32 coś strasznie jakościowo słabo wygląda..
Wersja do druku
32 coś strasznie jakościowo słabo wygląda..
Bardzo przyjemne fotografie. Z ostatniej serii przypadły mi do gustu 33 i 34, ze wskazaniem na 33 ;) Daje się odczuć lekkość tej fotografii.
35) Raczej mieszane odczucia...
Fota leci w lewo, wyprostowałbym i obciął z prawego górnego o pasek nad krawędzią lustra.
Użycie zastanego nie tłumaczy Cię z nieczytelności krawędzi rąk na tle tła.
No i upiększacz elektryczny...
36) Nie widzę u siebie.
no wlasnie nie ma edycji postow i nie moglem zmienic linka do zdjecia 36
ale juz napisalem do moderatora zeby zmienil link :D
dzieki za uwagi :)
w sumie po zastanowieniu sie, mysle ze masz racje Mellan :)
kontakt nie wygladal zbyt estetycznie, tak samo jak brak idealnej symetrii.
ale nie zgodze sie, ze brak krawedzi rak jest w tym wypadku wada.
chcialem aby zdjecie wygladalo jak skan ze starej gazety - w tym wypadku przepalenia, brak ostrosci i szumy sa w moim zamysle pewnego rodzaju ozdobnikami.
cos jak przester lub znieksztalcenia dzwieku towarzyszace samplowaniu z kasety magnetofonowej ;)
jezeli przelozysz te metafore na moje zdjecie to latwiej bedzie Ci sie do niego odniesc.
poprawiona wersja:
35)
(stare wersje zdjecia 35 usunalem z serwera, zeby nie zasmiecac watku)
ciagle czekam az moderator poprawi link do fotki 36..
Gdyby można było edytować ...
szybciej, (a przede wszystkim czysciej) byloby wlasnorecznie edytowac.
nie obwiniam zadnego moderatora za blednie zamieszczone zdjecie, no ale jedynie mod moze edytowac posty a prosilem o poprawienie linku do fotki 2 dni temu.
ciekawe czy Ty na moim miejscu nie bylbys minimalnie zniecierpliwiony :]
nikt nic nie napisze? :)
cała postać a czubek głowy ucięty.
nom ;) specjalnie tak
Jak dla mnie na 36 kompozycja zdjęcia jest w lesie. Po kiego diabła kwadrat? Bo modny, czy jak? Po prawej za dużo pustej przestrzeni upstrzonej chyba jakąś następną elektryką. Od góry i po lewej z kolei za ciasno, odbicie koliduje z modelką, z kolana urastają jej uda. IMHO lepiej było by bez tego odbicia, albo w pewnej minimalnej separacji od modelki.
Nie obraź się Macieju, ale ja odbieram te zdjęcia jako przypadkowe, gdzieś tam strzelone (przebieralnia, sala baletowa?), przy przypadkowym świetle i niespecjalnie udane. Szopowanie ala stare zdjęcia analogowe, to próba ratowania, niekoniecznie z pozytywnym efektem.
no cóż, ciężko mi będzie przekonać trzy osoby nastawione na "nie", a tymbardziej podać matematyczny argument Tobie Vitez czemu cięcie głowy nie jest w jakiejś tam zmierzalnej proporcji, bo kompozycja nie jest zmierzalna - jest wynikiem czyjejś percepcji estetyki.
Wygląda na to że mamy zupełnie inna percepcje, bądź gusta jeżeli chodzi o portrety (wnioskuje to po przejrzeniu twojej galerii) :)
Innymi słowy - dla mnie mocniejsze ciebie byłoby zbyt toporne i groteskowe przy zachowaniu danej odległości do modelki - dla ciebie nie, i tyle ;)
Tak czy siak dzięki za uwagę i odwiedziny.
Szkoda mellan że nie postrzegasz zdjęcia 37 jako kompozycji nietypowej czy dziwnej.
Stwierdzenie, że kompozycja idzie w las jest imho nie sprawiedliwe :D
Przecież na tym zdjęciu sporo się dzieje i kompozycja wymusza wodzenie wzrokiem po całym kadrze, żeby ogarnąć all.
Nałożenie efektów które w rezultacie psują jakość zdjęcia było od początku celowe!
Już na etapie planowania sesji zastanawiałem się w jaki sposób nadać efekt starej fotki podczas późniejszej obróbki i zdecydowałem się na eksperyment ze słabym światłem wyłącznie zastanym oraz "gazeta look" :D
Niebawem pokaże zdjęcia z tej sesji nieco bardziej standardowe.
