No tak, ale ja jestem z Wiesbaden, wiec do jezykow obcych przyzwyczajony ;-)Cytat:
Zamieszczone przez Krakers
Wersja do druku
No tak, ale ja jestem z Wiesbaden, wiec do jezykow obcych przyzwyczajony ;-)Cytat:
Zamieszczone przez Krakers
Kiedys napisalem ze jestes spoko gosc ale modernizowali forum i wcielo powaga, :)Cytat:
Zamieszczone przez pn_
Ale jakiś związek z D200 to jeszcze ma?
No kurcze, skoro Krakers tak napisal to koniec tematu... ;D
Bo tyle chlopak dostal po glowie ze ja na jego miejscu bym wymiekl a jednak dalej sie trzymaCytat:
Zamieszczone przez Andee
D200, o czym juz pisalem, wydaje sie byc bardzo ciekawym aparatem - ale czym dal po dupie 20D? poprosze jakies konkrety, bo poza uszczelnieniem, ktorego 87% userow i tak nie potrzebuje, nie widze kolosalnych roznic?
- 10mpxCytat:
Zamieszczone przez Czacha
- ISO w wizjerze
- uszczelnienie
- 5 fps
- zmiana ISO w krokach 1/2 lub 1/3 EV
- kompensacja ekspozycji -5EV do +5 EV (1/2 lub 1/3 steps)
- multiple exposures
- interval shooting
- LCD 2,5 cala
- wbudowana lampa jako sterowanie zewnetrznym blyskiem
- spot
- szybsze USB
- GPS
- szczegolowa informacja o naladowaniu akumulatora
- ergonomia
To tak na szybko. Malo?
Ale wlasciwie po co to cale podniecanie sie. Za jakis czas Canon wypusci cos nowego, potem znowu Nikon, potem... A moze tez jakas inna marka ciekawego cos wypusci...
Tylko z korzyscia dla nas.
zobaczymy co z tego wynika. chwilowo to tylko papierowe daneCytat:
Zamieszczone przez pn_
bezdyskusyjny plusCytat:
Zamieszczone przez pn_
bezdyskusyjny plusCytat:
Zamieszczone przez pn_
tyle samo ma 20DCytat:
Zamieszczone przez pn_
bez sensu. po co to komu? wiecej krecenia galka przy zmianie, a korzysc praktyczna zadna.Cytat:
Zamieszczone przez pn_
mowie patrzac z wlasnych potrzeb. mam w swoim aparacie zmieniony krok 1/3 na 1/2. mniej czasu trace na krecenie
bezdyskusyjny plusCytat:
Zamieszczone przez pn_
bez sensu. po co to komu?Cytat:
Zamieszczone przez pn_
plus. ale czy az tak bardzo potrzebny... ? do jakis zdecydowanych zalet bym tego nie zaliczylCytat:
Zamieszczone przez pn_
plus. zapomniales o histogramie RGB. duzo wazniejszy niz wiekszy ekran, ktory i tak fotografowi do niczego sie nie przydajeCytat:
Zamieszczone przez pn_
nie wiem, nie uzywamCytat:
Zamieszczone przez pn_
bezdyskusyjny plusCytat:
Zamieszczone przez pn_
bez sensu. jak kogos stac na puszke za iles tam tysiecy, to nie stac na czytnik kart? ktory jak sie spali przez kaprys kompa to jest sie w plecy 30zl. nie 5000zlCytat:
Zamieszczone przez pn_
_opcjonalny_ GPS. plus. jak ktos dolozy iles tam set czy nawet tysiecy na BP z GPS-emCytat:
Zamieszczone przez pn_
jak jade focic to wrzucam 3 akumulatory do plecaka. jak ktorys zdechnie to zmieniam na nastepny.Cytat:
Zamieszczone przez pn_
a ten pomysl wymaga stosowania nowych akku. co uzytkownikom D70 i D100 raczej nie przypadnie do gustu. inna kwestia - niewykluczone, ze moga sie nie pojawic chinskie zamienniki EN-El3a. a wtedy koniecznosci zakupu 2 dodatkowych akumulatorow po jakies 50Euro sztuka... nie zaliczysz do zalet
tak i nie. tak, bo wiele fajnych rzeczy jest zrobione, nie bo to nadal ergonomia Nikona i do niektorych prostych rzeczy wymaga absorbowania obu rak - wiec w duzej mierze kwestia gustu. pod tym wzgledem bardzo trudno porownywac rozne korpusy. ergonomie D200 zaliczylbym tak czy siak jako przewage ze wzgledu na nieco wieksza galkologie, pozwalajaca nie korzystac z kretynskich menu. ale to wcale nie oznacza, ze ten aparat jest dla kazdego wygodniejszyCytat:
Zamieszczone przez pn_
teoretycznie - w praktyce, po co ci taka matryca? jakie formatow nie mozesz zrobic a ich potrzebujesz w przypadku 6mpix.. nie mowiac juz o 8?Cytat:
Zamieszczone przez pn_
myslalem ze wypiszesz to co naprawde daje kopa w tylek 20'tce.. roznica pomiedzy 8 a 10mpix jest zadna.. a juz napewno mniejsza niz 6 a 8.. a przeciez w argumentacji uzytkownikow D70 i D50 matryca 8-milionowa w canonach jest bez sensu bo to i tak niewiele roznilo sie od 6.. a teraz nagle 10 a 8 to wieeelka roznica
roznice widze taka ze RAWy beda wiecej wazyc i trzeba bedzie kompa upgradowac zeby sie nie przypychal..
