podaje link do tej str http://www.gpi.dk/300d/
Wersja do druku
podaje link do tej str http://www.gpi.dk/300d/
Dzieki za link... już patrzę - ciekawe czy znajdę to czego szukam ;).
intro długo siedzi na stronce i trzeba byc cierpliwym poptem sie zaladuje odpowiednia wybiesz angielski i Enjoy.
Do PDFa się dostałem, ale niestety akurat oprawy lustra i jego mechanizmu nie znalazłem w częściach pierwszych :(. Natomiast znalazłem na sieci takie zdjęcie:
i zaznaczyłem na nim o co mi chodzi ;). Przydałaby się bardziej dokładna fotka bardziej pod ukosem z lewej strony (bardziej prostopadle do bocznej ścianki).
Nikt nie ma 300D i zapasowego cyfraka żeby mi takie foto pstryknąć i to na forum gdzie onaniści po dwa body mają ? :mrgreen:
Predzej nikt nie ma zajawki na rozkrecanie swojego aparatu.
mam tylko A85 ale powinno wystarczyc wysylam Ci na meila
Obiektyw jest "odkrecany" fabrycznie, wiec nie widze problemu :roll:Cytat:
Zamieszczone przez dfilip
Dzieki harrydb, foty doszły tylko są nieostre akurat w kąciku gdzie chciałem się przyglądnąć ;). Może wystarczy, ale jakbyś miał jeszce czas i chęci to spróbuj zrobić takie żeby ten dziubek w kącie był ostry.Cytat:
Zamieszczone przez harrydb
BTW ktoś z forumowiczów rozbrajał kiedyś swoje 300D ? :D
Łap teraz meila:) ta powinna byc lepsza AV przy makro sie troche pogubił :mrgreen:
O regulacji Auto fokusa to czytałem ze ktos regulował ale o rozbieraniu to nie
(w poprzednim poscie to nie AV tylko AF oczywiscie)
AF-a sam regulowałem i to z dobrym skutkiem :D. Nowa fotka jest OK powinna mi pomóc podjąć decyzję, czy rozkręcać czy wysłać do serwisu ;). Jak rozbroję i naprawię to się pochwalę :mrgreen:
A jednak rozebrałem ;) ... diagnoza była słuszna - złamał się bolec w prowadnicy lusterka od AFa. Dużo pomogły fotki od harrydb - dzieki. Zrobiłem mały tuning :mrgreen: i teraz ta sama usterka nie ma prawa się powtórzyć. Szkoda tylko, że Canon nie wpadł na to żeby niektóre delikatne części mechaniczne były wykonane z metalu a nie z plastiku :P.
Czy czegoś nie zepsułem przy demontażu i odlutowywaniu przewodów to sprawdze za pare godzin jak skręcę body - trzymajcie kciuki :D.
Edit:
Udalo się :D:D wszystko smiga i nie została żadna część ;). Cztery stówki za niedoszły serwis zostały w kieszeni :mrgreen:.... I'm happy ;).
Diodak a pochwal sie co zrobiles?
Wymieniles bolec na metalowy?
Wrzuc jakies foto - ku potomnosci - zeby bylo wiadomo jak moj trabant (tfu tfu) padnie
Diodak koniecznie opisz jak i co (najlepiej ze zdjeciami) bo sie zblizam do 15k przebiegu a sprzet jest mi potrzebny teraz jak nigdy dotad a z pieniedzmi na naprawe podobnie mam jak i Ty :)
Gratulacje Diodak Jak tak dalej pójdzie to sie da stwozyc Baze wiedzy i wypuścic ksiazke pt. "Sam naprawiam swój Aparat foto" :mrgreen: :mrgreen: Cos na wzór "Sam naprawiam Fiata 126p" (niezbedne narzedzia: młotek i przecinak)
Fajnie ze sie foty do czegos przydały :-D
UWAGA NOWY AUTORYZOWANY SERWIS CANON
DIODAK Ltd.
Stalowa Wola:mrgreen:
Następnym razem jak mi się 3setka posypie to odsyłam do Ciebie. Może jakieś zniżki dla CB:D
Brawo za odwagę!!!