Ps. Vitez prosilbym abyś nie łapał mnie za słowa pytaniami typu: "wskaż zatem co według ciebie ciekawego na tym zdjęciu się dzieje".
Bo tego typu dyskusja przypomina dialog fana muzyki techno z metalowcem, czyli: no i co według ciebie interesującego dzieje się w muzyce techno, gdzie w kółko leci zapętlony dźwięk? No a co jest ciekawego w muzyce w której wiecznie są gitary?
- czyli pisząc w skrócie, jałowa rozmowa :)
Ależ nic mylnego! Jak najbardziej uważam ją za nietypową czy dziwną, by nie rzec udziwnioną i to mi nie pasuje.
Kompozycja to nie widzimisię, to zwyczajnie zbiór pewnych zasad, dzięki którym odbiór fotografii jest lepszy, można ją uszanować starając się czymś zainteresować widza (światłem , pozą, urodą czy makijażem modelki, kolorystyką, pomysłem etc.). Można te zasady z grubsza uszanować, nie podchodząc zbyt matematycznie, można je też ignorować nakazując błądzić wzrokiem po fotografii wśród przypadkowych przeszkadzajek, pomiędzy słabo odciętymi planami czy zbyt agresywnym w stosunku do modela tłem.
Wtedy mniej to ma wspólnego z kompozycją.
Posłużę się pewną analogią.
To coś jak szokowanie jeansowym garniturem ślubnym, bo tak jest bardziej nietypowo czy dziwnie. Owszem, będzie nietypowo i dziwnie, bo 99% ludzi do ślubu nie założy garnituru z jeansu. Czy mimo to pozostanie on ubiorem ślubnym?
Masz pełne prawo do takiego podejścia, to Twoje zdjęcia. Do mnie taki pomysł zwyczajnie nie trafia, nie rozumiem go.
Jak zauważyłeś mamy inną estetykę w związku z czym postaram się powstrzymać już od komentarzy.
Wygląda na to że nie przeczytałeś choćby jednej książki o podstawach fotografii zawierającej informacje na temat kompozycji.
Podobnie jak Mellan - nie ma sensu kopać się z koniem. Skoro Tobie się podoba to rób jak uważasz. Gdybyś trzymał się jednak pewnych ogólnych zasad (chociażby kompozycji i ekspozycji - dwa podstawowe zagadnienia książkowe) to Twoje zdjęcia podobały by się większej ilości osób. Wybór należy do Ciebie.
Ale skoro już wybierasz publikację swoich niepoprawnych zdjęć to nie dziw się opiniom, jakie otrzymujesz. Ani też nie ma sensu walczyć na siłę z nimi.
- przyznaje, nie czytalem :)
moje poczatki z fotografia to leksykon multimedialny "nauka fotografii national geographic", gdzie zawarte sa miedzy innymi ogolne informacje o zasadach i kanonach kompozycji.
ale nie w tym rzecz, troche za bardzo sie zagalopowales w swoich opiniach i kilka kwestii musze sprostowac.
przede wszystkim gdybys przejzal moj watek o kilka podstron wstecz to zaowazyl bys, ze moje zdjecia podobaja sie wiekszosci przegladajacych :)
zaowazyl bys rowniez, ze bardzo dobrze znane mi sa zasady kompozycji i ekspozycji, ktorych brak mi zarzucasz - tyle, ze na zdjeciach na ostatniej serii chcialem troche poeksperymentowac.
czyli dwa razy minales sie z prawdą, prawda? :)
jezeli chodzi o opinie o zdjeciach jakie otrzymuje (mam na mysli te, z ostatniej serii).. no coz, znam opinie zaledwie trzech osob ;]
nie uwazasz zatem, ze troche na wyrost jest napisac:
gdyby tu bylo z dziesieciu komentujacych, i wszyscy na nie - ok, to cos znaczy :>
ale przy aktualnej frekwencji uwazam, ze okreslenie przez ciebie zdjec jako "niepoprawne" jest nie fair.
