Nie powinno być problemu. W Custom Fn jest opcja Release shutter without lens.
Wersja do druku
Nie powinno być problemu. W Custom Fn jest opcja Release shutter without lens.
Empirycznie sprawdzone - w EOS-M można wyzwolić, więc w M3 nie powinno być gorzej :D
lubilem M1 , lubie tez M3, nawet bardziej.Wszystkie poprawki na plus (autoiso poprawione !!) z 22/2 idealny, nawet do pracy... z dzisiejszego spraceru. jpgi plus zdjecia google. (precz z RAWAMI i komputerami !!!:)
Czy mogłbym prosić użytkowników EOS M3 wraz EVF o porównanie wielkości obrazu w EVF do np. Sony a6000, albo do OVF w popularnych modelach Canona? Albo chociaż o ogólna ocenę czy tam "coś" widać wiecej niż tylko malutki obrazek na końcu czarnego tunelu :)
Mocno rozważam zakup M3 (mam juz M1) z EVF ale z racji tego, że to dość egzotyczny sprzęt, a elementem krytycznym dla mnie jest EVF, to nie chcę tego robić w ciemno. W sumie od zawsze miałem pełna klatkę i jeśli obraz EVF będzie zbyt mały to chyba dołożę i kupie Fuji XT-1 gdzie EVF jest całkiem przyjemny...
Dzięki
Karol
N Optycznych już jest test M3:
Test Canon EOS M3 - Wstęp - Test aparatu - Optyczne.pl
Zamierzałem zmienić swojego starego 1000D na 760D z taką sama matrycą jak M3. Ale z testu wynika, że 70D jednak wypada lepiej mimo starszej matrycy. Tylko rozdzielczość będzie lepsza. Ale tu akurat nie ma wysokich wymagań, nawet 10MPx było wystarczające. Szumy są w 70D widocznie mniejsze a dynamika ciut lepsza (Optyczni zmienili metodykę pomiarów ale z rozjaśniania fragmentu zdjęcia o 4EV można wywnioskować niewielką przewagę 70D).
Cóż, kolejną przewagą M3 sa rozmiary i ciężar. Ale biorąc pod uwagę inne wielorakie zalety 70D zdecydowanie nie żałuje tego zakupu. Rodzina M3/750D/760D mimo nowej matrycy pod względem foto nie jest lepsza a może nawet minimalnie słabsza. Zaś pod względem funkcjonalności i ergonomii 70D przewyższa te aparaty.
Z testu optycznych wynika, że AF nie zawsze trafia :o
Liczyłem chociaż na fajny AF (LV) w M3/760D...
Na kilka dni trafił do mnie Canon M3 (+EF-M 18-55mm). Wcześniej miałem kontakt z Canon M (+EF-M 22mm), stąd trochę o moich wrażeniach.
1. M3 nie jest już absolutnie tak sexy jak M, niestety producent uległ opiniom i zmodyfikował kształt body. Według mojej teorii, M został wyprodukowany przez jakiś boczny zespół, więc bez obciążeń z zewnątrz twórcy mogli mu nadać kształt jaki chcieli. Wersji M z obiektywem 22mm po prostu nie chce się wypuszczać z dłoni, a jeśli już to chować co najwyżej do kieszeni (gdzie się świetnie mieści). Z tym gripem i trzymaniem w M3 to jeden bullshit, nikt normalny nie robi zdjęć trzymając aparat jedną ręką, nigdy nie miałem najmniejszych problemów z trzymaniem wersji M.
2. Obudowa w M jest doskonała jako całość, także pod względem skrzypień czy ugięć, magnezowy szkielet sprawdził się szczególnie wtedy, gdy aparat zleciał przez nieuwagę na szosę i mocno się pogiął ;). Wystarczyło zmienić obudowę i M dalej działa jak poprzednio.
W wersji M3 ten grip niestety zepsuł to, jest to już jakiś kawałek plastiku nałożony na resztę, ugina się i skrzypi. Nic co nie dałoby się przeżyć, ale zawsze.
3. Główną wadą wersji M jest dla mnie konieczny 2-sekundowy odstęp pomiędzy zrobieniem pojedynczych zdjęć. Nikt o tym nie pisze, trochę dziwne, zakładałem więc, że to ja nie umiem obsłużyć ustawień aparatu (mówię tu NIE o serii, M i M3 są prawie za czułe (dla mnie) przy ustawieniu 'continuous shooting' na nacisk spustu, rzadko kiedy udaje mi się przy tym ustawieniu zrobić pojedyncze zdjęcie).