zdjecia robie swiadomie - jestem w stanie sprawdzic jak mam ustawiony aparat przed rozpoczecie fotografowania.. ale jak z fotografa **** i mysli czort wie o czym to nie ma sie co dziwic ze bez tego obejsc sie nie bedzie umial..Cytat:
Zamieszczone przez pn_
moze i mniej czasu zajmuje zerkniecie do wizjera niz nacisniecie przycisku iso.. ale zerkniecie w dol drabinki rozprasza tak samo, jak wcisniecie przycisku.. wiec moim zdaniem obecnosci info o ISO to nie plus.. no ale skoro wszyscy mowia ze plus, to pewnie tak jest tylko ja sie nie znam ;)
przeciez napisalem - poza uszczelnieniem, ktorego i tak malo kto wykorzysta.. bo np. Ty.. rozumiem ze bez tego straciles tysiac piencet sto dziwiencet niezapomnianych kadrow? ;) no nie zapominaj tez, ze aby puszka byla szczelna musisz kupic szczelny obiektyw.. a kurz na matrycy i tak bedzie w momencie zmiany obiektywu ;)Cytat:
Zamieszczone przez pn_
no ale czepiam sie - jest to + o ktorym wspomnialem sam..
znasz specyfikacje 20D? :lol:Cytat:
Zamieszczone przez pn_
wytlumacz, po co mi to? co to da?Cytat:
Zamieszczone przez pn_
j.w.Cytat:
Zamieszczone przez pn_
j.w.Cytat:
Zamieszczone przez pn_
j.w.Cytat:
Zamieszczone przez pn_
ok - obecnie standardCytat:
Zamieszczone przez pn_
po co mi to? nie uzywamCytat:
Zamieszczone przez pn_
dzieki spotowi zaczniesz robic lepsze zdjecia? sama jego obecnosc nie gwarantuje ci lepiej naswietlonych fotek.. uzywanie spota jest trudniejsze niz matrycy czy centralnie wazonegoCytat:
Zamieszczone przez pn_
poza tym, dlaczego nie chwali nikt 1005polowego pomiaru swiatla.. tylko prymitywny spot? po prostu podajesz to co wygodniej podac.. a nie to co jest naprawde wazne - a takich rzeczy jest niewiele ;)
jaja sobie robisz? pytalem o plusy, a nie wypisywanie wszystkiego co popadnie..Cytat:
Zamieszczone przez pn_
j.w.Cytat:
Zamieszczone przez pn_
sprobuj uzyc taniego accu z allegro.. aaa.. nie uzyjesz, bo nie bedzie dzialac :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez pn_
nie mierzalne - wiec bzduraCytat:
Zamieszczone przez pn_
Niektore parametry wynikaja z tego iz czas leci i po prostu trzeba cos dac zeby nie wypasc z rynku.. zreszta malo brakowalo.. bo jeszcze rok czekania i pewnie ludzie by sie zaczeli przesiadac na 50D ktory bylby nastepca 30D :mrgreen:
zapewne jeszcze dwa dni temu czytali bysmy jeszcze o super ukladzie AF i wieeeelkim wizjerze.. ale nagle okazuje sie ze nie sa to takie rewelacje.. wiec znikaja z plusow i staja sie standardem.. ktory wyciagniety bedzie przy innej okazji ;)
Witajcie,
Tak czytam sobie od jakiegoś czasu to, co tutaj wypisujecie i postanowiłem sie zarejestrować aby dorzucić swoje 3 grosze.
Zastanawia mnie jedna rzecz. Po co to wszystko? Nie chodzi mi o samą dyskusję, bo momentami jest ciekawa, natomiast zastanawia mnie fakt dlaczego uzytkownicy jednej i drugiej marki tak bardzo deprecjonują niektóre zalety przeciwnika a wywyższają wady?
KAŻDY sprzęt ma swoje jedne i drugie i to można pokazać natomiast nie na siłę. Sam mam Nikona D70s i jestem świadom jego wad. Co więcej, byłem świadom w momencie kupna! Natomiast jest to aparat, który uwielbiam i ma wiele zalet nie do przecenienia. Ale to tak na marginesie. Oczywiście wiem, że wojna systemów jest dwustronna i użytkownicy Nikonów też mówią dziwne rzeczy o Canonach ale nie o to chodzi. Najważniejsze jest zadowolenie użytkownika, co wynika ze spełnienia pokładanych przez niego wymagań co do body, które kupuje.
I tak czytając co wypisuje kolega Czacha to normalnie czacha mi dymi :). Najwyraźniej nie wie po co są niektóre funkcje, więc pisze, że mu niepotrzebne i to rozumiem. Ale po co sygnalizować jako brak zalety ich obecność? Znaną opinią jest na przykład, że punktowy pomiar światła jest najdokładniejszy ze wszystkich (jeśli ktoś wie jak z niego korzystać) a do tego konieczna jest też dostępna korekcja +/-2.5EV (choć ortodoksi twierdzą, że +2.3 i -2.7), więc +/-2 nijak nie wystarczy. Uszczelnienie jest zaletą samą w sobie i nie podlegającą dyskusji. Jak ktoś wie do czego wykorzystać wielokrotną ekspozycję to też. Co do ergonomii, to jest to w dużej mierze kwestia przyzwyczajeń (lub też zapatrzenia w jednym kierunku i niechęci do zmiany tychże przyzwyczajeń). Pewnie każdy aparat ma plusy i minusy. Natomiast wiem, że wstępne podniesienie lustra w C to dramat w przeciwieństwie do N. Aha, wbuduwana lampa sterująca błyskiem. To już jest w N D70 i na przykład ja często z tego korzystam. To, że ktoś nie wie jak zrobić zdjęcie z lampą postawioną gdzieś poza osią obiektywu i jakie można osiągnąć efekty mając tylko jedną lampę zewnętrzną to nie jest powód, żeby nie powiedzieć o zaletach takiego rozwiązania. Pisanie tekstów w stylu "Bez sensu, po co to komu" nie przynosi chluby... Są możliwości, można je wykorzystywać lub nie. Fotografia jest twórczością i można do tego wykorzystywać różne dostępne środki. Im więcej tym lepiej. Ograniczanie tego nie ma logicznego uzasadnienia. Zacznijmy dostrzegać zalety u innych a nie tylko wady. I dotyczy to nie tylko D200, D70, 20D, 5D, 300D ale całego inwentarza.