no chyba, ze sa niepoprawne w twoim mniemaniu - wtedy spoko, niech sobie beda ;)
ale to zaznacz, ze "w moim mniemaniu zdjecia sa takie srakie i owakie"
co innego gdybys mial wyksztalcenie fotograficzne, podparte wspanialym portfolio - wtedy musialbym sie bardzo liczyc z Twoimi opiniami (co nie zmienia faktu ze i teraz sie licze z nimi licze)
tymczasem odnosze wrazenie, ze na sile chcesz wszystkich przekonac do swoich racji.
ewidentnie nie podoba Ci sie moj styl fotografowania/obrobki i twoja krytyka moich prac polega w zasadzie tylko na skanowaniu w poszukiwaniu bledow.
moja propozycja: daruj sobie ogladanie i ocene moich zdjec, skoro wywoluja one u ciebie takie a nie inne emocje :)
obojgu nam wyjdzie na zdrowie.
ok?
Za allxages - kilka pozytywnych komentarzy nie znaczy że zdjęcia podobają się większości przeglądających ten wątek. Co najwyżej większości piszących, a to spora różnica.
Gratuluję skromności i pokory - powodzenia :roll: .
Aha - ja (i pewnie nie tylko ja) zawsze pisze w swoim mniemaniu. Nikt nikomu nigdy nie dał żadnych praw do wyrażania prawd absolutnych, więc nie wymagaj od komentujących by za każdym razem pisali "w moim mniemaniu/moim zdaniem" bo to bezsens.
Vitez ty w realu tez jestes taki ciezki? :)
Nie bywam w Realu, najbliżej mam Carrefoura :roll: .
Princess Leia jeszcze jako tako,
Agnieszka woła o pomoc do pana Shopa (zmarszczki pod oczami i mimiczne do znacznego zredukowania),
Natalia jedynie 34, chociaż i tu pan Shop mógłby pogmerać trochę - czoło.
Moje pierwsze wrażenie... ale ta kobieta jest ogromna. Wydaje się że pani nie jest najszczuplejsza, a ogniskowa jeszcze to uwypukla.
No i ten cyc podkreślony naszyjnikiem... I ta pacha wyglądająca jak wagina... Ble!
Jakieś straszne te zdjęcia.
38 połyski wokół brwi, dziurek od nosa, na brodzie. Górna krawędź przedramienia - wtf? Czemu robione od dołu? No i wiele innych...
39 dziwny kolor twarzy i kolana. Nieopalone wewnętrzne strony łokci (jeżeli można to tak nazwać :D)
Mam zaznaczać na zdjęciu? Na razie zlej mój komentarz, poczekaj na inne.
no wlasnie cos czuje, ze nie otrzymam za wiele kolejnych uwag i komentarzy :]
rzeczywiscie, blyszczy się ta kobiecinka..
poza tym 38 od dołu - chyba niekorzystna perspektywa
39 - jakoś tak asymetrycznie ustawiona modelka, ze kwadrat, ktory raczej jest spokojny mi tu nie pasuje. za to kolorystyka mi pasuje:)
Na 39 pokazales, ze mozna modelke pokazac korzystnie i robic sympatyczne foto – czego nie mozna powiedziec o 37 i 38 gdzie taki „layout” zdjęć dzialal przeciwko niej.
39 calkiem udane, troche bardziej uwazne oswietlenie daloby bardzo fajne zdjecie (cien przykrywa lewa dłoń itp).
Pozdrawiam
Nie będzie, jak się kobita chociaż trochę przypudruje.
Piękne zdjęcia!
mowisz ze parasolka lepiej rozprasza niz soft 60x60? nie wydaje mi sie..
strzelam ze bylo gorąco i po prostu ciut pani byla mokra;)
Nie, nie jak było gorąco to raczej powinna wyschnąć. Mokra to by była na deszczu. Może ta pani powinna udać się do fotografa?
nie było gorąco podczas sesji, było w sam raz :) dwadzieścia pare stopni.
Modelka twarz miała wypudrowaną (ale fakt, że tylko twarz)
W zasadzie miała pożądnie przygotowany makijaż przez moją żonę :)
Link do konta mojej żony na mm:
http://maxmodels.pl/ilona_k.html
Loomie: te odblaski na skórze nie są spowodowane kiepskim przygotowaniem makeup (czyli jak napisałeś słabym wypudrowaniem), ale stosunkowo małym źródłem sztucznego światła.
Dlatego napisałem, że mam zamiar zaopatrzyć się w parasolkę 120cm powiedzmy, żeby zapewnić bardziej miękkie światło, a co za tym idzie - mniejszą podatność na odblaski.
