To, że kasa to wiem. Tylko czy sigma nie chciała płacić czy canon sprzedać?
Wersja do druku
To, że kasa to wiem. Tylko czy sigma nie chciała płacić czy canon sprzedać?
Mam i miałem kilka Sigm, używałem na korpusach wylistowanych niżej.
Moje doświadczenia mogę opisać bardzo zwięźle:
Nigdy nie kupię Sigmy jako obiektywu, w którym będzie potrzebny szybki i niezawodny AF.
W takim przypadku wolę nie mieć nic, niż mieć Sigmę.
Za to pod względem np. rozdzielczości obrazu (tak gloryfikowanej przez większość fotografujących) Sigmy czasami wcale nie muszą się wstydzić i radzą sobie czasami naprawdę nieźle.
Tylko co z tego.
no z maila do Canona raczej jej nie mam ;)
o ile pamiętam to chyba na dpreview chyba był parę lat temu wątek na ten temat - przy okazji jakiejś wpadki i akcji czipowania szkieł sigmy.. a tam niektórzy ludzie mają dojścia gdzie trzeba
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
jeszcze dodam że chyba tamron i tokina były wymienione jako niezależni producenci którzy mają oficjalnie kupioną specyfikację
10-20 f/4-5.6 ostry w środku od pełnej dziury na całym zakresie. Brzegi wiadomo, spadek ostrości. AF pracuje bardzo dobrze.
witam !
Ja posiadam sigmę 70-300 dg apo f/4-5.6. Może nie jest to super szkło, ale przyjemnie obrazki wypluwa, to tego jest niskobudżetowym tele - dokładnie tym, czego oczekiwałem. AF jak trafi, to celnie, ale jak się juz zgubi, to potrafi całą skalę ostrości przejechać, żeby znowu złapać ostrość. Tak więc szału nie ma - nawet przy porównaniu z plastikowym 50/1.8.
Po przyzwyczajeniu się do takiej pracy AF, dla mnie jest całkiem udanym szkłem.
pozdrawiam
Sigma 17-35 f/2,8-4,0 - pozbyłem się jej bardzo szybko ,miękko (bardzo miękko) rysowała do tego słabo oddane kolory i kontrast
Sigma 24-60 f/2,8 - zdecydowanie lepsza rozdzielczość , lepszy kontrast i kolory , AF bardzo losowy i bardzo głośny
Dzięki, obawiałem sie , że chodzi o inny serwis - ja mialem wcześniej kontakt z Foto-cervice z Fleszarowej - Muskat na Karwinach, miałem z nimi dobre wspomienia - kiedyś naprawiali mi Exacte - co prawda brakowało im softu ale nie wzięli ani grosza.
Teoretycznie są autoryzowanym serwisem Sigmy.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
sorki zapomnialem napisac komu odpowiadam - do Pszebitka i yacek_b
Ale kontynując - to co bardziej polecacie Tamrona 17-50 2.8 niz Sigmę ? Jak on ma sie do L-ek Canona biorac pod uwagę, że jest duużo tańszy ?
Panowie ten wątek dotyczy tematu "Komu i jak działają Sigmy?" a nie "co doradzacie" itd. trzymajmy się tego, bo z wartościowego wątku znowu zacznie się robić śmietnisko, w którym ciężko coś znaleźć.
Doświadczenia z 50-150 2,8 II masakryczne. 3 kalibracje, wymiana na nowy egzemplarz, kalibracja i nadal kompletna lipa. Po przesłaniu zdjęć z 50mm(!) front focusem na szerszym końcu zakwestionowali wyniki - napisali, że w sumie to nie wiadomo jaka płaszczyzna ostrości i że technik "powiedział" że kalibracja była skuteczna. Odpisałem mało grzecznie i zaoferowali 3 inne egzemplarze.
Podsumowanie: w sumie 11 tygodni puszka w serwisie (czekali na nowy firmware), wydane 2700 i ani dnia to urządzenie nie pracowało jak powinno. W praktyce odzyskanie pieniędzy nierealne. Korpus z innymi obiektywami śmiga.
Z kolei 30 1,4 pewne, celne, ostre. Więcej pomyłek niż 17-55 2,8 is, ale nieznacznie, AF 30`tki odczuwalnie wolniejszy, ale nie jest źle.
