A czy znasz jakiś inny "naród" niż Ziemianie?
Wersja do druku
A czy znasz jakiś inny "naród" niż Ziemianie?
nie ale to nie zmienia faktu że głupi ten naród (to również samokrytyka:))
A ja zawsze myślałem, że pomimo wojen pojawia się postęp...Cytat:
Zamieszczone przez mario1275
Jakiś nowy naród, kiedy powstał? Przespałem jakieś doniosłe wydarzenie?
Prawie każdy wynalazek ma nieskończenie bardziej skomplikowaną historię. A zapominane na jakiś czas zostają te, które na przykład powstały nim pojawiła się potrzeba albo opłacalność. Niestety moje porównanie to nie kpina, to do Ciebie należy wskazanie, że istniał jakiś wynalazek, który mimo iż był potrzebny i użyteczny (a używanie było opłacalne), został z jakichś powodów zapomniany. Powtarzanie propagandowych sloganów o ciemnocie władz kościelnych nas do tego nie zbliży.Cytat:
Zamieszczone przez Janusz Body
Np. to, że nie latamy załogowo na Księżyc od paru lat to postęp czy regres? Zdezaktualizowała się ta technologia lub wygasła potrzeba, czy ciemne rządy światowe (naród ziemski) nie dostrzegają postępu? Wietrze w tym intrygę Watykanu.
Ja znam: Polacy, Rosjanie, Niemcy, Anglicy... Wymieniać dalej?Cytat:
Zamieszczone przez kocis
A mógłbyś rozwinąć temat. Szczególnie interesuje mnie przymiotnik "nieskończenie".Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Ja tam uważam, że usiłujesz kpić. Uważasz, że Inkwicycja była dobra i potrzebna? Tak przeciesz napisałeś. JP II przeprośił TYLKO za błędy. No cóż jeśli uważasz, że mordowanie i torturowanie ludzi w imię wiary (jedynie słusznej) jest dobre i służy czemukolwiek to porozumienia nie znajdziemy. Stąd już naprawde tylko krok do usprawiedliwiana np. holocaustu. To podobo też miało "naukowe" uzasadnienie. to, że karą smierci kończyło się TYLKO około 5% postępowań jest raczej marnym uzasadnieniem dla skazanych - nie uważasz? Masz rację, że inkwizycja zwalczała "herezję". Herezja wg. encyklopedii PWN to: "poglądy religijne uznane za sprzeczne z oficjalnie głoszoną przez Kościół doktryną (dogmatami)" Sam se odpowiedz na pytanie czy innowiercy głosili poglądy zgodne z dogmatami Kościoła. Spalenie na stosie było karą za POGLĄDY. Niezmiernie jest to światłe - Fryderyk II, Święty Ludwik IX byli zaiste aniołkami - tylko, że w porównaniu do SS. Zeznania w procesach były wymuszane za pomocą tortur przy aprobacie papieża Innocentego IV. To, że Inkwizycja trwała dłużej - pewne jej fragmenty pozostały do dziś - to już trochę inna sprawa. Urodziła się i rozkwitła w średniowieczu. Pisałem już, że nie ja wymysliłem określenie "dark ages" - ze zdumieniem znalazłem, że wymysłił je Petrarka pod koniec średniowiecza.Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
No i jeszcze zacytuję za co JP wyraził skruchę (nie przeprosił): "...stosowanie w obronie prawdy metod nacechowanych nietolerancją a nawet przemocą..." liturgia Dni Przebaczenia 12 III 2000. To cholera szybko ta skrucha nadeszła . Zajęło to tylko jakieś 500 lat. [/QUOTE]
Ciemnogród różne ma oblicza. Jak jestem buddystą to już jestem głupi, zły, wyklęty i nie mam prawa się wypowiadać. Na szczęście buddyzm właściwie nie jest religią więc nie wzbudza we mnie religijnego zacietrzewienia.Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Janusz
PS. O mało co byłbym zapomniał. Wynalazki, te zapomniane i ponownie "odkryte". M.in.