Pozdrowienia!
Boo
BooBoo, z caly szacunkiem, ale chyba masz problemy z czytaniem.. pewnie od tego dymienia czachy :mrgreen:
Sprzet powinno oceniac sie pod katem uzytkownika - a jedyne co mozna wyczytac na forach, to wymienianie suchych danych.. tysiace rzeczy tylko po to zeby.. wlasnie, po co? Zeby poczuc sie lepiej?
Zadawalem pn'owi proste pytania - po co mi to? Uzywam EOS'a 3 ktory posiada znacznie wieksze mozliwosci niz D200.. ale nie wymieniam ich jako korzysci bo po prostu z nich nie korzystam.. Wiec po co dane techniczne przedstawia jako zalety?
No chyba ze szanowny pn ma wyjatkowe wymagania i bez tych wszystkich pieknych rzeczy zyc nie moze.. jak ISO co 1/2dzialki, 10mpix bo jego dotychczasowe zdjecia z D70, czy co tam posiada, nie nadaja sie nawet na 10x15cm.. juz nie wspominajac o uszczelnieniach przez brak ktorych nie moze robic zdjec w pokoju bo jest tam tyle kurzu ze mu aparat sie zapcha.. oczywiscie szybkie USB i GPS to podstawa - bez tego zycie ma szaro-sino-papuziaty kolor...
Prosze tylko o odrobine realizmu, a nie fantazjowanie i rzucanie suchumi danymi, ktore tak naprawde nie znacza nic.
Nigdy nie lubilem wojen systemowych - i ich nie prowadze. Problemem jest to iz fanatycy nie przyjmuja zadnych argumentow.. i wszystko przekrecaja, starajac sie zaostrzyc wyimaginowany konflikt. Przeszedzlem przez wiele systemow i tak naprawde emocjonalnie jestem zwiazany tylko i wylacznie z Minolta. Obecnie rozwijam nowy system, tez na literke M.. nie dlatego, ze ma lepsze czasy migawki (1/500 to max :P ) i czort wie co jeszcze.. tylko dlatego, ze stwarza przedemna mozliwosci robienia co raz lepszy zdjec.. ktorych najwieksi krzykacze niestety nie robia.
Czacha, skoro coś cię nie interesuje lub nie widzisz zastosowania, to po jaki gwint w ogóle wdawać się w dyskusje na ten temat? Według mnie bez sensu jest mówienie o czymś, że jest niepotrzebne, bo ja tego nie używam. Myślmy też trochę o tych, którym coś może się przydać. Mam gniazdo wężyka, ale go nie używam, bo jest pilot. To co mam nie kupić body, bo mi nie potrzebne i na pewno przez to jest droższe?
rozumiem, ze nie wywolujesz zdjec na papier, wiec dlatego potrzebujesz tak ,,duzy'' wyswietlacz aby docenic zalety 10mpx :D bo wiesz, z 6mpx robi sie naprawde duze powiekszenia, jesli ma sie jakies wartosciiowe zdjecie - pokazesz w koncu jakies swoje? czy bedziesz sie nimi onanizowal na LCD w swoim wysnionym/najlepszym na swiecie pstrykonie? :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez pn_
Bo mnie to interesuje? Caly czas licze ze w koncu ktos madrzejszy ode mnie cos napisze, zebym mogl sie czegos ciekawego dowiedziec - stad kolejne pytania w strone ludzi, ktorych D200 interesuje.. a z ich strony niestety ciagle jak nie trolowanie to wyzwiska..Cytat:
Zamieszczone przez BooBoo
Nigdy se 20D nie kupie, ani D200.. nie odpowiadaja mi parametrami. Pytam z ciekawosci..
Uwazam ze D200 to bardzo przyjemny sprzet i napewno jest godną konkurencja dla 20D.. co wiecej, przewyzsza go niektorymi parametrami, co jest zrozumiale biorac pod uwage, iz od daty premiery 20'tki minelo troche czasu. Poprosilem jednak aby wskazac te najbardziej istotne roznice... moze Ty potrafisz..? Tylko nie pisz danych technicznych w czystej postaci, tylko uzasadnij.. dlaczego D200 zjada cos innego na sniadanie? Bo ja tego nie rozumiem..
Dlatego zadalem pytanie pn'owi, do czego sa mu potrzebne te rzeczy o ktorych wypowiada sie w samych superlatywach.. czego nie rozumiesz? ;)Cytat:
Zamieszczone przez BooBoo
I to jest sensowne zdanie w tej dyskusji.Cytat:
Zamieszczone przez pn_
Pisałem już coś podobnego wcześniej, ale komuś się paluch omcknął i skasował poprzedni wątek.
Nowe modele aparatów są konkurencją do starych modeli tychże.
A jak komu odpowiada to co już ma (np Nikon FM2 albo Porst, czy dla przykładu EOS5) - to nie są żadną konkurencją.
Nie uważam, że D200 zjada cokolwiek innego na śniadanie. 20D to według mnie świetny sprzęt, a wybór pomiędzy Nikonem i Canonem jest wyborem czysto indywidualnym. Mam znajomych, którzy używają Canonów czy Nikonów z powodzeniem i dużym samozadowoleniem a o to tu chyba chodzi najbardziej.Cytat:
Zamieszczone przez Czacha
Jedyne, co mogę napisać to dlaczego MNIE bardziej odpowiada Nikon, a nie czy jest lepszy obiektywnie. Wpierw kilka spostrzeżeń.
