bo mrozow nie ma :-P
Wersja do druku
Śniegu niestety też nie:(
Dziś przeżyłem koszmar wychodząc z egzotarium w Krakowskim ZOO. Z temperatury odrobinkę poniżej zera wszedłem z aparatem do pomieszczenia gdzie było dość ciepło i panowała duża wilgotność. Na początek zaparował obiektyw, więc wiedziałem, że nie będę robił zdjęć. Zarzuciłem aparat na ramię i zacząłem oglądać zwierzaki ;) Po krótkim czasie wyszedłem znów na zewnątrz, chwytam aparat i szok :shock: Kompletnie mokry :!: Wszystko: szkło, body... Trochę się załamałem. O dziwo cały czas działał. Prewencyjnie wyciągnąłem baterie i pochodziłem z nim ok. 20 minut po świeżym powietrzu. Wsadziłem baterie i wszystko działa jak dawniej. Nikomu nie życzę takich przeżyć :mrgreen:
Spodziewałem się że będzie trochę wilgotny, ale nie że będzie wyglądał jak wyciągnięty spod kranu :neutral: Ja też pozdrawiam wszystkich okularników :smile: :smile: :smile:
Dzisiaj rano focilem moja 350D na mrozie gdzie temperatura siegla -21C i do tego wiatr od jeziora. Coz. Poza tym ze szybko padly baterie (ok. 10 zdjec) to wyswietlacz cos zaczal na czerwono swiecic i sygnalizator dzwiekowy nie wydawal dzwiekow. Wyswietlacz LCD od parametrow to wogole dzialal jak sanki latem :) - natomiast mechanika sprawowala sie swietnie do ostatniego elektrona w baterii...
Mroz nie dziala dobrze na aparat.
Pozdrawiam
Ja niedawno robilem zdjecia moja 350 na mrozie. Co prawda nie bylo az tak zimno jak u Ciebie, bo okolo -3 , -5 stopni, ale tez zauwazylem, ze bateria krocej trzyma. Wyswietlacze dzialaly normalnie.
Natomiast, prawie zawalu dostalem, jak wrocilem do domu i zobaczylem, ze moja sigma strasznie zaparowala. Na szczescie tylko z zewnatrz i po chwili juz wszystko bylo ok.
Dlaczego i kiedy:
Gdy przenosi się sprzęt z zimnego do ciepłego - nie odwrotnie.
Ciepłe powietrze zawiera więcej wilgoci i na chłodnej powierzchni ta wilgoć kondensuje (bo przy sprzęcie jest chłodniej stąd powietrze część wilgoci wytraca w postaci pary wodnej osadzanej na powierzchni sprzętu).
Rada:
Przed powrotem szczelnie owinąć sprzęt w foliową torbę i po wejściu do domu pozostawić do czasu gdy się ogrzeje. Para osadzi się na worku.
Tekst z instrukcji użytkowania obiektywu, cytuję:
"If the lens is taken from a cold enviroment into a warm one, condensation may develop on the lens surface and internal parts.To prevent condensation in this case, first put the lens into an airtight plastic bag before taking it from a cold to warm enviroment.Then take out the lens after it has warmed gradually.Do the same when taking the lens from a warm enviroment into a cold one"