Na koniec podam, że od 1-ego kwietnia wysyłki do serwisu ślemy na swój koszt (!), tylko odsyłać z serwisu będą za darmo. Do tej pory mógł to być argument "za", bo "a może skalibrują". Teraz nie wiem jak Was, ale mnie to skutecznie studzi z chęci na 85 1,4 i inne Sigmy.... :evil:
Mam pierwszą wersję obiektywu, o którym pisz użytkownik wyżej. Generalnie na 50-120 jest całkiem niezły. Nie wysyłałem do kalibracji. Ale jako, ze mam na gwarancji pewnie wyślę, a nuż co poprawią :D. Generalnie sprzedaję ten obiektyw ponieważ dziś kupiłem stałkę też Sigmę 30/1.4. I nie potrzebuje tego zakresu ogniskowych. Jeszcze nie wiem jak się spisze nowa Sigma, ale poprzedni użytkownik bardzo sobie chwalił.
A czy ktoś używa Sigm (stałek) przy fotkach ślubnych ? Jak się spisuje np 30 1.4 w ciemnym kościele. Pytam o AF, porównanie np z C28 1.8 w ciemnicy i powtarzalność. O innych Sigmach w tych warunkach też chętnie poczytam.
Pozdrawiam
Sigma 70-300 APO to jedyny obiektyw, ktory działa u mnie jak trzeba (z 350tka). Mam jeszcze C50/1.8, 17-50/2.8 Tamrona, C70-200/4L, ale tylko Sigmie nie mam nic do zarzucenia. Nie oznacza to, że jestem fanem tej firmy (lub jakiejkolwiek innej).
Sigma 30/1,4 - kupiłem używaną. Ostra od 1.4. Trafia w punkt bezbłędnie ! (z 7D)
Sigma 10-20/3.5 - kupiłem nową. Af sprawny w 100% i jest ostra od 3.5
Z obydwóch szkieł jest bardzo zadowolony. Może dlatego że nie "testuję" tylko robię zdjęcia :)
Pozdrawiam
A ja mam chyba ciekawą informację-w Poznaniu powstaje Sigma ProCentrum-będzie tam wypożyczalnia obiektywów (oczywiście Sigmy) więc będzie można zweryfikować i porównać obiektywy...
Sigmy, ktore zapisaly jakies tam rozdzialy w moim zyciu: ;}
10-20 4-5.6 - Seria EX, swietnie wykonana, pierscienie pracujace plynnie i z odpowiednim oporem. Naprawde widac i czuc bylo klase wykonania. Jakosc zdjec - Mialem ostra sztuke od F4, ostra jak bylo dobrze ustawione. C.A. klasa sama w sobie, winieta mala, dystorsja ok - ale z lekka upierdliwa, bo krawedzie na brzegach zdjec sie zakrzywiaja. Taka dziwna dystorsja, malo to widac, ale jak juz sie trafi specyficzny kadr, to potrafi ukuc w oko. Nowa sztuka - pogryzla sie z moim 20D i byla na kalibracji. Jedyny minus. HSM szybki, cichy.
S20 1.8. Staruszek, ale ma kopyto. Seria EX, ale wykonanie zdaje sie gorsze niz np. 10-20 czy 12-24. Pierscien trzeba przestawiac do manuala, kreci sie mniej plynnie i 'ladnie' jak nowe EX. AF wiertarka, wolny, glosny, ale trafia :) Znowu brawa za niskie C.A. ! :) Specyficzne szklo, jedyne w swoim rodzaju, warto miec z FF!. Do tego ostrzy z ok 6cm od soczewki. Co tu duzo gadac - pokochalem ten obiektyw :}
S12-24. Wykonanie klasa jak 10-20. Do tego spory klocek i dosyc ciezki. Niesamowity sprtzet na FF - 12mm z swietnie skorygowana dystorsja, to jest cos. Spore C.A. Niestety... AF na 5D2 trafia swietnie. Wracajac do wykonania, to pierscienie pieknie chodza, az sie chce krecic... :) Szklo strasznie nierowne jakosciowo, dlugo szukalem dobrego egzemplarza. Ten co mam juz w 4.5 na 12mm ma ostre krawedzie i jest bardzo ok. Dlatego nie polecam brac w ciemno - widzialem sporo sztuk, ktore nawet na F8 wyglada strasznie :/
Sigma 18-125 DC OS HSM - kupiona w necie, podpięta niemal na stałe do 400D, sprawuje się idealnie, żadnych zarzutów, ostro, szybko, pięknie
Sigma 120-400 APO DG OS HSM - używka z forum, podpinana na zmianę z powyższą, reszta jak wyżej tyle, że trochę waży, stabilizacja przechodzi moje oczekiwania.
