Odp: kupujacy - czy podpisujecie umowy ze sprzedajacymi osobami prywatnymi?
Myślisz, ze jest na to stosowny przepis? Oby nie. Trzeba się kierować zdrowym rozsądkiem i tyle, a nie oglądać się na prawo - bo jeśli prawo ma regulować wszystko, to za jakiś czas doczekamy tego, że będziemy np. mieć prawnie określoną ilość wdechów i wydechów na minutę i jak ktoś będzie oddychał szybciej, to zapłaci mandat za nadużywanie środowiska naturalnego, ekolodzy będą manifestować pod hasłami "nie zużywaj za wiele powietrza", powstanie specjalna policja oddechowa, a jogging trzeba będzie uprawiać w konspiracji albo za wykupieniem specjalnych, drogich licencji.
Kilkanaście, kilkadziesiąt zdjęć, jednemu będzie trzeba więcej bo ma np. pięć szkieł i z każdym zechce zrobić po kilka zdjęć w różnych warunkach świetlnych, przetestować jak z nimi działa AF, i wtedy nawet i 50 czy 100 nie będzie przesadą. A z drugiej strony, gdy ktoś ma tylko kita, to wtedy paręnaście pstryków powinno w zupełności wystarczyć, by sprawdzić poszczególne programy i funkcje aparatu.
Odp: kupujacy - czy podpisujecie umowy ze sprzedajacymi osobami prywatnymi?
Cytat:
Zamieszczone przez
mysiaty
Ile tych klatek można zrobić, żeby mieściło się to w granicach zwykłego zarządu i spodobało się właścicielowi?
Może sklep musi przyjąć oświadczenie o odstąpieniu od umowy i ewentualnie występuje wtedy do klienta o odszkodowanie?
Tutaj nie chodzi o ilość klatek a o zmniejszenie wartości sprzętu. Wyjedziesz z salonu samochodem i jest on warty 10% mniej i to nieważne czy ma przejechane 50, 500 czy 1000 km.
"Konsument ponosi odpowiedzialność za zmniejszenie wartości rzeczy będące wynikiem korzystania z niej w sposób wykraczający poza konieczny do stwierdzenia charakteru, cech i funkcjonowania rzeczy"
Jeżeli aparat jest nowy i jest wart 4tys zł to dla mnie taki z przebiegiem 20zdjęć, otwierany, macany jest wart 200zł mniej
O taką wartość lub inną sklep może ale nie musi pomniejszyć zwrot
Sprawa jest o tyle skomplikowana, że rzeczy tracą w różny sposób na wartości
Odp: kupujacy - czy podpisujecie umowy ze sprzedajacymi osobami prywatnymi?
Oczywiście, że prawo nie jest w stanie wszystkiego opisać.Nie opisuje nawet kiedy korzystam "w sposób wykraczający poza konieczny do stwierdzenia charakteru, cech i funkcjonowania rzeczy".Nie uważam, że wykonanie 20 zdjęć, czy nawet 200 przekracza zwykły zarząd.Widać jednak ,że dla kogoś innego jest to powód do obniżki ceny.Gorzej jak taki sprzęt wracałby kilka razy i ostatecznie miał nabite 2000.Wobec tego może lepiej uzgodnić ze sklepem, ile zdjęć możemy wykonać.Ciekawy jestem jakie byłoby stanowisko sklepu.
Tak by the way, w Foto Jokerze nie pozwolili mi kiedyś wykonać zdjęcia.
@Tom77
piszesz "O taką wartość lub inną sklep może ale nie musi pomniejszyć zwrot".
Uważasz zatem, że sklep powinien/musi /przyjąć oświadczenie o odstąpieniu od umowy w każdym przypadku?(poza oczywistymi,jak np.otworzenie nagranych płyt cd )-to jest dla mnie logiczne.(to tak na chłopski rozum)
Odp: kupujacy - czy podpisujecie umowy ze sprzedajacymi osobami prywatnymi?
Cytat:
Zamieszczone przez
mysiaty
Oczywiście, że prawo nie jest w stanie wszystkiego opisać.Nie opisuje nawet kiedy korzystam "w sposób wykraczający poza konieczny do stwierdzenia charakteru, cech i funkcjonowania rzeczy".Nie uważam, że wykonanie 20 zdjęć, czy nawet 200 przekracza zwykły zarząd.Widać jednak ,że dla kogoś innego jest to powód do obniżki ceny.Gorzej jak taki sprzęt wracałby kilka razy i ostatecznie miał nabite 2000.Wobec tego może lepiej uzgodnić ze sklepem, ile zdjęć możemy wykonać.Ciekawy jestem jakie byłoby stanowisko sklepu.
Tak by the way, w Foto Jokerze nie pozwolili mi kiedyś wykonać zdjęcia.