To, co mam na myśli, to zrobienie zdjęcia, puszczenie spustu i jak najszybsze zrobienie kolejnego zdjęcia. Przykładowo w takim Canon D5m2 mogę zdjęcie kolejne praktycznie wykonać w ten sposób tak szybko, jak jestem w stanie nacisnąć ponownie spust. Jednak w Canon M migawka daje się wyzwolić dopiero po 2 sekundach.
Nic więc dziwnego, że był to mój główny punkt do sprawdzenia w M3 - okazało się, że nie jest tak źle jak w M, ale i tak musi minąć mniej więcej 1s zanim można zrobić kolejne zdjęcie. Dla precyzji - tryb ręczny, autofokus wyłączony, zapis zdjęć bez RAW, karta pamięci z najwyższymi obecnie wskaźnikami (heh, te same efekty były też przy użyciu pospolitej karty jaką mam w telefonie). Przy zapisie RAW+jpg(L) ta prędkość nieco spada, udało mi się zrobić mniej więcej 8 zdjęć w 10 s. Włączenie autofokusa, peakingu itp. nic nie zmieniło w tym odstępie.
No, tu wyrażę swoje uczucia, nie jest to miłe.
4. Canon M ma dla mnie jedną wspaniałą cechę w stosunku do innych aparatów - ekran dotykowy. Toż to bajka, kiedy mogę przesunięciem palca zmieniać przysłonę, czas naświetlania czy czułość, obserwując, jak przesuwa się wstążka z wartościami tychże (jak książka adresowa w telefonach, dla tych, co tego nie widzieli), z możliwością zatrzymania stuknięciem palca i w dodatku na żywo podglądem na ekranie, jak te zmiany wpływają na zdjęcie.
Przez myśl mi nie przeszło, że w Canon M3, który ma ten sam chyba ekran, ta funkcjonalność zostanie kompletnie zmieniona! I nikt znów o tym nie wspomina!
Otóż w wersji M3 została zmieniona niejako filozofia zmian parametrów - zostały dodane mechaniczne pokrętła i dalej co prawda mogę obserwować zmiany któregoś z wymienionych parametrów w postaci przesuwającej się wstążki i efekt na podglądzie, ale zmian muszę dokonywać KRĘCĄC KÓŁKIEM. Można się przyzwyczaić, ale co komu przeszkadzałoby opcjonalna obsługa jak poprzednio?
5. By nie było, Canon M3 sprawdza się naprawdę dobrze, tyle, że dla mnie mogliby po prostu ulepszyć to, co szwankowało w wersji M, a nie wywracać także to, co mi się w M podobało.
Zgadzam się w 100% z powyżymi pogladami. Nie miałem okazji macania m3, ale jestem zdecydowanie wrogo nastawiony do dodawania koślawych grypów dla oferm co fotografuja z biodra jedna ręka.
Również uważam, że dotykowy interfejs w m jest świetny. Brakuje tylko jednego mechanicznego guzika - wyłaczjacego/wlaczajacego szybko ekran dotykowy żeby nie zmieniały się ustawienia przypadkowo.
Dokładnie tak. Gdyby dodali ten jeden guzik, peaking i ulepszyli autofocus, bez zmian zewnętrznych... Ruchomość ekranu trzeba by też zrobić inaczej niż obecnie w M3, bo ten tutaj to kolejny element naruszający integralność, zwartość i tym samym elegancję korpusu wersji M.
Ach, jeszcze ta dioda w M3 wspomagająca ustawianie ostrości przy słabym oświetleniu. Można ją tylko zakleić, bo wyłączyć jej się nie da, niestety.
P.S.
Jak wspominałem, po mojemu M stworzył boczny zespół nie mający wielkich pieniędzy, za to pewną swobodę, bo nikt ważny się nim nie interesował.
Stąd nie za dobry autofokus, wolne działanie elektroniki, za to znakomite praktycznie wszystko, co zależało od twórców, w tym wyrafinowane metalowe body, jego zupełnie nowatorska obsługa i choć nieliczne, to bardzo dobre optycznie metalowe(!) obiektywy.
Teraz już ktoś się wtrącał, więc uwzględnili 'uwagi' tych, co nigdy M nie mieli...
Przyznam, że gdyby zmiany obejmowały tylko to co napisałem, M3 bylby już u mnie na stałe, a tak, chyba poczekam na dotykowy ekran w w kolejnej wersji A7.
@rsaw
Z tego co słyszałem M projektował zespół EOSa, a M3 ten od serii G i powershotow.