Teraz kupiłem jeszcze 30/1.4 ale jest w drodze. Pewnie kupa będzie.:-D
Aha, nie fotografowałem jeszcze tabelek i wykresów by zbadać FF\BF ale skoro dotychczas na fotkach nic złego nie zauważyłem to chyba nie będę testował bo jeszcze się okaże że się nimi nie da zdjęć robić.
Witam,
dzis kupilem SIGME 18-200/3,5-63 DC OS z myślą o rowerowych wypadach.
Z prob dzisiejszych na spacerze mogę powiedziec ze AF jest wyraźnie wolniejszy, w 99% przypadku ostrzy poprawnie.
Takie wrazenia po 1 dniu uzytkowania :)
PS. Jak dla mnie pierscien focusa jest zbyt waski w tym szkielku.
[QUOTE=przemo_81;805477]Witam,
dzis kupilem SIGME 18-200/3,5-63 DC OS z myślą o rowerowych wypadach.
Z prob dzisiejszych na spacerze mogę powiedziec ze AF jest wyraźnie wolniejszy, w 99% przypadku ostrzy poprawnie.
/QUOTE]
Czy dobrze rozumiem, że AF wolniejszy w odniesieniu do Canona 18-55 IS.
W stosunku do kazdego Canonowskiego szkla jakie mam. A wiele ich nie mam. Jeszcze jedno co zauważyłem, to tak jakby ostrzyl na 2 kroki.
Ale pozatym calkiem fajne szklo.
A ja mam sigmę 135-400mm apo dg. Na 400mm lekko mydli, ale w zakresie 135-350 daje zadowalającą jakość zdjęć. Na długim końcu różnica między f:5.6 a 9-10 jest diametralna. Warto przymknąć. Ostrzy w punkt, nie zauważyłem problemów z BF/FF. Autofokus stosunkowo wolny, lubi przelecieć cały zakres w słabszym oświetleniu.
Sigma 50-150 APO DC II (druga rewizja) - w dolnym zakresie ostra od pełnej dziury, przy końcu trzeba przymknąć o działkę, żeby mieć mniej więcej tą samą jakość, ale na f/2.8 też jest ok. Wykonanie bardzo dobre - opór, luzy, materiały etc. - wszystko tak jak być powinno.
Ma spory FF, ledwo mikro-regulacji w puszce starczyło (50d), ale starczyło, więc nie wysyłałem do serwisu. W dobrych warunkach oświetleniowych ostrzy ładnie, szybko i (po regulacji) celnie, gorzej przy słabym świetle, gdzie tak średnio co drugie mam trafione (albo jeszcze mniej, ale trzeba też wziąć pod uwagę, że fotografuję ludzi w ruchu, więc część z nich po prostu ucieka z obszaru GO).
Ogólnie rzecz biorąc daje radę, choć myślę nad zmianą na dwukrotnie droższego C70-200 f/2.8 (tylko muszę jakiegoś najpierw dorwać i potestować AF w słabym świetle)
Sigma 30mm/1,4 zakupiona używana ostra od 1,4 , Af działa sprawnie i szybko , trafia w punkt polecam wszystkim oczywiście pod cropa.
Sigma 24-60mm/2,8 zakupiona nowa mydło w całym zakresie , Af wolny ale trafiał w punkt .Pozbyłem się błyskawicznie .Tak wiec albo jest bardzo dobrze albo kompletne nieporozumienie.
Sigma 10-20/3.5 - bardzo ostra i kontrastowa już od pełnego otworu. Świetne kolory, bokeh średni (chodzi mi o wygląd bokeh'u - taki ostry nieprzyjemny). AF bardzo cichy, szybki i... celny :)
Sigma 50/2.8 macro - bardzo ostra, kontrastowa już od 2.8. Świetne kolory. Produkowane przez nią zdjęcia są bardzo podobne do canona 50/1.4. AF głośny, średnio szybki, czasami lubi przestrzelić i powrócić (macro chyba tak mają) ale trafia w punkt.