Dokładnie tak, wstawiłem metalowy bolec ;). W zasadzie to tam nie było samego bolca a taka jakby plastikowa pinezka. Bolec przechodził do prowadnicy lustra AFa, a główka była przytwierdzona na klej do obudowy. Usunąłem uszkodzoną część i wsadziłem spreparowaną metalową pinezkę o takich samych wymiarach - średnica bolca 1.2mm, długość około 5mm - i przytwierdziłem ją poxipolem (nie planuję jej juz wymieniać :o). Działa jak w zegarku.Cytat:
Zamieszczone przez Pawouek
Ze zdjęciami będzie problem :mrgreen: bo nie miałem pod ręką "zapasowego" aparatu. Ale kiedyś można to powtórzyć na czyimś EOSie :p.Cytat:
Zamieszczone przez McKane
Ja do naprawy swojego użyłem śrubokręta i kombinerek - duże podobieństwo 8-) . Gdyby mieć dostęp do poszczególnych części i modułów EOSa to możnaby naprawiać, ale to chyba tylko autoryzowane serwisy mają dostęp do części... a może nie?Cytat:
Zamieszczone przez harrydb
hehe, kupuję pomysł :mrgreen:. Przy naprawianiu wyszedłem z założenia, że jeśli coś dało się poskładać to i powinno się dać rozłożyć. W zasadzie to EOS jest nieźle upakowany i często żeby dostać się w widoczne miejsce gdzieś głębiej, trzeba rozebrać dookoła prawie całość :p ale powoli wszędzie da się dotrzeć. Najgorzej było z górną częścią obudowy - wszystkie przewody jakie z niej wychodzą są lutowane (!) do taśmy na froncie aparatu, a nie zakończone np. wtyczką. Po drobnej modyfikacji grotu lutownicy dało się lutować takie rzeczy. Mała rada dla tych którzy chcieliby body rozkręcać, zeby sobie zapisywać gdzie każda śrubka ma iść. W samej obudowie są śrubki o czterech różnych długościach chociaż wyglądają tak samo. Aha, jeszcze trzeba uważać na płytkę z kondensatorem i trafo od lampy błyskowej. Dotknąłem palcem wyprowadzeń trafa (masy i wyjścia) i dostałem solidnego kopniaka.Cytat:
Zamieszczone przez Madroz
Cytat:
Zamieszczone przez Diodak
Zapewne tak jest ale jesli ktos by sie uparl (bo np nie chcieliby czesci sprzedac a twierdziliby ze nigdzie poza serwisem w Polsce ich nie dostaniesz) - to dourzedu ochrony konsumenta i za monopolizm ich skarżyc 8) (gdzies bylo na forum ze Minolta beknela za taka praktyke, z Canonem chyba nikt jeszcze nie probowal).
A ciekawe skad nieautoryzowane serwisy maja czesci?
siadła mi chyba migawka w 300d digital rabel na żytniej przez telefon móią ze 630 zł ...koszt naprawy czy ktoś wie cos wiecej na ten temat....tj czy rabelki sa dorższe moze....generalnie to problem objawia sie tak ze zdjecie jest do 3/4 czarne....pomocy!!
360 pln rok temu... wymina kolka od lustra AF. Dobre te babki z servisu ;)
...zacięcie do majsterkowania, cierpliwość, pinezka :mrgreen:, piwo po skończonej pracy i 360zł zostaje w kieszeni ;). Jak macie problem z nie podnoszacym się lustrem od AF i sprzet po gwarancji to przysyłajcie do mnie - tę usterkę mam już opanowaną i dam zniżkę 50% w stosunku do Żytniej :lol: .
po przeczytaniu waszych wypowiedzi wynika ze byc moze ja mam też kłopot i to bylby jeszcze wydatek do zniesienia 320zł ...tyle ze u mnie czarny obraz jest na zdjeciu w każdym ustawie i tak samo na MF i AF....:-( ...i pewnie dlatego cała migawka do wymiany
Słyszałem, że jest tam jedna z wąsami. Takie mnie najbardziej kręcą.Cytat:
Zamieszczone przez Błajo
czytam wasze posty i az serce sie kraje:cry: ..szkoda, ze teraz, by moc zajac sie fotografia, chocby jako hobby, trzeba miec po pierwsze pełny portfel:cry: ..
troche tak z zalem i tesknota patrze na moja stara Praktice w ktorej migawke naprawiałem raz choc ma juz..30 LAT!!!ehh, powodzenia wszystkim zycze - oby wizyty na Żytniej były tylko historia ktora bedzie sie straszyc niegrzeczne dzieci:-D !!!
pozdrawiam
Wiesz, analogiem mniej się pstrykało, jak by nie patrzeć.Cytat:
Zamieszczone przez Kubak82
Cytat:
Zamieszczone przez Lutek
Do tego opisu dodam tylko, że w grudniu ubiegłego roku padł port FireWire a jedyny wyrok Serwisu Sony to wymiana płyty głównej czyli 2250pln czyli naprawa nieopłacalna. Wszystko działa tylko nie można przegrać materiału cyfrowo na komputer.