Kiedys sam tutaj pytalem o jakosc wizjera elektronicznego sprzedawanego (czasami) w zestawie z M3...Ciezko bylo uzyskac odpowiedz, wiec odpisuje sam sobie, moze sie to komus przyda.
Zamowilem na Ebay z Japonii zestaw M3 + EVF-DC1, dzisiaj go dostalem i...wizjer jest wielkosci mniej wiecej wizjera z 6D - czyli jest baaardzo dobrze. Wczesniej testowalem Sony a6000, kilka Panasonikow, Fuji XT-1 i tylko XT-1 moze sie rownac z EVF-DC1. Reszta to zabawki.
Tak, XT-1 i EVF-DC1 to ta sama matryca XGA od Epsona. Inna rzecz w jaki sposób wykorzystano ją w praktyce, dlatego nie mając doświadczenia z M3 nic nie sugerowałem.
I jak wrażenia z użytkowania? Myślę o takim zestawie w kontekście filmowania. Mam 70d, ale ciągle mało produkuję materiału filmowego, bo w warunkach terenowych z teleobiektywem przełączanie się pomiędzy OVF i LCD często jest mało wygodne. Tutaj miałbym obie rzeczy na raz przez EVF, dodatkowo bardzo wygodny bo odchylany (z 70d używam wizjera kątowego, gdy fotografuję w pozycji leżącej).
P.S. Napisałem do VB, żeby wystawili taki zestaw na allegro. W HK bez problemu można kupić za ca. 1900 PLN.
Nie filmuje, wiec pod tym wzgledem nic nie doradze. Ale jesli chodzi o zdjecia to ogolnie niezle. Szwankuje (jak zwykle) AF. O ile w trybie one photo nie jest zle, o tyle zrobienie zdjecia obiektowi, ktory sie porusza w trybie Servo AF jest trudne, jesli nie niemozliwe. Ciezko o ostre zdjecia...Przykladowe fotki (wsrod nich takze nieostre - dowod, ze M3 sobie nie radzi ;-) https://goo.gl/photos/hRRoDTT8UQ8hJfdC9 - M3 + 24-105/4 - jakby co to moge udostepnic pelne rozdzielczosci bez obrobki w LR.
przymierzam się do kupna M3 z kitem
przesiadka na M ze względu na mniejsze gabaryty i nasze niewygórowane amatorskie wymagania
obecnie mam 450d + kit + stara stałka 50mm 1,8 + szeroki 10-22 stm które się kurzą bo na wycieczki nikomu nie chce się nosić
10-22 (używany do wnętrz, foto realizacji mebli) chcemy zastąpić małym ef-m 11-22mm
nie mam pomysłu co do portretów, nie wiedze nic ciekawego w ofercie obiektywów ef-m
ef-m 22mm wydaje mi się być za szeroki i za mało światła
adapter + 40mm 2,8? czy
adapter + 50mm 1,8 stm (kupić nową a starą sprzedać, czy jest szansa, że stara stałka będzie lepiej działać przy nowszym body? obecnie ciężko wcelować się z ostrością)
czy ktoś może używał zestawu M3 + adapter + 50mm 1,8 stm i może coś powiedzieć jak się sprawuje takie połączenie?
Jeśli ef-m 22/2 ma za mało światła, to 50 stm też Cię nie zadowoli, ale AF będzie na pewno lepiej współpracował niż z 50 mm /1.8 II.