- cement
- ogniwo elektryczne - tu się zgodzę, że może mało potrzebne
- druk
Oj dużo tego było. Naprawde.
Inkwizycja miała zakaz stosowania tortur i nie wydawała wyroków śmierci. Uważam, że była dobra i potrzebna.Cytat:
Zamieszczone przez Janusz Body
Pojęcie herezji wyłącznie odnosi się do wyznawców danej religii. Żyd nie jest heretykiem, ani buddysta. Ale Katolik, który podważa istnienie Trójcy już tak.Cytat:
Herezja wg. encyklopedii PWN to: "poglądy religijne uznane za sprzeczne z oficjalnie głoszoną przez Kościół doktryną (dogmatami)" Sam se odpowiedz na pytanie czy innowiercy głosili poglądy zgodne z dogmatami Kościoła.
Właśnie, w obronie prawdy. I tak, jak napisałem: nie za zasadę Inkwizycji, tylko za błędy, czyli nieliczne wypadki przemocy.Cytat:
No i jeszcze zacytuję za co JP wyraził skruchę (nie przeprosił): "...stosowanie w obronie prawdy metod nacechowanych nietolerancją a nawet przemocą..." liturgia Dni Przebaczenia 12 III 2000. To cholera szybko ta skrucha nadeszła . Zajęło to tylko jakieś 500 lat.
Nie wiem, czego to dotyczy. Ja tylko powiem, że buddyzm jest religią (albo filozofią, jak wolisz), która całkiem zdławiła postęp. Ile wynalazków powstaje teraz w krajach buddystycznych? Co się tam działo przez ostatnie 500 lat? Jakikolwiek postęp wiązał się z kolonizacją przez Białego Człowieka. Właśnie nasza technika, której podstawy tworzone były w średniowieczu i wcześniej, pozwoliła uczynić z niektórych krajów azjatyckich potęgi.Cytat:
Ciemnogród różne ma oblicza. Jak jestem buddystą to już jestem głupi, zły, wyklęty i nie mam prawa się wypowiadać.
[/QUOTE]
Eee ja tam się na historii nie znam, ale czy to znaczy, że wszystko to, co szarzy ludzie wiedzą o inkwizycji, to tylko bajka, czy wymysły Hollywoodu??Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
W bardzo dużej mierze tak jest. Inkwizycja oczywiście czasem stosowała tortury, ale w ograniczonym zakresie. Tortury były za to bardzo rozpowszechnione w sądach świeckich. Typowy oskarżony modlił się, by trafić w ręce Inkwizycji, a nie jakiegoś szeryfa-sadysty.
oto lista skazanych przez katolicka (:evil:) inkwizycje http://www.icpnet.pl/~midgard/skazani.htmCytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
a tutaj ich cennik tortur http://www.icpnet.pl/~midgard/tortury.htm
Boże uchowaj, aby w przyszłym życiu urodzić się w średniowieczu... :|
Dominik, bez przesady. Przecież to ewidentnie nie są ofiary Inkwizycji (a przynajmniej w co najmniej 80% nie są). Duża część jest z Anglii, podczas gdy (znowu Wiki):Cytat:
Zamieszczone przez [DoMiNiQuE]
i są to ofiary braku Inkwizycji w Kościele Anglikańskim. Następna wielka rodzina, to Niemcy: protestanckie. Zostaje tylko garstka spraw z Francji. Ale tu też nie wiemy, czy te sprawy miały jakikolwiek związek z Inkwizycją. Szanse są małe, gdyż jak widać, strona jest mało wiarygodna. Ponadto nawet jeśli, to jak na jakieś 500 lat działania, to całkiem mało ofiar. USA w ciągu 30 lat skazały na śmierć 1000 osób.Cytat:
W 1534 r. za zgodą parlamentu i prymasa Anglii Tomasza Cranmera ogłoszono niezależność Kościoła Anglii od Rzymu
Cennik tortur też pochodzi z protestanckich Niemiec...
Edit: Zwracam uwagę na całkowity brak na liście przedstawicieli Hiszpanii, gdzie wg postępowych i gazeto-wyborczych autorytetów, Inkwizycja szalała najbardziej.