Matryca. Zarówno wielkość matrycy jak i ilość megapikseli mają swoje plusy i minusy. Z MPix sprawa jest prosta: plusem jest to, że mamy więcej informacji i można z tego wybrać to, co nas interesuje, czyli wykadrować z mniejszą stratą jakości a minusem objętość plików, która wzrasta prawie liniowo. Jeśli chodzi o rozmiar sensora, to prawde powiedziawszy nie mam ustalonego zdania. Z jednej strony FF ma zalety nie podlegające dyskusjom, z drugiej format APS-C (czyli DX w nomenklaturze Nikona) pozwala na konstruowanie lepszych, tańszych i bardziej szerokokątnych obiektywów lub zbieranie samej śmietanki z obiektywów pełnoformatowych, czyli pozwala na uzyskanie lepszej jakości obrazu.
Niektórzy porównują matryce CCD do CMOS. Nie wim, która jest lepsza. Być może CMOS. Poczekajmy na LBCAST w Nikonie.
Pomiar światła. Jak ktoś chce w 100% ufać pomiarom aparatu (w większości trybów), to zawsze będzie na początku drogi fotoamatora. Dlatego napisałem we wcześniejszym poście o pomiarze punktowym, który dla mnie wprowadza jakość samą w sobie. Na przykładzie zdjęć zimowych można zobaczyć kolosalną różnicę mierząc światło matrycowo, czy CW a potem punktowo na śniegu w interesującym nas miejscu z korektą +2EV.
ISO. Skok co 1/3EV może być tak samo pomocny jak kompensacja ekspozycji o 1/3EV. Czyli przydatny dla tych, co mogą to wykorzystać.
Ergonomia. Tak jak pisałem jest to kwestia przyzwyczajenia i upodobań. Najczęściej na ergonomię konkurenta narzekają ci, którzy są albo bardzo przyzwyczajeni do swojego aparatu albo nie widzieli i nie używali innego.
Mnie bardziej spodobał się Nikon, bo stwierdziłem, że bardziej intuicyjnie się nim posługuję (inni mogą stwierdzić co innego). Podobają mi się dwa kółka i joystick do wyboru kierunku zamiast kółka z tyłu obudowy, gdzie kierunek zmienia się przyciskiem, kompensacje i zmiany parametrów typu przycisk+kółko zamiast grzebania po Menu (z małymi wyjątkami) itd.
Poza tym jakoś lepiej mi Nikon leży w ręce. Może ze względu na moją wielką łapę.
Błysk. W Nikonie D200, zresztą w innych też moim zdaniem jest lepszy system błysku od Canonowskiego. Mimo narzekań niektórych na przedbłyski w i-TTL, których nie było w poprzednich systemach, tzn były, ale jż po podniesieniu lustra i mniej widoczne, to pomiar światła jest po prostu genialny. Tak samo współpraca bezprzewodowa w systemie CLS (do czego przydaje się też wyzwalanie błysku z wbudowanego flesza). Nie mówiąc już o nowym systemie lamp zaprezentowanym wraz z D200.
Autofocus. Moim zdaniem Nikon potrafi ustawić ostrość w warunkach oświetleniowych, przy których Canon nie daje rady (różnica o 2EV)
Gadżety. Czasami się przydają. Kiedyś próbowałem parę razy wielokrotnej ekspozycji w analogowym Nikonie F80. Efekty były ciekawe. Teraz można tak samo zrobić w PS, ale to nie TO samo. Interval shooting? No cóż, przynajmniej jest taka możliwość. Mam znajomego, który co parę miesięcy fotografuje to samo drzewo z tego samego miejsca, ale to chyba nie do tego;)
Obiektywy. Nie wiem dlaczego, ale Nikkory mimo braku silników ultradźwiękowych , czy stabilizacji zawsze jakoś wydawały mi się bardziej godne zainteresowania. Niedawno zobaczyłem porównanie zdjęć z D50 z kitem 18-55 i 20D z bodajże 17-40L. Ostrość porównywalna aberacje w Canonie tragiczne w porównaniu z Nikkorem a cena... Natomiast nie sądzę, żeby nowy Nikkor DX VR 18-200 mm F3.5-5.6G zaprezentowany razem z D200 był cokolwiek wart.
To, co napisałem , to tylko i wyłącznie moje prywatne odczucia i doświadczenia prowadzące do faktu, że bawię się teraz Nikonem, ale
nie twierdzę, że nie lubię Canonów. Jak pierwszy raz zobaczyłem 10D, gdy mój znajomy go kupił, to byłem w szoku. To był pierwszy aparat cyfrowy jaki na prawdę chciałem mieć.
Teraz wygląda na to, że obie firmy mają trochę odmienną politykę. Nikon trzyma się formatu DX (który niektórzy ochrzcili mianem nowego małęgo obrazka) i jest w tym jak na razie konsekwentny, co też nie jest bez znaczenia i konsekwentnie też tworzy linię obiektywów tego formatu. Natomiast Canon robi trochę chaotycznie raz tak, raz tak i nie wiadomo czym się to skończy. Jak dla mnie to teraz powinna nastąpić pewna stabilizacja, bo wymiana body co 2 lata to lekka przesada. Kiedyś kupowało się aparat, który po 10 latach wciąż tchnął nowoczesnością i robił genialne zdjęcia. Teraz po dwóch ma się wrażenie posiadania złomu, bo konkurencja, albo macierzysta firma zrobiła coś, co przewyższa pod wieloma względami nasz sprzęt i jest tańsze...
Z międzysystemowym pozdrowieniem...
Boo
To dziwne, bo na body kumpla z Monachium jest jak byk "made in Japan".. pomylili nalepki? :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez pn_
Miałem w ręku, specjalnie zwróciłem na to uwagę, bo było to po przeczytaniu artykułu o nowej fabryce Nikona.