Poprawcie mnie, jeżeli się mylę :D
wiesz co - jak bede mial czas dla testu sprawdze jak moja parasolka 100cm dziala na skórze lekko blyszczacej sie, bo na prawde az mi ciezko uwierzyc ze ten soft tak slabo dzialal. moze wloz jeszcze jedną warstwę?
http://www.maxmodels.pl/binarytree.html
spojrz na zdjecia z lasku (1 rzad i nr 1 w 2 rzedzie). obilem je z blyskiem ok 1/16 na tej parasolce.
od kiedy jej uzylem, to juz nie chce robic zdjec bez:)
zeby taki test byl naprawde dokladny nalezaloby wykonac dwa zdjecia w identycznym miejscu i czasie, z tym ze jedno swiecone softbox'em 60x60 (czyli zrodlem swiatla o srednicy 60cm), a drugie parasolka o srednicy 100cm.
na logike wydaje mi sie, ze im szersze/wieksze zrodlo swiatla, tym bardziej miekkie swiatlo daje i mniej jest odblaskow.
skrajnym przykladem niech bedzie wbudowany flesz :D ten to dopiero daje odblaski :lol:
rozmiar swiatla na pewno swoje robi, ale i material, a moja parasolka to ta z tanich:)
odleglosc źródła światła tez - moze za daleko stał Twój soft?
idealnego testu nie wykonam poki nie zakupie softu.. spojrz jednak co wyczyniał z reporterskim softem MMM.. da rade:)
ale ty na tych zdjeciach doswietlales ciasne portrety - nie cala postac :)
MMM tez doswietla ciasne portrety i ma softbox 60x90cm, a wiec sporo wiekszy od mojego :D
w moim watku kilka podstron wczesniej tez mam ciasne portrety doswietlane softbox'em 60x60 i nie ma za wiele odblaskow..
wydaje mi sie, ze na te nieszczesne odblaski skladaja sie dwie sprawy: rozmiar zrodla swiatla oraz jego intensywnosc.
bo co innego doswietlac, a co innego naswietlac :)
ty oraz MMM doswietlaliscie modelki (ja kilka podstron wczesniej rowniez) :D
tym razem naswietlalem - efekt jaki jest kazdy widzi ;]
soft stal jakies 2 metry od modelki.
masz wiele racji, ale zajrzalem z ciekawosci w exify.
w 37 masz przyslone 2.2, 1/200 i iso 800
a w tym gdzie musiales mocniej blysnac (38) masz przyslone 2.8 (a stałeś dalej wiec i GO jest wieksza na 2.2) iso 400. wiec niejako sam wymusiles mocny blysk.
Rozumiem ze chciales wyeliminowac zastane wiec 1/200 nei ruszamy, ale skoro masz maly soft, to mogles otworzyc obiektyw, zwiekszyc iso (masz 5d?) pewnie mniej by bylo blyskow.
zreszta - musztarda po obiedzie:)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
cholera, miclesowo zabrzmialem:P
tak, mam 5DII
i w fotce 37 nie blysnalem fleszem - zastane only :))
natomiast w zdjeciu 38 kombinowalem, zeby miec troche zastanego wlasnie, ale zeby glownym zrodlem swiatla byl softbox.
wiesz, takie nightphoto city fashion :mrgreen:
tyle tylko, ze zrobilem jeden zasadniczy blad: umowilem sie na sesje zeby pocwiczyc dosyc trudne techniki fotograficzne z niedoswiadczona modelka, ktora kompletnie nie wiedziala jak pozowac i jak sie zachowac przed obiektywem.
wiec zamiast sie skupiac na ustawieniu lamp i korygowaniu sily blysku to musialem dodatkowo mowic jej jak ma trzymac reke, gdzie sie patrzec i jak ulozyc biodra.
bez sensu wogole na nauke/cwiczenia ;]
w weekend jestem umowiony z modelka z duzym doswiadczeniem, takze tym razem bede w stanie skupic sie na samej technice fotografowania a nie mowieniu modelce co ma robic, zeby nie stala jak kołek :D
wiec mysle, ze i efekty beda bardziej dopracowane.
nowe zdjecia niebawem ;)
dzieki wszystkim za uwagi!
czekam więc na efekty i powodzenia:)
38 modelke trzeba przypudrować co jakiś czas :) na tym zdjęciu szyja wyszła grubasna przez to że cofneła głowe za bardzo. Kolorki za to fajne