Boże uchowaj, aby w przyszłym życiu urodzić się w protestanckich niemczech... :|
"... i w uzasadnionych okolicznościach", dodaj jeszcze :) Kurde, jak to się mało na tym świecie zmienia ;-) Przecież dokładnie tak samo się aktualnie tłumaczą wojska pod dowództwem pewnego szympansa z żyletką :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
No właśnie tego nie dodam. Nie uważam, żeby istniały uzasadnione okoliczności. Były to oczywiście błędy, właśnie m.in. za to przepraszał Papież.Cytat:
Zamieszczone przez muflon
a wolałbyś się urodzić w stalinowskiej Rosji, czy w Kambodży Czerwonych Khmerów, a może w Chinach Mao? etc. etc. Chroń mnie Panie Boże przed postępem ...Cytat:
Zamieszczone przez Silent Planet
A we współczesnej Europie możesz niezdążyć się urodzić, bo Cię wyskrobią :/Cytat:
Zamieszczone przez gazwx
Postępowy rząd republikański skazał na śmierć więcej Hiszpanów w latach 1936-1939 niż inkwizycja hiszpańska w całym okresie średniowiecza. Szczęsliwie (nie tylko dla Hiszpanów) został obalony przez gen. Franco.Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Sprawa Inkwizycji jest generalnie rozdmuchana ze wzgledu na swoja medialnosc. Takich przykladow jak ten gazwx'a mozna podawac wiele.Cytat:
Zamieszczone przez gazwx
Co do cennika kar i tortur to nie jest on niczym specjalnym. Tortury, kary cielesne, osmieszajace, kary smierci byly stosowane powszechnie. To ze robila to tez Inkwizycja to nic dziwnego skoro robili to wszyscy.
Niestety Januszu ale nie jestes w stanie udowodnic ciemnoty sredniowiecza chocbys mocno sie staral bo takiej nie bylo. Nie ustosunkowales sie do moich argumentow ani tez nie odpowiedziales na zadane przeze mnie pytania. Do niczego to wiec nie zaprowadzi wiec z mojej strony EOT. Dyskusja idzie ciagle w innym kierunku omijajac sedno sprawy. Fajnie jednak ze pojawiaja sie tego typu tematy.
Pozdrawiam
Naprawde miałem się już nie odzywać ale to co piszesz to herezja ;-) Buddyzm jest "narodową" religia Japonii. Tam oczywiście żadne wynalazki nie powstaja. Wyrzuć Canona - to w jakiś sposób budyjski aparat. Sony też. Buddyzm jest bardziej filozofia niz religią i pisanie o nim jako o religii to spore uproszczenie ale tak się przyjęło nazywać buddyzm religią...Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Nie zmienie zdania nt. Inkwizycji, braku swobód, herezji (w definicji encyklopedycznej nie ma nic nt. że "herezja" była w jakikolwiek sposób ograniczona tylko do wyznawców jednej religii) i zasady, że tylko Kościół ma i może mieć rację. Morderstwo pozostanie morderstwem BEZ względu w imię jakich ideałów zostało popełnione. To, że "inni tak robią (robili)" trudno uznać za usprawiedliwienie. Karanie za odmienność poglądów zapewne w dużym stopniu wpłynęło na współczesną ocenę sredniowiecza - zwłaszcza wcześniejszego. To, że ktoś skonstruował rakietę typu V1 i V2 w żaden sposób nie zmieni oceny masowych mordów w obozach. Na całośc oceny zawsze większy wpływ miały te złe strony niz dobre.
Dla mnie definitywnie EOT. Zdecydowanie nie mam ochoty wysłuchiwać docinków na temat swojego (jakoby) marksistowskiego wykształcenia albo innych podobnych "argumentów" w dyskusji - skądinąd ciekawej i wydawało bysię momentami poważnej.
EOT.