Kupiłem Panasonica 3CCD kierując się zasadą Never More Sony" ....i mam nadzieję, że bedzie lepiej.
Pozdr
to tez racja ale mimo wszystko te 30 lat daje do myslenia;-)..no nie było wtedy Lovepro i innych tylko foliowe worki i ew. jakas szmatka zeby szkło w plecaku sie nie porysowalo:mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez piast9
coz, widac to cena ze wszystkie udogodnienia:-?
pozdrawiam
Nie :) wyjmij obiektyw i zobacz.... wisi lustro. Mozesz placem je klapnac... i wtedy bedzie mozna robic fotki na MF.Cytat:
Zamieszczone przez kwietniowa
dla chetnych dokonania samodzielnej naprawy lustra af znalazlem cos ciekawego:
http://www.abo.fi/~jskata/300Drepair/
EDIT: moge juz powiedziec ze naleze do szczesliwcow ktorzy samodzielnie uporali sie z ta usterka :)
mial go robic diodak, ale ostatnio nie pojawial sie na bordzie, w miedzyczasie znalazlem w/w strone i postanowilem sprobowac choc raczej majsterkowanie to nie jest moja dziedzina :)
w razie czego sluze pomoca, choc nie chcialbym ponownie tego przezyc :)
Witaj mam człowieka który masowo naprawia tę usterkę za 150 zł.Jeśli chcesz to napisz podam nr. tel. A moja 300 ma 80 tys zdjęć i dalej chodzi:lol: TAK TAK..... to nie bajka.Tylko ze moje jest w wersji BLACK , to ponoc tak jak z kawą JACOBS kupioną w RFN a w polsce niby to samo a innaczej smakuje:???:
Coś w tym jest!!!
Mój "black" też z RFNu i co siadł przy 5k. 3setki tak mają i tyle.
Witajcie po przerwie. Muszę powiedzieć że im więcej czytam waszych postów tym bardziej przeraża mnie wyjście na "pstrykanie" z moim trabantem. Jadąc na rowerową wycieczkę zabieram dętkę, przecież nie będę zabierał na wypad z aparatem całego warsztatu rzeczy potrzebnych do jego naprawienia :) Troszeczkę zastanawaia mnie też fakt że lecą wam te bolce w okresie letnim, kiedyś ktoś napisał że najbardziej szkodzi temu kawałkowi plastiku niska temperatura, widać nie ma to znaczenia.... A tak BTW to jeśli ostatni plik z aparatu ma nazwę 286_8658 to znaczy że napstrykałem już 8658 fot?? Nie mam manuala i przepraszam z góry jeśli pytanie będzie lamerskie :P
Ja przez swoje lenistwo uporałem się z tą usterką bez rozbierania aparatu.Cytat:
Zamieszczone przez TommyTheCat
Po zdjęciu obiektywu wsadziłem w dziurkę plastikowy kołek pozyskany ze szczotki do włosów :cool:. Jest on lekko stożkowy więc dosyć dobrze się tam wcisnął. Zrobiłem już około 500 zdjęć i na razie jest ok.
many74 możesz dac namiary na tego gościa co robi kołeczki ;)
Tia... Moja "ekskluzywna" black wersja z "hiper" kitem USM rozleciała się (migawka) już po 4 czy 5 tysiącach zdjęć...Cytat:
Zamieszczone przez many74
Mój super "Black" wyzionął kołeczka po 16K fotkach i to w sylwestra przed 24:00!! :[
Po szybkiej wizycie na żytniej, (którą opisałem w wątku) śmiga dalej teraz ma jakieś 30K.. Hmm właśnie jak to dokładnie odczytać?:/
no to zaoszczedziles sporo czasu, nerwow i zdrowia (ach ten kondensator) :)Cytat:
Zamieszczone przez bogunow
dzisaj i maja 300 padła, sprawdzałem różnicę międzi kartami low i high speed, trzasnąłem kilka serii i patrzę ostatnie kilka zdjęć całkiem czarnych :-((( wchodzę na cb czytam i myślę "bolec / kołek" zaglądam pod lustro i na przysłonie matrycy leży jakiś plastikowy kołek, mam go już w woreczku przypomina trochę literę T, ale czytam dalej i to chyba nie ten kołczek o którym jest tu mowa bo lustro podnosi się normalnie tylko przysłnka się nie otwiera i nie odsłania matrycy - aparat ostrzy i ustawia wszystko ok tylko matryca nic nie widzi - czy to też jest do naprawy domowym sposobem ??
nie przysłanka tylko przysłona i nie przysłona tylko migawka :lol:Cytat:
Zamieszczone przez aroniusz
przysłona jest w obiektywie, przed matryca jest migawka..
jesli to zgon migawki (a tak mi sie wydaje) to pozostaje tylko Żytnia i wydatek kilku stowek :roll: :-(
Noi moja 300D dopadla zacinajac sie migawka:/ Powiedzcie mi co mam z nim zrobic... aparat jest "dziwnego" pochodzenia(chyba) Oddawac go do serwisu?? Czy wyrzucic przez okno i byc w tyl z kasa;( Przebieg mojej migawki to 1800zdjec:/ ile Zytnia bierze za wymiane migawki??