Sigma 105/2.8 macro - moim zdaniem idealne szkło. Ostre, kontrastowe, bokeh powala. Świetne kolory. Jakość obrazu jak w stałkach z serii L. Jedyna wada to głośny i wolny AF, ale cena (około 2000 zł) za szkło tej jakości rekompensuje tą wadę. AF też celny.
Ogólnie, mam trzy wyżej wymienione Sigmy, wszystkie są nowymi konstrukcjami i żadna nie ma problemu z AF. Pierwszej Sigmy używam z cropem (30d), dwóch pozostałych z FF (5dmkII).
Sigma 8-16/4,5-5,6 - bardzo ostra, nawet na pełnym otworze radzi sobie bardzo dobrze, AF o dziwo szybki (choć wolniejszy od USM) i celny. Próbowany na różnego rodzaju sportach np. rolkach i pełnym otworze dawał radę :)
moher - przy takim zakresie światła i ogniskowych to bardzo bym się dziwił, jeśli AF by nie dawał rady :D
Miałem lub jeszcze mam kilka Sigm i moje doświadczenie jest takie, że najnowsze modele odbiegają od Canona na gorsze pod względem AF (czasem niewiele ale jednak), natomiast często są lepsze optycznie. Konkretnie
17-35 miałem poprzedni model (82mm) i dwie sztuki najnowszego (77mm) - poprzedni model - nie ma nawet co rozważać kupna, słaby optycznie głośny AF, choć akurat był celny. Nowa wersja to inna bajka - optycznie lepsza od 17-40L (przynajmniej w dolnym zakresie, dla mnie najbardziej istotnym), z AF było różnie, raz trafił się dobry raz kiepski. Ostatecznie warto kupić po sprawdzeniu egzemplarza.
20f1.8 miałem dwie sztuki - nie ma z czym porównać u Canona, optycznie podobne, ostre od 2.2/2.5 w zależności od gustu (tego co uznaje się za ostre). AF w obu przypadkach bez FF/BF, ale zdarza się że po prostu nie trafia (pewnie po części moja wina, ale w innych szkłach zdarza mi się rzadziej)
400f5.6 - mam najnowszą wersję i jestem bardzo zadowolony - jedyny mankament to dość słaby kontrast (w cyfrówce tak bardzo to nie przeszkadza) co o dziwo nie przekłada się na słabą ostrość. AF pod względem szybkości i celności dla mnie wystarczający. Do podobnego Canona nie porównywałem, bo nie wiem co musiałby oferować, abym chciał go kupić za 4 razy więcej. Ostrość powiedzmy na poziomie ef200f2.8 pozostałe parametry optyczne gorsze. Miałem też jedną z poprzednich wersji i była to tragedia.
14 - nie jest to jakieś super szkło, ale na pewno bardzo solidne i dla mnie wystarczające, tak jak w przypadku 400 nie wiem co miałby oferować Canon, żebym chciał za niego zapłacić 2-3 razy więcej (w zależności od wersji)
Miałem jeszcze krótszą styczność z innymi szkłami w tym z 24-70 i 17-70, ale żadne mnie nie przekonało już nie pamiętam nawet szczegółów dlaczego tak było
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A miałem jeszcze 30f1.4 i było to chyba najlepsze optycznie szkło jakie miałem, ale na moim 400D nie trafiał AF, sprzedałem je koledze, który miał 500D i działało mu idealnie.
Gdy miałem 400D w moim posiadaniu znajdowały się 3 Sigmy. Dużo czytałem i słyszałem o ich tendencjach do BF/FF, jednakże z moim EOSem zdawały się trafiać, piszę zdawały się ponieważ robiłem tylko zdjęcia a nie bawiłem się w żadne testy. Jeśli jakieś zdjęcie było nietrafione była to raczej zasługa powolnego AF...