Janusz
Wydaje mi się, że "durniem" zadającym to pytanie był Albert Einstein...Cytat:
Zamieszczone przez sail0r
A od kiedy w Japonii powstają wynalazki? Czy czasem Canon i inne firmy nie pojawiły się w Japonii dopiero wtedy, gdy Japończycy przeprosili się z technologią Białego Człowieka? Prawdziwy rozwój ich przemysłu zaczął się po podbiciu Japonii przez Amerykanów. Nawet Ty nie powiesz, że korporacje japońskie stosują buddyjskie metody, ich prezesi siedzą na łąkach, jedzą groch i czekają aż zaczną lewitować, a własność i pieniądz jest w pogardzie.Cytat:
Zamieszczone przez Janusz Body
Nie pierwsza i nie ostatnia nieścisła definicja w encyklopedii. Powołam się na autora, który niewątpliwie znał się na herezjach - Bernarda Gui:Cytat:
Nie zmienie zdania nt. Inkwizycji, braku swobód, herezji (w definicji encyklopedycznej nie ma nic nt. że "herezja" była w jakikolwiek sposób ograniczona tylko do wyznawców jednej religii)
albo cytat z Katechizmu:Cytat:
Zamieszczone przez Bernard Gui
Cytat:
Zamieszczone przez Katechizm
W Japonii panuje kara śmierci :lol: czyli buddyzm też jest zły. Zostały Ci jeszcze jakieś systemy filozoficzne/religijne?Cytat:
Zamieszczone przez Janusz Body
Ze względu na bogaty materiał zgromadzony w Czarnej Księdze Komunizmu, dyskusja o inwkizycji tak naprawdę dopiero się rozwinie :smile: Bo jeśli ktoś nie czytał tej (choćby) pozycji, a wypowiada się o zbrodniach popełnianym w imię idei, jako przykład podając chrześcijaństwo, to tak naprawdę nie wie o czym mówi. Nie ma bardziej zwyrodniałej, morderczej i "ciemnej" idei niż socjalizm. A te wszystkie przykłady (jak choćby cennik) tortur są tragigkomiczne wobec grozy opisów zbrodni popełnianych przez siepaczy komunistyczej bezpieki. W czasach kiedy komuniści mordowali miliony ludzi, formowali również mity o zbrodniach Kościoła, zacofaniu i ciemnocie średniowiecza etc.
Tomaszu - rozwój gospodarczy japoni nie wynikał ze zmiany religii tylko ze zmiany ustroju politycznego i społecznego - a wyniesione z poprzednich epok obyczaje - np. bezwzględne oddanie zwierzchnikowi, zaowocowały takim rozwojem.
A co do kary śmierci to systemy polityczne dopuszczają taką karę religie dążą do jej unikania - niestety z przyczyn obiektywnych były syuacje w historii kiedy kara śmierci była konieczna dla zachowania porządku społecznego.
gazwx- nie odbieraj krytyki inkwizycji jako krytykę kościoła - sam jestem wierzący ale nie jestem dumny z niektórych rzeczy które w kościele się działy i dzieją - pocieszające jest tylko to, że najczęściej wynika to z niewiedzy lub nadgorliwości wyznawców a nie samej religii.
Cytat:
Zamieszczone przez muflon
Tak, tak...
Pszczola
herbu Doliwa
Inkwizycja faktycznie ani nie skazywala na kare smierci, ani jej nie wykonywala. Inkwizycja orzekala o rzekomej winie oskarzonego. Usmiercala natomiast wladza swiecka (panstwowa). Inna sprawa, ze zblizenie tych dwoch wladz bylo tak silne, ze granice sie rozmywaly.Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Zgoda. Nie pisałem o zmianie religii, ale właśnie o przyjęciu ustroju polityczno-społecznego, który powstał w katolickich krajach Europy i Ameryki.Cytat:
Zamieszczone przez mario1275
Które religie dążą do unikania?Cytat:
A co do kary śmierci to systemy polityczne dopuszczają taką karę religie dążą do jej unikania - niestety z przyczyn obiektywnych były syuacje w historii kiedy kara śmierci była konieczna dla zachowania porządku społecznego.
