airhead - jaką definicję portretu wyznajesz?
Wersja do druku
airhead - jaką definicję portretu wyznajesz?
Ok - zaręczam, że zdjęcie nie było przypadkowe, a "dziewczyna" nie była zbyt chętna do współpracy przy fotce ;-)
Zapodam zdjęcie córki z ostatniego spaceru :lol:
Ciekawy rozkład GO.
a mi się nie podoba, na łokciach bardzo sztucznie
zresztą w poprzednim "marynarskim" zwłaszcza pod jej prawą ręką jakoś dziwnie
Rozmywasz w Photoshopie?
odjąłbym żółtego, poza tym rozmyciem to ok
dziwnie też zgrały się jasne plamy tła bo akurat z łokciem i czubkiem głowy ale to dzikie czepialstwo
a poprzednie dla mnie dobre, pani "kapral" (nie wiem jak to jest w marynarce :p) przedstawiona tak jak sobie takie wyobrażam, pewna siebie poważna profesjonalistka :wink:
Rozmyte w PS :wink: za bardzo mnie te łokcie raziły bedąc w polu ostrości (zapewne by to zostało od razu wytknięte - 100% :lol:
Co do plam, to dopiero po sesji zauważyłem jak się rozkładają - nie mam na to wpływu już obecnie.
A pani "kapral" skrzętnie unikała mojego wzroku i faktycznie prezentowała oficerski profezjonalizm w ignorowaniu fotografa :wink:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Model doskonale wiedział, że mu robię portret. A im bardziej wiedział, tym bardziej mnie unikał. ;)
Zresztą po kilku ujęciach "zwiał" z burty do nadbudówki okrętu i tyle go widziałem. :-(
Już wiesz czemu napisałem "Ciekawy"? ^^Portret to dla mnie pokazanie wyglądu osoby + jej zainteresowań/cech charakteru/etc. Czyli dla mnie ten cały pusty modelkowy, żonowy, dzieciowy shit to zazwyczaj nie portret. Dlatego też od dawna unikałem publikacji w dziale "Człowiek/Portret". Dopiero te moje ostatnie BW ośmieliłbym się nazwać portretem, chociaż to i tak za mało.
Witam szanowne grono !
postanowiłem dodać coś od siebie....
Mój chrzest bojowy. Jestem świadom kilku przepałów, ale postanowiłem z nimi nie walczyć - jak świeci słońce, to musi być jasno (nawiązując do "Misia").
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
Cały set na blogu: http://matusp.wordpress.com/2010/06/23/ania/