Nic tylko czekać na wysyp "pięćdziesiątek 1.8" w dziale giełda na forum ;)
Wersja do druku
Nic tylko czekać na wysyp "pięćdziesiątek 1.8" w dziale giełda na forum ;)
Cena 569 złotych
Sam STM jest superfajny, wolę go nawet używać niż USM, gdy nie zależy mi na hiperprędkości. Natomiast (podobnie jak w przypadku USM ring i micro USM) pod nazwą STM kryją się przynajmniej dwie wersje napędu: mała, tania, głośna i powolna używana w naleśnikach i teraz w nowej 50-tce, oraz właściwa, pewnie zbyt obszerna gabarytowo do stosowania w małych stałkach, za to znacznie szybsza i praktycznie bezgłośna.
a zaczelo sie to w 1925 roku
xenon schneider 2.0 50mm
do dzisiaj aktualny dla jasnosci do ok 2.0 - 1,8 uklad gaussa lekko modyfikowany .
Dokładnie, klasyczny schemat.
no i wiemy dlaczego canon wprowadzil bagnet EF o zwiekszonej srednicy - wlasnie ze wzgledu na te tylka soczewke w symetrycznych lub zblizonych ukladach gaussa.
Niezbedna duza srednica , ze wzgledu na jasnosc.
uklad optyczny liczacy ok 100 lat i pewnie ef tez na tyle wystarczylby.
cena calkiem akceptowalna, trzeba czekac az komus wpadnie w lapska i przetestuje w boju ;]
Jako posiadacz 50mm 1.4 USM nie jestem zainteresowany tym szkłem, fajna opcja dla kogoś kto nie ma jasnej stałki.
Pamiętam to przerażające bzyczenie 50mm 1.8 II :lol:
Ja jako przyszły posiadacz 50-tki wybiorę raczej canona 50mm 1.4 USM, ze względu na to 1,4.
A Nikon nie słyszał o symetrycznych układach albo nie potrzebował jasnych szkieł?
Były jeszce inne powody, takie jak wygodne zmieszczenie styków czyli słynnego dandeliona oraz po prostu wzmocnienie bagnetu, bo Canon miał zamiar specjalizować się w długich i ciężkich białych elkach, czym też zdobył pozycję na rynku. Większy bagnet jest po prostu leoszy z wielu powodów.
Moja 50/1.4 będzie musiała się pogodzić z powiększeniem haremu o 50/1.8.
To ciężki cios dla Yongnuło, bo przy cenie $125 tylko skrajna bieda zmusi kanonistę do nabycia YN, które raczej nie ma żadnych innych przewag nad wersja STM.