Sebek sprzęt kupił w DE
Czytałem Twój tekst jako ktoś na początku fotoamatorskiej drogi, prawie z zapartym tchem do tego momentu.Cytat:
Zamieszczone przez BooBoo
Kolega w firmie ma D50 z kitem i sporą ilością innych Nikkorów. Jest fotografem z jakimś doświadczeniem. O kicie Nikkora 18-55 powiedział krótko i dosadnie "beznadzieja". Focąc imprezę zakładową zgrał pierwsze 50 zdjęć na notebooka, coś zobaczył, wytrzeszczyl oczy i zmienił szkło na inne. Pokazał mi fotki - były mydlane, ze słabym kontrastem. jeśli więc Ty miałeś do czynienia z dobrym kitem, to Nikon ma albo problemy z kontrolą jakości, albo duży rozrzut produkcji tego szkła
Nie przeczę, obiektyw kitowy 18-55 pozostawia wiele do życzenia. 18-70 jest Duuuuużo lepszy. Natomiast stosunek Jakość/Cena jest w nim na niebotycznym poziomie.Cytat:
Zamieszczone przez MarekC
B
Sorry, że może śmiece, ale jak czytam wypowiedzi: typu po co ISO w tamich małych działkach (kurde ja tego używam i co tak to bym nie miał tej funkcji), po co ISO w wizjerze, GPS, albo uszczelnienia to kurcze...
Stwierdzenie apropo ISO w wizjerze: "fotki robię świadomie" - no sorry chyba każdy świadomie robi, to po co informacja o sposobie pomiaru światła, o przesłonie itp. - może po to żeby życie ułatwić, co za cięzki aparat będzie od tej informacji :lol: :lol: , 10000 krotnie wzrośnie zużycie energii ?
To samo inne funkcje - po prostu wydaje mi się, że niektórzy na siłe próbują pokazać, że po co te udoskonalenia - no nie po co się rozwijać :lol: :lol:
Uszczelnienia - twierdzenie, że po co itp. - nie ośmieszajcie się ludzie, lepiej mieć czy nie ? Kurde bo to śmieszne jest.
Wyższa rozdzielczość matrycy - hmm dziwne jak Canon wypuszczał 5D albo 20D albo 350D - to się jakoś ludzie podniecali ooo bo większa rozdzielczość, a teraz to już nie wolno ? Dziwne - przecierz od nadmiaru główka nie boli, jak wam za dużo 10mpx, no to kurcze sobie róbcie w mniejszej rozdzielczości.
Przypomina to trochę sytuację przy młóceniu z samych swoich: po co młócarka, mu cepami omłócimy. Kurcze od nadmiaru głowa nie boli, nie wykorzystasz to się nic nie stanie, a zawsze kiedyś może się przydać.:lol:
Ze swojej strony dodam, że te niektóre funkcje w D200 - to już chciałem mieć w D70 kiedy jeszcze nie było plotek o D200.
Jak wam takie funkcje nie potrzebne to po co ciągle słychać "kiedy nowe body?" - a po co ? przecierz nowe udoskonalania i tak nie będą potrzebne :lol:
To mial szczescie, ja jeszcze made in japan nie widzialem tutaj.Cytat:
Zamieszczone przez MarekC
PS. Kit Nikkor 18-55 to beznadzieja, tu sie musze zgodzic z Toba w calej rozciaglosci (tak odnosnie innego postu).
Co wiecej, mam wlasnie od kilku dni w reku Nikkor 24-120 VR. VR to fajna sprawa, ale samo szklo bardzo kiepskie, nieostre. Ogromna roznica w porownaniu chocby do kita Nikkor 18-7- DX (skadinad bardzo udanego).
BooBoo, kopytko i pewnie paru innych cichych czytaczy :) To naprawdę nie chodzi o wojnę systemową, udowadnianie na siłę, że 20D rulez itp. D200 to (najprawdopodobniej) fajny aparat i (najprawdopodobniej) pod prawie każdym względem odrobinę lepszy niż 20D. Natomiast "nam się rozchodzi" (mam nadzieję, że Czacha się podpisze ;-) ) o to, że wszystkie te drobnostki nagle stały się w głosach "obozu przeciwnego" rzeczami bez których żyć się nie da i bez których aparat staje się "amatorskim badziewiem" :)
A, co jeszcze śmieszniejsze, to, co wcześniej było w Canonie i było określane jako totalna bzdura, powodująca, że fotki z Nikona są zawsze super ostre (w porównaniu z C) - czyli filtr przed matrycą - jest teraz jakoś dyskretnie przemilczane... bo nagle się okazało, że Nikon też się na to zdecydował :lol:
Jeszcze raz: Tak, D200 to aparat (najprawdopodobniej) lepszy od 20D! My się tylko śmiejemy z jego fanatyków :)
Wszędzie piszę (najprawdopodobniej) - bo wszystko to okaże się dopiero za miesiąc-dwa.
Tak z istotniejszych...
Doksztalc sie troche w tym obszarze. Przedblysk po podniesieniu lustra jest nierealny. Czym zmierzysz swiatlo jak zasloniles lustrem swiatlomierz? A jesli masz swiatlomierz na wierzchu jak w analogach mierzacych z filmu to po co mierzyc przedblysk jak mozna juz bezposrednio wlasciwy blysk?Cytat:
Zamieszczone przez BooBoo
Obecnie systemy blysku sa z technicznego punktu widzenia identyczne. Efekty tez produkuja praktycznie takie same. Jedyna zaleta nikona to sterowanie lampami za pomoca wbudowanej. Canon jak narazie niestety uparl sie robic to tylko za pomoca zewnetrznego sterownika, choc po nikonie obecnie moze zmienia zdanie. Cala reszta ktora N wypuscil ostatnio nazwal bym raczej goraczkowym nadrabianiem zaleglosci i wypelnianiem dosyc istotnych dziur w systemie.
