Jest jeszcze mRAW :)
IMO trzeba myśleć realnie o zastosowaniu sRAW. Dlaczego schodzimy z RAW na sRAW na weselu? Dla mniej istotnych zdjęć. Więc po co w mniej istotnych zdjęciach super jakość jeśli chodzi o szumy?
Wersja do druku
A wcale nie, mnie pełny Raw jest do niczego niepotrzebny, zależy więc od potrzeb. Zależało mi więc na jak najlepszym sRaw, a tu jest chyba najgorzej, jak tylko mogło być.
Ripek, jak ci się obrabia pełne Rawy ? Bo na moim T8300 2.4 strasznie muli, a Rawy ze starej piątki chodzą piorunem.
A jak mRAW? Robiłeś coś bo ja się zawiesiłem na trybie video ;)
Gdzieś przed chwilą w wątku obok czytałem potwierdzenie że przy obróbce to głównie HDD jest wąskim gardłem. Większość laptopów na dyski 5400 obr/min podczas gdy większość desktopów ma 7200.
Spróbuj obrabiać na desktopie z dwoma Velociraptorami (10000 obr/min ) w RAID0 i powinno być lepiej :) .
kurde liczylem ze 21 mpx beda kladly na ziemie na iso 6400, to co z 1EV jest lepiej w szumach ?
ciekawe jak odbitki iso 3200 22x15 by wygladaly Cichy wywolaj cos i powiedz jak to na papierze wyglada
Za rawy się jeszcze nie wziąłem bo nie mam najnowszego DPP ale przyjrzałem się jednemu jpegowi na 6400 lekko niedoświetlonemu i pojechałem po nim moim presetem w LR.
ISO 6400 f/1.6 85L (dosyć ciemno w tym rogu było a nie mialo problemów z focusem)
Lightroom:
+1.33 EV więc ponad iso 15600, odszumianie na 0
Wzmocniony kontrast, winieta, blacks czyli tak jak lubię:
IMO bardzo klimatyczny szum a właściwie ziarno :)
Ja jestem na TAK. Jeśli tak można wyciągać z JPEGa to z RAWa będzie można spokojnie 3EV podciągać.
Zaznaczam że ja się szumami nie przejmuję :]
Jasne :) Gorylek jest the Best :D
PS. Z wątku o 5d2 się wypisuję, aparat jest, nie zachwyca mnie (poza filmami), myślałem, że będzie większe WOW, a jest jak jest.
Na plus:
+ Ładny LCD
+ filmy
+ dostępne wysokie czułości
+ uszczelki
Na minus:
- ten sam AF
- ciężkie Rawy (do 33 MB miałem)
- sRaw do kitu, daje gorszą jakość niż pełny Raw po resize
- szum na ISO 6400 gorszy niż "miał być"
- nowa bateria (brak póki co backupów, nie pasują od mk1)
To tak z mojego punktu widzenia, jako fotografa ślubnego. Studyjniacy wielkoformatowi może będą mieli więcej "ach-ów".