Pozdrawiam i czekam na odpowiedz
żytnia bierze 630 zł ale dzwoniłem do innego serwisu w poznaniu (w pracy mam namiary) i gostek stwierdził że u nich wymiana migawki to koszt 200 złCytat:
Zamieszczone przez Bonczar
Ale na ile ta migawka bedzie chodzic ok??czy przy10zdjeciu znow sie zatnie??czy ktos wie cos na temat tego serwisu??Cytat:
Zamieszczone przez aroniusz
Aroniusz moglbys mi wyslac jutro namiary do tego serwisu to sobie zadzwonie i sie jeszcze moze czegos dowiem...
Pozdrawiam
aż się boję zapytać osochozi? :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Bonczar
lepiej nie pytaj:sad:Cytat:
Zamieszczone przez mmsza
Witam
Wygląda na to, że i ja dołączyłem dzisiaj to "szczęśliwych inaczej, którym coś w 300D poszło...
Swój problem opisałem tu:
http://canon-board.info/showthread.p...225#post267225
Tylko, że... moje lusterko AF-a nie wisi. Wisiało przez chwilę jak je poruszalem palcem i odskoczyło. Z tego co poczytałem i co odpowiedziano mi w moim wątku najprawdopodobniej się zacina.
Jest na to jakiś patent ??
Z góry dzięki za pomoc.
Woyd
Haaalo....
pomóżcie mi proszę zorientować się na co dokładnie cierpi mój trabant... Bo to chyba nie jest klasyczny problem z lusterkiem od AF-a, bo lusterko nie wisi. Bardziej bym powiedział, że się przycina - nie opada na dół w trakcie robienia zdjęcia, a jak je sam opuszczę (delikatnie sprawie, by odskoczyło od głównego lustra), to nie podnosi się wraz z nim i mam w 2/3 czarny obraz. Ale wtedy (gdy opuszcze lusterko AF-a) aparat działa ( w sensie: ostrzy i w ogóle) jak gdyby nigdy nic...
HELP.. Wysłałem już maila do sklepu w którym go kupiłem, bo wg Canon Niemcy tylko w pierwszym roku mogę wysłać sprzęt od razu do producenta. W drugim roku mam tylko tz. "Gewährleistung" (nasza rękojmia) i muszę zgłaszać wszelkie usterki do sklepu. Napisałem i przyznam, że z niecierpliwością czekam na to, co mi odpiszą.
Pozdrawiam
Woyd
woyd, że też wcześniej nie zauważyłem twojego postu. Zdaje mi się z tego co piszesz że to JEST klasyczny problem z lusterkiem, bo słowo "wisi" nie oznacza że lata swobodnie. Po urwaniu się bolca prowadnicy lusterka AF lusterko to jest zawsze w jednej pozycji... albo opuszczone tak jak jest to normalnie i wtedy aparat ostrzy ale zdjęcia są zaczernione ponieważ lusterko się nie podnosi razem z lustrem głównym, albo druga opcja że lusterko podniesie sie i "przyklei" do lustra głównego i tam już zostanie (trzyma je wtedy mechanizm sprężynowy. Możesz też samemu popchnąć lusterko żeby przykleilo się do lustra głównego ale wtedy AF jest "ślepy" i nie ostrzy. Jest jeszcze trzeci przypadek, ale trafia się sporadycznie, że oprócz bolca prowadnicy wyskakuje jeszcze sprężyna powodująca właśnie podciąganie lusterka AF do lustra głównego i wtedy lusterko lata swobodnie.
W twoim przypadku nie ma żadnego zacinania się mechanizmu tylko urwał się bolec i trzeba go naprawić. Jeśli mogę się w tym miejscu zareklamować :D to u nie będziesz miał metalowy bolec, naprawdę w ciągu jednej doby i tanio, szczegóły w PW.
odpisałem na PW
a tak w ogóle to dzięki za wyczerpującą odpowiedź, która rozwiała moje nadzieje, że "może jednak to nie to.." :D Żartuje. Naprawdę dzięki - teraz wiem na czym stoje.
Pozdrawiam
Woyd