ND200 AF working range: -1 to +19 EV (ISO 100, normal temperature)Cytat:
Zamieszczone przez BooBoo
C20D AF working range: -0.5 - 18 EV (at 20°C, ISO 100)
Nawet liczac z gory i z dolu to raptem poltora a z dolu prawie pomijalna roznica. Tutaj duzo zalezy od szkla jakie bylo zastosowane w danej sytuacji.
Pare rzeczy moze i jest fajnych w nikonie, ale sporo to niestety tylko nadrabianie zaleglosci w stosunku do innych firm albo upychanie "byle wiecej" zeby miec czym napchac tone w ulotki...
Robienie z tego najlepszych cech koniecznych do uzywalnosci puszki to jak pisze Czacha i Muflon bzdura dla maniakow w stylu kena czy calej rzeczy fanatykow sztandaru "D70 ma 1/500".
No masz rację. Fanatyzm jest ogólnoświatową tragedią. Niestety, fanatycy są po wszystkich stronach :wink:. Ale zawsze normą był ogół, a nie margines. Z drugiej strony trochę rozumiem tych, co jak zainwestowali w coś pieniądze, czas, uczucia, to będą bronić wizerunku tegoż cyt.: do krwi ostatniej kropli z żył. I to też jest ciekawy element folkloru. Przynajmniej dla mnie, gdy przyglądam się z boku jak ludzie skaczą sobie na forum (jednym lub drugm) do gardła. A najważniejszy i tak jest efekt końcowy użytkowania body, czy obiektywu, tzn. ZDJĘCIE czy to na kliszy, czy w pliku na dysku. I nawet największe nieostrości, dystorsje czy szumy też mogą być formą wyrazu.Cytat:
Zamieszczone przez muflon
W tym momencie najbardziej intrygują mnie dyskusje na temat wyższości FF na APS-C. Przyznam uczciwie, że skłaniam się w kierunku tego drugiego i to nie dlatego, że Nikon nie robi body z matrycą tego formatu (kiedyś robił Kodak z mocowaniem Nikon F), ale mam świadomość jego plusów (głównie ekonomicznych). A co do zamiany wad w pozytywy,l to tylko czekam na nowe body Canona i dyskusje jakie się rozpętają, gdy będzie spot, skok ISO co 1/3EV, multiple exposure i takie tam...
Boo
Cytat:Cytat:
Zamieszczone przez KuchateK
Czym różni się nowy system od starego? Różnice są zasadnicze. Poprzedni system wykorzystywał do pomiaru światła pięciopolową matrycę TTL. Po naciśnięciu spustu, aparat podnosił lustro, wysyłając serię przedbłysków, które następnie odbijając się od powierzchni filmu, padały na matrycę. Na podstawie uzyskanych danych, system dobierał moc błysku. i-TTL robi to nieco inaczej. Nie ma już tu pięciopolowej matrycy TTL. Światło błyskowe, mierzone jest matrycą używaną do pomiaru światła zastanego. Przedbłysk kontrolny, wysyłany jest tuz przed podniesieniem lustra...nie widzicie go? Nic prostszego! Zamknijcie się w ciemnym pokoju, i przyłóżcie oko do wizjera. Po naciśnięciu spustu migawki, ujrzycie w wizjerze światło...światło w tunelu? Tak jest! Ten delikatny błysk lampy, jest właśnie kontrolnym przebłyskiem pomiarowym.
Przepraszam, mój błąd w materiałach.Cytat:
Zamieszczone przez KuchateK
B
Hmm, to ja powiem tak: FF jest ideologicznie lepszy (pod względem jakości) niż DX i basta. Z tego samego powodu, dla którego "filmowy" MF jest lepszy od 35mm (nazywanego przez średnioformatowców pieszczotliwie "małym obrazkiem" ;-) ), LF vs. MF itp. itd. I to nie dlatego, że głębia ostrości, że szerokie kąty itepe - to są wszystko fajne rzeczy, ale tak naprawdę pochodne. Podstawowy powód jest bardzo prosty: bo przez dziurę wpada więcej światła i można z tym światłem więcej ciekawych rzeczy zrobić.
Można chyba przyjąć, że w tej chwili najlepsza optyka jest już pod względem jakości dość blisko granicy, którą wyznaczają prawa fizyki. Zatem w dalszym wyścigu liczy się już tylko światło i ewentualne udoskonalanie matryc - ale też tylko do momentu, w którym osiągnięte zostaną granice wyznaczone przez optykę. Dalej to już będzie miało sens porównywalny z matrycą 10Mpix wielkości czubka palca naświetlaną przez obiektyw wielkości paznokcia ;-)
Po obejżeniu pierwszych fotek z D200 widać , że jest identycznie jak w D2X, czyli ISO 100 i 200 są fajne ( zero szumów ) ISO 400 jest na akceptowalnym poziomie , natomiast ISO 800 oraz 1600 to tragedia. I dlatego twierdzę, że w 99% aparat jest fajny natomiast 1% ( przetwornik CMOS SONY ) jest fatalny.A szkoda , bo tak niewiele brakuje ( lub aż ) aby to był fajny sprzęt. Fotki oglądałem na forum Nikona. Aparat ma być uniwersalny, a nie tylko przy słonecznej pogodzie. Zdjęcia sportowe oraz np. koncerty, gdzie wymagane są przeważnie duże wartości ISO deklasują ten aparat.
sorki, albo mam zaćmienie, albo ten kawałek jest bez sensu. O jakim filmie mowa :roll:Cytat:
Zamieszczone przez BooBoo
no i to jest dokładnie taki sam system jaki stosuje Canon, więc na czym ma niby polegac różnica? Co więcej, powinni dopisać, że błysk w trybie ewaluacyjnym jest mierzony z wagą, gdzie priorytet nadany jest aktywnemu punktowi AF (w każdym razie w Canonie tak jest).Cytat:
Na podstawie uzyskanych danych, system dobierał moc błysku. i-TTL robi to nieco inaczej. Nie ma już tu pięciopolowej matrycy TTL. Światło błyskowe, mierzone jest matrycą używaną do pomiaru światła zastanego. Przedbłysk kontrolny, wysyłany jest tuz przed podniesieniem lustra...nie widzicie go? Nic prostszego! Zamknijcie się w ciemnym pokoju, i przyłóżcie oko do wizjera. Po naciśnięciu spustu migawki, ujrzycie w wizjerze światło...światło w tunelu? Tak jest! Ten delikatny błysk lampy, jest właśnie kontrolnym przebłyskiem pomiarowym.
