiam się nad 5D II i Ds III
spać mi one po nocach nie daje
Wersja do druku
Waldek a może pokazał byś coś z 1-ki Ds ? ;)
i w kilku slowach opisal jak ona się sprawuje
zastanawiam się nad 5D II i Ds III
spać mi one po nocach nie daje
Tak jest! Chyba, że poczekasz na coś lepszego bo lada moment może się pokazać.;)
Ano :) za 20 lat będzie pewnie 1Ds Mk XII - ale nie wiem czy dożyję a jeśli dożyję to nie wiem czy jeszcze będzie mnie to w ogóle obchodziło :)
Tak jak pisze Janusz, jeśli są środki to nawet się nie zastanawiać tylko Ds III.
Wrażenie takie, po pierwszym zabraniu 5D i Ds w krzaki i ustawieniu tego samego kadru obiema puszkami na statywie i fotki przy różnych, a tych samych ustawieniach i z tym samym obiektywem, jak zobaczyłem co zrobiłem w komputerze, to pomyślałem po co ja kupiłem to Ds, toż zero różnicy w zdjęciach.
Ostatnio pod naciskiem Janusza zaczynam zabierać Ds w teren do reporterki.
Pomału (trzeba się do puszki przyzwyczaić) doceniam potęgę Ds.
Zdjęcia, pokazać, swoje :?: po zobaczeniu zdjęć jakie Janusz robi Ds III nawet bym się nie odważył.
Nadal udziela mi poza forum instrukcji i chwała mu za to, niesamowita wiedza praktyka, zresztą tego już nie musiałem pisać toż na forum wszyscy wiedzą, poza paroma nowicjuszami, którzy próbują nieraz w sposób niegrzeczny oponować Jego wypowiedziom, w których nazywa rzeczy po imieniu.
PS. Janusz - wczorajsze zdjęcie przydrożnego słupka, które mi przysłałeś zrobionego Ds POZAMIATAŁO MNIE, długo nic tylko się gapiłem, że też Ty takie kadry dostrzegasz i w tak piękny sposób złapane GO :cry:
Dzięki Waldku za te kilka zdań. Już piszę list (czytaj - czek) do Mikołaj :D
wcześniej napisałem podziękowania dla Waldka
ale chciałem też tym forumowiczom co wcześniej pisali bardzo podziękować za głos w dyskusji.
Jeszcze jedno pytanie czy waga i gabarytu 1Ds III nie są uciążliwe ?
A jak podepniemy do tego 70-200 2,8 is to już robi się z tego bloczek betonu :(
Dla mnie nie i to zdecydowanie.
Mam obok od jakiegoś czasu 5D z gripem i jakoś dawałem sobie radę.
Jeśli fotografuję imprezę, która trwa powiedzmy około 2-ch godzin, ponadto do body podpięty jest obiektyw załóżmy EF 70-200 f/2.8 ważący sporo, posiłkuję się monopadem.
Na pasku i na szyi odczuwa się już po około 40-tu minutach, pewne dolegliwości.