jak byś znalazł gdzieś dobrą cenę na ef-m 22 mm to daj znać też zbieram na niego złotówki lub $$$
Używam pierwszej M-ki w takiej konfiguracji (adapter canonowski)
Autofocus nie odbiega od pracy z oryginalnymi obiektywami EF-M
Jedyny minus to słaby uchwyt aparatu sprawiający problem przy gabarytach obiektywu połączonego z adapterem, ale M3 jest chyba pod tym względem wyraźnie lepszy
faktycznie coś źle zapamiętałam, ma 2,0
jednak nadal wydaje mi się za szeroki do portretów... boję się, że będzie za bardzo zniekształcał twarz przy ciasnych kadrach i da za mało "magii" w tle :)
chociaż gabaryty są zachęcające i nie trzeba kupować adaptera
po obejrzeniu na YT porównania 50mm 1,8 II i STM już zamarzyłam o wymianie na nowszy model :D
a idealnie by było jakby jeszcze canon zrobił 50tkę na ef-m 8-)
z ciekawości sprawdziłam też rozmiary różnych zestawów:
Compact Camera Meter
to m3 z adapterem + obiektyw nie rożni się długością od 450d z tym samym obiektywem :)
Zakupiłam M3 ponad tydzień temu, nie miałam okazji jeszcze dobrze przetestować wszystkich opcji ale jestem bardzo zadowolona. Po recenzjach spodziewałam się, że będzie gorzej ;) obsługa dotykowa przypadła mężowi do gustu więc jest wreszcie szansa, że czasem będę po drugiej stronie aparatu :D
na razie zaczęłam wyprzedawać poprzedni sprzęt, dalej będę myśleć co dokupić do M3
na pewno szeroki będzie potrzebny ale myślę czy warto czekać na jaśniejszy 9-18? czy brać ten co jest 11-22
Patent: Canon EF-M 9-18mm f/3.5-4.5
z ceny również jesteśmy zadowoleni, na miejscu w media markt okazało się, że M3 z kitem jest za 2000 a nie 2400 jak na stronie
do tego odliczony vat i canon cashback :mrgreen:
jakość kita w m3 też mnie pozytywnie zaskoczyła, po przejściu ze starego kita od 450d to szok w jakości ;)
trochę brakuje wizjera... kwestia przyzwyczajenia, na razie odruchowo tłukę czołem i nosem o ekran :lol:
Jaśniejszy, powiadasz? A czy przy obiektywie o takich ogniskowych ma to praktyczne znaczenie? Prędzej zwróciłbym uwagę na różnice ogniskowych, zwłaszcza na szerokim końcu. Tyle, że na ten obiektyw z patentu nie ma co czekać, nie prędko się chyba zmaterializuje (jeśli w ogóle).
A przy okazji gratuluję zakupu i entuzjazmu :) Sam właśnie cieszę się M10 :D
Słuchajcie mam szybkie pytanie - szukam aparatu dla znajomej, który nadałby się do zdjęć paznokci (stylizacji, manicure) i byłby lepszy od iphone 7 plus. Zastanawiam się nad canonem g9x albo m3. Jeśli wybiorę m3 z adapterem i obiektywem np. 50mm STM - to będzie ok? Jaki to ma w ogóle ekwiwalent w porównaniu do pełnej klatki?
Połowę tańszy, z małą matrycą, plus podstawowy kurs fotografii.
Kurs fotografii, bo dobre zdjęcia na stronę (a chyba o to chodzi) zrobi nawet tym ajfonem, jeśli będzie wiedziała jak.
Mała matryca, bo łatwiej uzyska większą głębię ostrości, niż z 50/1.8 na adapterze i większej matrycy.
Do sieci i na fb nie będzie wrzucała zdjęć xxMpix, spokojnie wystarczy "FullHD", nawet żeby sobie zrobić prezentację na telewizorze w salonie, więc patrząc z tego punktu widzenia to wszystko co ma więcej niż te 4Mpix (do wykadrowania) i coś więcej niż samą automatykę powinno wystarczyć.
Jeśli znajoma liczy na "zdjęcia profesjonalnej jakości" w trybie auto, z malutką lampą błyskową przy samym obiektywie, to ... niech na to nie liczy, niezależnie od tego, ile słów zbliżonych do "profesjonalny" będzie w reklamach aparatu, ale jako fotograf z pewnym doświadczeniem chyba to wiesz, i jej to wytłumaczyłeś? ;)
dzięki za odpowiedź i poradę :) Wiesz co przyznam, że ja się nie znam za bardzo na kompaktach stąd właśnie moje pytanie. Nie wiem też jakie ten Iphone robi zdjęcia. Ten g9x jej się spodobał ze względu na wymiary, ale czy zobaczy różnice pomiędzy nim a Iphone tego nie wiem.
Trudno odpowiedzieć czy ktoś zobaczy różnicę, bo to zależy od sposobu robienia zdjęć, obróbki, i sposobu ich publikowania. Ale można odpowiedzieć na konkretniejsze pytania.
Czy Canonem 9GX da się zrobić lepszej jakości zdjęcia niż iphonem 7 +? Byłaby to spora kompromitacja Canona gdyby tak nie było, zważywszy, że mówimy o porównaniu kropa 7.2 (z obiektywem szerokim) albo nawet 8.6 (z obiektywem "tele") z kropem 2.7...:o A wszystkie trzy matryce chyba od Sony.
Nawet kompaktem typu Canon 100s o kropie 4.7 można po obróbce zrobić lepsze paznokcie niż iphonem 7.