Ja zaznaczyłem w swojej wypowiedzi: niektóre cechy które teraz ma D200 (a o nich mowa w dyskusji) chciałem już mieć zanim były plotki o D200, czyli z mojego punkty widzenia są istotne.;-)
I to jest właśnie przykład na "nikoniarskie" myślenie :) Byłem, widziałem (ba, nawet ostatnio coś pisałem na forum Nikona) i tak nie uważam. 5D to to może nie jest, ale w tych samplach szumy są przyzwoite - pisanie o tym "tragedia" ma taki sam sens jak stwierdzenie, że "20D to amatorski badziew, bo nie ma uszczelnień".Cytat:
Zamieszczone przez oszołom
ale ty mówisz o D200 :roll: Bo jeśli tak to jesteś w błędzie D200 używa matrycy CCD, tylko D2X na CMOS.Cytat:
Zamieszczone przez oszołom
Ja akurat widziałem zdjęcia z D200 przy ISO 1600 i były świetne - mam tylko obawy, że jak to zwykle bywa (w każdej marce) marketingowe oszustwa pokazują różne nieprawdziwe rzeczy.
matryca jak matryca... ale wizjer! bo to o to chodzi. dowcip ludowy mowi, ze tunelik D70 uczy sporej pokory :) i to tym wiekszy szok jest, jak ktos zobaczy dobry, pelnoklatkowy wizjer.Cytat:
Zamieszczone przez BooBoo
a to jest, wbrew pozorom, bardzo duzy plus FF. smiem twierdzic, ze w takim przypadku jak moj (krajobraz, przyroda) duzo wiekszy niz spot czy uszczelnienia. pewnie, ze lepiej miec i to i to... ale nie za 30.000 zlotowek :(
To akurat w systemie błysku Nikona jest jakby oczywiste. Od pierwszych obiektywów z literką D odległość od przedmiotu jest brana pod uwagę (stąd nawet nazwa: 3D Matrix Metering) dlatego Nikony zawsze dobrze sobe radziły z oświetlaniem przedmiotów na bardzo ciemnym (lub bardzo jasnym) tle w przeciwieństwie do innych (przynajmniej do niedawna), ale to jest temat na zupełnie inną dyskusję, bo toaj znów zaczynamy się licytować, czego chciałbym uniknąć :)Cytat:
Zamieszczone przez Kubaman
Boo
BooBoo, okey teraz mówisz słusznie - tylko przed chwilą sugerowałeś, że jest jakaś technologiczna przepaść pomiędzy Nikonem a Canonem na korzyść żółto-czarnych. Nie ma.
Nigdy nie twierdziłem niczego takiego. Za każdym razem mówiłem, że MNIE bardziej odpowiada Nikon, co nie znaczy, że pod wszystkimi względami jest obiektywnie lepszy. Może jestem też trochę spaczony tym, co piszą inni, którzy teoretycznie się znają na rzeczy.Cytat:
Zamieszczone przez Kubaman
Boo
Dokladnie... Wlasnie tutaj jest zasadnicza roznica o ktorej mowie.Cytat:
Zamieszczone przez BooBoo
Blyski z ttl'a sa wlasciwym oswietleniem. Aparat mierzy swiatlo lampy w trakcie jak ono oswietla scene na podniesionym lustrze i otwartej migawce. Moze to byc pojedynczy blysk i wygaszanie palnika w odpowiednim momencie albo seria delikatnych blyskow w okreslonej ilosci, ale to juz nie ma znaczenia. Chodzi o to, ze pomiar jest podczas wlasciwej ekspozycji.
I-ttl czy e-ttl/e-ttl II/i im podobne systemy najpierw wysylaja blysk ktory mierza i dopiero w/g tego pomiaru ustalaja moc, otwieraja migawke i wysylane jest wlasciwie oswietlenie sceny. Tutaj pomiar w przeciwienstwie do starszych systemow nastepuje przed ekspozycja i tym sie praktycznie roznia. Umieszczenie sensorow (w lampie czy body) czy ilosc blyskow (sposob ograniczania ilosci swiatla) to juz kosmetyka.
Canon zerwal z przywiazywaniem waga i pomiaru do punktow na ktore ustawiona byla ostrosc i zaczal liczyc podobnie jak w 3d nikona. Obecnie brane pod uwage sa wszystkie strefy pomiarowe oraz odleglosc na jaka ustawiona jest ostrosc i na tej podstawie ustalane jest polozenie przedmiotu i sila potrzebna do jego oswietlenia. Czyli w zasadzie tak samo jak u nikona. Jesli cos dziala tak samo to nie widze powodow logicznych dla ktorych ma produkowac inne efekty. Chyba ze fanatyzm...
Jeśli chodzi o różnice, to nigdy się ich nie wyzbędziemy. Nawet byłoby to szkodliwe, gdyby ich nie było. Poza tym na przykład silnik do BMW i do Porshe działają tak samo, a produkują inne efekty ;)Cytat:
Zamieszczone przez KuchateK
Nawiązując do lamp, o których mówimy to w i-TTL Nikona jest na przykład FV-lock (Flash Value), czyli blokada siły błysku (no może nie w i-TTL, ale ogólnie w lampach), czego chyba nie ma u Canona, natomiast lampy Canonowskie mośna opuścić trochę w dół, a Nikonowskich nie. To też się czasem przydaje. Tych rożnic jest pewnie wiele. Tu pewnie wszystkie powinny się zacierać, bo lampa jest tylko uzupełnieniem systemu i sama w sobie wartości nie przedstawia.