Cytat:
Zamieszczone przez Katechizm
V. Nie zabijajCytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
A jaki to ma związek z karą śmierci?
Nie widzisz związku pomiędzy karą śmierci i zabijaniem?
Można wykonać to pierwsze bez drugiego?
Cytat z Biblii: Rz9,6
Podany wcześniej punkt Katechizmu precyzuje znaczenie przykazania "Nie zabijaj". To że przykazanie wymaga doprecyzowania jest oczywiste, inaczej byśmy z głodu pomarli.Cytat:
[Jeśli] kto przeleje krew ludzką,
przez ludzi ma być przelana krew jego,
bo człowiek został stworzony na obraz Boga.
Rozpatrujmy V. przykazanie w świetle kary śmierci. Do tego nic nie ma pomarcie z głodu.
A więc:
Abp Damian Zimoń powiedział:
"Stanowisko Kościoła na temat kary śmierci jest jednoznaczne - wystarczy zajrzeć do Katechizmu Kościoła Katolickiego. Wyraźnie jest w nim powiedziane, że Kościół nie aprobuje kary śmierci, a w wielu wypowiedziach ludzi Kościoła skierowana jest prośba, aby została zlikwidowana.
Parę postów wyżej przytoczyłeś fragment Katechizmu (2267), tylko zapomniałeś dodać, że jest to fragment z wersji z 1992 r., i akurat ten zapis został zmieniony w 1999 r. i brzmi:
"Jeśli środki bezkrwawe wystarczają do obrony życia ludzkiego przed napastnikiem i do ochrony porządku publicznego oraz bezpieczeństwa osób, władza powinna stosować te środki, gdyż są bardziej zgodne z konkretnymi uwarunkowaniami dobra wspólnego i bardziej odpowiadają godności osoby ludzkiej".
W bieżącym wydaniu Katechizmu są oba fragmenty tekstu: http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkIII-2-2.htm
Abp Zimoń niestety myli się, co też jasno jest napisane w Katechizmie. Oczywiste jest również, że nie zawsze środki bezkrwawe wystarczają. Zresztą Pismo Św. jest wypowiada się jednoznacznie.
Tu jest tylko jeden fragment w Katechizmie...:Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
http://sekty.sluzew.dominikanie.pl/k/kkk/kkk_3b.html
Co do Pisma Św. to racja, jest tam zasada "oko za oko", jednak Katechizm odzwierciedla nauczanie kościoła kat., które nie zawsze jest zgodne ze Starym Testamentem.
Proponuję zakończyć wątek, tym bardziej, że ja akurat jestem zwolennikiem zasady wynikającej ze Starego Testamentu.
To ja już nic z tych wersji nie rozumiem. W wersji "Dominikańskiej", jest fragment:
ktory w opoka.org.pl jest już skreślony... Lepiej w to głębiej nie wnikać, bo narazimy się Inkwizycji ;)Cytat:
Z tej racji tradycyjne nauczanie Kościoła uznało za uzasadnione prawo 1897-1899 i obowiązek prawowitej władzy publicznej do wymierzania kar odpowiednich do ciężaru przestępstwa, nie wykluczając kary śmierci w przypadkach najwyższej wagi.
Czyżby katechizm wspominał coś o pomyłkach Abp Zimonia?;-)Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
A poważnie, zgodnie z prawem kanonicznym, począwszy od biskupa, kapłani moga ogłaszać wykładnię katechzmu. Zatem abp nie może się mylić, może jedynie głosić coś odmiennego od pozostałych biskupów z papierzem włącznie, ale nie mylić się. Jeśli jesteś w kościele katolickim, to musisz to uznać. Inaczej piekło. :twisted: Chyba, że Abp Zimoń nie jest Twoim biskupem. Wtedy spoko.;-) Dziwna jest religia i dziwne są jej zasady!
Wykładnie owszem, ale nie może twierdzić czegoś, co tam nie jest napisane. Ponadto tylko papież ex cathedra jest nieomylny.Cytat:
Zamieszczone przez kocis
Ad absurdum: Jakby biskup powiedział, że w Katechizmie jest napisane, że nie wolno jeść marchwii, to też by się nie mylił?