-17-70mm F/2.8-4.5 DC Macro - powolny AF, z tego powodu wręcz niemożliwa współpraca z AF Al Servo, spore trudności w ostrzeniu pod światło. Na szerokim końcu zadowalająca jakość zdjęć przy F/2.8, ulegająca poprawie po przymknięciu, silna dystorsja. Na końcu tele minimalnie mydliła, również trzeba było przymykać gdy nie była potrzebna maksymalna wielkość przesłony... Mimo tych wszystkich wad przez 3 lata użytkowania tego obiektywu nauczyłem się przezwyciężać jego niedociągnięcia i teraz wspominam go z sentymentem :-D
-24-70 F/2.8 EX DG Macro - kupiłem go jako zastępstwo dla 17-70 ale postanowiłem ten drugi obiektyw jednak pozostawić (24mm na cropie okazało się być dla mnie za wąsko) więc nie miałem 24-70 długo. Podobnie jak w przypadku 17-70 - powolnie działający AF ze wszystkimi związanymi z tym problemami. Lepszy optycznie, ostrzejszy niż 17-70 nawet przy F/2.8. Dobre odwzorowanie kolorów i kontrast.
-70-200 F/2.8 EX DG Macro HSM- szybki i precyzyjny AF (w końcu HSM), kolory i kontrast jak najbardziej ok, jednak nie pasowało mi coś optycznie w tym obiektywie - zdjęcia na pierwszy rzut oka wydawały się być ostre ale krawędzie/granice obiektów na zdjęciu nie były wcale wyraźnymi krawędziami a raczej przejściami pomiędzy kolorami, najczęściej zauważałem coś takiego w okolicach i na ogniskowej 200mm. Z tego też względu pozbyłem się tego obiektywu i kupiłem 70-200 Canona...
Używam S50/1.4, S30/1.4 oraz S10-20/3.5 z 500D. Gdy nabyłem oba S30 i S50 wydawało mi się, że mają lekki FF i zrobiłem jakieś testowe zdjęcia. Wyszło, że oba mają podobne FF (dla 1.4-1.8). Z czasem przestałem się tym przejmować. Przestałem używać f1.4 w zdjęciach z ręki, przy f2 na niewielkich odległościach głębia ostrości jest mniej więcej od czubka nosa do źrenicy oka. Zauważyłem też, że znacznie się poprawia celność AF jeśli używam zewnętrznej lampy. Wygląda na to, że "AF assist beam" znacząco polepsza sprawność AF we współpracy z tymi Sigmami. Może to być oczywiście cecha 500D...
S30/f1.4 ma znacznie większą winietę niż S50/f1.4 (ale z 500D, 50tka pracuje w sweet pointcie), ale tego się praktycznie nie zauważa gdy tło jest niejednolite. A gdy jest, ta niewielka winieta jest właściwie... urocza.
Bokeh jest śliczny, choć tu znów S30 wypada nie tak dobrze jak S50 - punkty świetlne mają kształt księżyca na kilka dni przed pełnią, natomiast S50 zamienia je na idealne kółeczka. Ich kolor (tych kółeczek) jest jednolity, bez obramowań czy wzmocnień w centrum dla obu obiektywów.
S10-20/3.5 ma tak dużą głębię ostrości, że przy fotografowaniu z 3 metrów spokojnie można używać MF na podstawie wskaźnika odległości na obiektywie.
Podsumowując: bardzo zadowolony jestem z tych trzech Sigm, które mam. Podobają mi się zarówno optycznie (jestem początkujący, więc może mam niewielkie wymagania :) ?) jak i z kolorów/kontrastu jakie oddają.
być może narzekanie na AF w Sigmach z małą głębią ostrości wynika w znacznej mierze z "szumu" robionego przez fotoamatorów, którzy jeszcze nie zdążyli przestudiować sobie kilku wzorów z optyki: dla takich świateł (f/1.4) głębia ostrości w niewielkich odległościach od obiektu to kilka milimetrów - a to bardzo łatwo zgubić już po ustawieniu ostrości, a przed naciśnięciem spustu migawki.
Miałem okazję wypróbować C50/1.4 i S50/1.4 mi się bardziej sposobał.
Do szerokiego kąta przymierzałem też C12-24, ale pan z Canon Polska (na targach w Łodzi) był mało miły, natomiast stoisko Sigmy... żeby tak wszędzie było. Teraz jestem zadowolony z tego "nieoptycznego" wyboru - na kropie te 2 mm na szerokim końcu to jednak spore poszerzenie w kadru.