BTW, Chyba produkujemy jakiś off-topic.
Boo
Canon ma FEL'a (flash exposure lock) a nikon -7 stopni w sb-800, co masz jeszcze?
Roznic jest coraz mniej. Tak samo w motoryzacji zarowno miedzy bmw, porsche czy innymi. To kosmetyka... Co innego gdyby porsche latalo a bmw plywalo...
Trudno spodziewać się po lampie, żeby nie błyskała, albo żeby błyskała i grzmiała... to by było coś!Cytat:
Zamieszczone przez KuchateK
Tylko teraz się zgubiłem... o czym to my dyskutujemy? Miało być o D200...
poczekamy na sample (dynamika, szumy powyzej iso 400 itd)Cytat:
Zamieszczone przez BooBoo
Nie tylko basta, ale i szczera prawda. Gdyby tak nie bylo, to kto zawracalby sobie gitare robieniem cyfrowych scianek 6x4,5 czy 6x6 za 20tys. euro...Cytat:
Zamieszczone przez muflon
Ale oprocz ideologii jeszcze jest praktyka, i pytanie jak sie maja FF z 5D do DXa z D200 bardzo mnie interesuje (jakosc zdjec).
Święte słowa.Cytat:
Zamieszczone przez pn_
Cytat:
Zamieszczone przez Kubaman
Masz rację - żle popatrzyłem .
Cytat:
Zamieszczone przez muflon
Chyba masz rację - zagalopowałem się . Szumy faktycznie są przyzwoite ( obejżałem je jeszcze raz ) . :oops:
Moze i te aparaty daja w pewnym zakresie porownywalny obraz (mniejsze powiekszenia, niskie iso itp)
Natomiast dla osob fotografujacych obiektywami staloogniskowymi zaczynaja sie problemy. Porownujemy tu pelna klatke z mnoznikiem 1,5.
Nie chce tu pisac o takiej "egzotyce" jak 85 f 1.2 i 24 TSE Canona, bo nie ma odpowiednikow u Nikona, badz wcale, badz w dlugosci ogniskowej po przeliczeniu.
Moj przyklad jest prosty - 80% zdjec w reportazu wykonuje obiektywem 35 mm (sytuacja przy pelnej klatce) i co wlasciwie proponuje mi Nikon albo 24 f2.0 manualny, co raczej odpada przy tym co widac przez wizjer i oczywiscie nie jest tak wygodne, albo 24 f2.8 co jest dosyc ciemne.
Pomijam fakt ze to nie jest tak do konca ze 35 FF= 24x1,5 :)
Oczywiscie, ze sie wszystko to da jakos pogodzic, ale jak dla mnie Canon daje wybor, a Nikon zbyt wiele narzuca ograniczen
To ze kiedys wybralem system Canona to przypadek, ale teraz jakos mi z tym lepiej :)
to tez jest argument anty dla fanatykow spod zoltego sztandaru. ze u Canona to zamieszanie, a Nikon zdecydowal sie na DX, ktory jest hiper-mega-giga-wypas i FF nie podskoczy.Cytat:
Zamieszczone przez Jarek Jaworski
zreszta, to kolejny punkt specyfikacji, ktorego postrzeganie zmieni sie wsrod fanatykow, w momencie kiedy Nikon wypusci cyfrowy FF :) pod warunkiem, ze Sony wyprodukuje taka matryce uzyteczna co najmniej przy ISO 100 :)
No nie wiem, tu chyba wszyscy myślą, że Nikon to jakiś spisek knuje przeciwko biednemu Canonowi, który stara się jak może. Pare postów wcześniej napisałem że FF ma zalety jako takie (bo standard i tak jak było i światło i wizjer i inne..),Cytat:
Zamieszczone przez akustyk
natomiast zauważyłem też, że format DX ma też swoje zalety i nie wiem, co w tym momencie jest lepsze. Natomiast tutaj wszyscy nawet nie biorą tego pod uwagę, że DX też coś znaczy. To, że Nikon wyprodukuje w końcu body FF można poddawać takim samym gdybaniom jak to, ze Canon przestanie je produkować. I nie należy przejmować się zbytnio wypowiedziami wszelkiego typu fanatyków, onanistów itp., chociaż akustyk sam się wypowiada w tym tonie.
Boo
wcale bym sie nie zdziwil gdyby nastepca 20d znalazl sie wczesniej w sklepach niz nikon d200:)
A ja wcale bym sie nie zdziwil gdyby nastepca zostal wyposazony w FFCytat:
Zamieszczone przez sven
Nie robmy tutaj nierealnych przypuszczen. Myslisz ze oni planuja sobie ot tak na huraaaa na rok do przodu? FF w dwucyfrowym to byla by bzdura totalna ze strony Canona... Po co bylo 5D pare miesiecy temu niczym wiekszym sie nie rozniacy od 20'stki jak by teraz mial byc kolejny FF i po co bylo zaczynac caly standard EF-S troche wczesniej?Cytat:
Zamieszczone przez Krakers
Dlatego mysle ze Canon tutaj lepiej traktuje uzytkownikow dajac im wybor, choc by w postaci ostatniego 5D. Dla ludzi ktorzy sa przyzwyczajeni do pracy ze stalkami gdzie 50 to 50 to swietne posuniecie dajace duzo mozliwosci. Jeszcze nie tak dawno jedynki FF byly praktycznie poza zasiegiem. Obecnie na piatke moze sobie pozwolic duzo wiecej pstrykaczy. Dla uzytkownikow Nikona (i innych systemow) chcacych FF niestety nadal jedyny wybor to zmiana systemu.Cytat:
Zamieszczone przez BooBoo