Przylaczam sie do dyskusji na temat Boga ktory w swojej wszechmocy stwarza taki kamien ktorego sam niemoze udzwignac. Otorz niektorym ludziom ten przyklad z logicznego ponktu wydaje sie logicznie sprzeczny ale historja ta miala miejsce i nietylko chodzilo o udzwigniecie ale aby zadanie bylo trudniejsze doszlo nawet do smierci , Boga wszemogacego niesmiertelnego , stworzyl kamien tak wielki ze go zabil - ciekawe NIEEE:) juz wyjasniam o kogo chodzi Ten Bog niesmiertelny to Jezus Chrystus a ten niepodniesiony kamien to ludzie ktorzy go ukrzyzowali . Niesmiertelny Bog stworca narzedzia wlasnego znisczenia , zabity by potem zyc i daz zycie innym , czy ktos juz myslal o tym w ten sposob?Cytat:
Zamieszczone przez Arkan
Ale to zupełnie inny problem. Pytanie nie jest, czy Wszechmogący może własną wszechmoc ograniczyć, tylko czy istnieje rzeczy niemożliwe dla Wszechmogącego. Przypominam, że Chrystus mógł w każdej chwili z krzyża zejść.
Wiec wedlug mojej znajomosci pisma swietego jest taka rzecz ktorej wszechmogacy Bog niemoze uczynic , to jest zlamanie swoich zasad bycia sprawiedliwym i siwetym i milujacym Bogiem , ale to nie czyni Go mniej wszechmogacym ,raczej jest szansa dla nas i ratunkiem ze nie zginiemy, gdyz poruszajac sie wedlug jego zasad mamy szanse przezycCytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Ale lokalne zaburzenia sprawiedliwości są dopuszczalne, vide sprawa Hioba.
Ogólnie moim zdaniem, słowo "Wszechmoc" oznacza, że może zrobić wszystko względem człowieka. Czyli kamień, którego czlowiek nie może podnieść.
Inne, jaśniejsze dla matematyka pytanie: czy Bóg może stworzyć największą liczbę naturalną? ;)
Dla wielu byłoby to prawdą objawioną.Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
I nie trzeba biskupa. Patrz na fenomen RM.
Dla wielu tak, ale nie o tym była mowa. Fenomen RM nie jest niczym niezwykłym. Fenomen Gazety Wyborczej jest dużo ciekawszy, głównie dlatego, że RM stoi na dużo wyższym poziomie rzetelności i otwartości na różne poglądy niż GW.Cytat:
Zamieszczone przez kocis
Ja w sprawie Hioba nie widze zadnego zaburzenia sprawiedliwosciCytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
W takim razie nie rozumiem Twojego pojęcia sprawiedliwości. Oczywiście "lokalne" tzn. lokalne w czasie - przez określony czas na Ziemi.
Ponieważ nie o tym była dyskusja, to nie komentuję.Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
RM jest oceniana przez pryzmat "Rozmów niedokończonych" i najczęściej przez osoby, które tej stacji nie słuchają. Zgadzam się z opinią Tomasza Golinskiego odnośnie GW. To organ od zarania (a miałem w ręku od 2 numeru) kreacyjny, tworzący rzeczywistość niż ją opisujący. Stąd też rzetelności ja w tym organie nie dostrzegam.
Rzetelnosc RM ma sie tak jak do świni siodło a szcegolnie najciekawsza jest mantra do najśiętszej panienki , ciekawe ze sie tym radiem nie zajął organ zajmujacy sie ściganiem SEKT bo jesli wypunktowac warunki jakie powinna spełniac sekta by moc do niej zaliczyc jakiś odłam kościoła to wyznawcy oraz dyrektor RM tej organizacji spełnia w 100%
Wow... ofttop (o RM) w offtopie... Gratulacje 8)
RM pasuje do średniowiecza i logiki razem wziętych. Więc nie bardzo rozumiem tego "Wow".