Natomiast którymkolwiek Canonem z serii M można zrobić zdjęcia paznokci na poziomie profesjonalnym. Zwłaszcza, że akurat przy tym temacie szczegœlnie szeroka GO nie jest konieczna, a czasem nawet trochę "bokiechu" może być pożądane. W końcu to jest prawie sztuka.
Zupełnie inne pytanie to: Czy cokolwiek lepszego niż iphone 7+ jest potrzebne do zdjęć manicure w internecie? Jeżeli robi się w dobrym świetle to powiedziałbym, że iphone dobremu fotografowi by wystarczył, ale skoro osoba chce lepszej jakości, to widocznie coś jej nie pasuje. Dla mnie minusem telefonu byłaby zawsze kiepska ergonomia a zaletą bardzo dobra jakość bez żadnej obróbki i szybkość wrzucania gdzie trzeba.
Dla mnie iphone 7+ jest absolutnie rewelacyjnym aparatem podręcznym dopóki nie trzeba kropować albo powiększać. Ale nie łudźmy się, że matryca o powierzchni 17 albo 12 mm2 zadowoli osobę z lupą.....
Dzięki kolega za odpowiedź :))). Super, bardzo dziękuję za poradę. Czyli generalnie Ty bardziej obstawiałbyś za m3 - jaki tam jest przelicznik dla obiektywu ff?
M-ki mają matrycę APS-C czyli krop 1,6.
Ja bardziej skupiłabym się na odpowiednim szkle, a system EOS-M niedawno wzbogacił się o bardzo ciekawe szkło macro (idealne do np. paznokci :D) tzn. EF-M 28/3,5 z wbudowanymi led-ami i stabilizacją. Osobiście wolałabym Eos-M i to szkło macro, niż M3 i słabe szkło.
Wiecej o 28/3,5 tutaj: http://www.canon-board.info/obiektyw...ledami-103095/
Witam!
Przymierzam sie do zakupu bezlusterkowca. Odruchowo postawilem na Canona ale przegladam także konkurencyjne produkty. Najważniejszy dla mnie punkt to obiektyw kitowy, ktory musi miec po cropie min 24mm. I tutaj nie potrafie zrozumiec dlaczego canon do m3 wsadza kita ktory zaczyna sie po przeliczeniu od 29mm a do m10 otrzymywalismy 24m? M10 + 15-45 mm IS STM - kosztuje okolo 1600zl gdzie sam obiektyw wyceniony jest na okolo 1100zl. Zastanawiam sie czy jest sens kupowac M3 za 2000zl + osobno wspomniany obiekty kitowy m10.
Uwazam, ze canon strzelil sobie sam w kolano kombinujac z nowym obiektywem kitowym. Przez te 29mm zaczalem przegladac zestaw Soniego i Fuji.
Ale 15-45 jest dość słaby optycznie (o wiele gorszy od 18-55, który z kolei jest dobry), za to Canon ma świetny szeroki 11-22. Kup aparat z 18-55 i dokup 11-22.
Nierealne żeby nie miał samowyzwalacza. Coś musiałeś niedoczytać. A skoro to ma być aparat na podróże z jednym szkłem to czemu uparłeś się na aparat z wymiennym obiektywem do tego słabym kitem i z kiepskim zakresem ogniskowych? Teraz na rynku jest mnóstwo doskonałych kompaktów z dużymi matrycami i obiektywami o ciekawych zakresach ogniskowych. Aparaty te, w przeciwieństwie do bezlusterkowca z kitem, mają szansę zmieścić się w kieszeni, dając co najmniej taka samą albo i lepsza jakość obrazu. Canon ma choćby g1x mII, g3x, g5x. O innych producentach już nie wspominając...
Przez ostatnie lata uzytkowalem kompakt soniego i na tamta chwile byl OK :)teraz jednak pomyslalem o bezlusterkowcu przez sentyment do lustrzanek. Od nowego sprzetu oczekuje przede wszystkim mozliwosc robienia dobrych zdjec w trudniejszych warunkach. Wyzsze ISO, mniejsze szumy itd to wszystko ciagle sie poprawia. Jedno szklo mi wystarczy byle mialo odpowiedni zakres a wiec zaczynalo sie od minimum 24mm ogniskowej. Chyba faktycznie przejrze zwykle kompakty :)
tutaj masz opinie nt m3 gdzie wlasciciel pieknie punktuje canona
Canon EOS M3 + ob. 18-55 IS STM - Aparaty cyfrowe - Foto - Sklep internetowy Cyfrowe.pl