@Tom77
piszesz "O taką wartość lub inną sklep może ale nie musi pomniejszyć zwrot".
Uważasz zatem, że sklep powinien/musi /przyjąć oświadczenie o odstąpieniu od umowy w każdym przypadku?(poza oczywistymi,jak np.otworzenie nagranych płyt cd )-to jest dla mnie logiczne.(to tak na chłopski rozum)
Sklep nie ma nic do gadania, ty wysyłasz oświadczenie w obowiązującym terminie i tyle. Pytanie czy każdy sklep zwróci pełną kwotę.
Prawdopodobnie zwrot jest wysyłany w 1 kolejności do nowego klienta az ktorys go zechce, inaczej zostaliby z używanym sprzętem
Wg mnie zwrot aparatu z przebiegiem 50 zdjęć powinien byc obciążony kwota np 20 zł, sklep natomiast powinien wystawić taki aparat jako outleet.
W linku masz przykład sklepu xkom i outletu którego przed nową ustawą nie było a przynajmniej ja nie widziałem tego wcześniej : Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
--- Kolejny post ---
Dodam, ze na 105 stron ze sprzętem 19 stron to outlet
Odp: kupujacy - czy podpisujecie umowy ze sprzedajacymi osobami prywatnymi?
Pamietajcie, ze jak zwykle kij ma dwa konce. Kupujecie sprzet, testujecie i odsylacie a pozniej ktos ten sprzet znow kupuje, odsyla i tak dalej. Znajac "przedsiebiorczosc" Polakow beda kupowac sprzet na weekend, uzywac na zleceniu typu wesele a nastepnie odsylac. Kupno dziewiczego sprzetu bedzie wkrotce nie lada sztuka. Mozna legalnie uzywac sprzetu przez 20 dni a pozniej go zwrocic. Dlaczego 20? W ciagu 14 dni nalezy podjac decyzje co do zakupu a nastepnie w ciagu 7 dni odeslac sprzet by po 14 dniach dostac zwrot gotowki.
Odp: kupujacy - czy podpisujecie umowy ze sprzedajacymi osobami prywatnymi?
Też jestem konsumentem ,ale IMHO nowe przepisy dają zbyt dużo praw nabywcom.
Zwrot towaru:
-rozumiem : buty za ciasne,koszula za wąska ( choć osobiste rzeczy nie powinny być oddawane),
bo tego nie da się przymierzyć.
ale sprzęt czy fotograficzny czy inny nie powinien być w dyspozycji klienta tak długo.
Przecież nie ma takiego aparatu ,którego nie można pomacać ,zobaczyć fizycznie.
Postawmy się na miejscu sprzedawcy.Małego a nie MM.
Sprzedajemy sprzęt ,uzupełniamy magazyn a tu zwrot.
Jakieś minimalne ryski,licznik +350.
I co dalej sprzedawca z tym zrobić ?
nawet na tym forum przewinęły się rady: weź trzy ,potestujesz,jeden zostawisz
lub zobaczysz czy pasuje i odeślesz.
Dla mnie to jest nędzne cwaniactwo.
Każdy towar ma gwarancję i powinno się z niej korzystać w razie wady towaru
a nie kupować z założeniem ,ze jest to zakup do potestowania sprzętu.
Odp: kupujacy - czy podpisujecie umowy ze sprzedajacymi osobami prywatnymi?
Przed najblizszymi mistrzostwami w pilke kopana wzrosnie sprzdaz internetowa telewizorow. Mistrzostwa sie obejrzy a pozniej telewizor sie odda. Nierealne? Mysle ze bardzo realne.
Odp: kupujacy - czy podpisujecie umowy ze sprzedajacymi osobami prywatnymi?
aktualnie jestem na etapie selekcji już nie osób prywatnych ale sklepów I to tych nie najtańszych choc nadal internetowych. Z ciężkim sercem doszedłem do wniosku, że wolę zapłacić niemal 6 tys pln za nowy aparat na gwarancji polskiej niż bawić się w przepychanki z umowy lub ich brak z osobami prywatnymi oferującymi używany sprzęt. Rzecz jasna gdyby takowy zaufany się pojawił wybrałbym go bez większego wahania ale szperam I szukam już od 2 mcy I nic. Jedyny zgrzyt jaki mam w tej chwili to refleksja czy warto kupować teraz 6d, gdy jest to już leciwa konstrukcja. Lada chwila ukaże się jego następca... Tyle, że pewnie bedzie on kosztował jak mniemam minimum 9 tyś pln. Czyli kwota na niezły obiektyw, których z pewnoscia nie mam w nadmiarze.
Odp: kupujacy - czy podpisujecie umowy ze sprzedajacymi osobami prywatnymi?
Poczekaj, aż wyjdzie nowy 6D mk II i wtedy kupisz tę leciwą konstrukcję za 4999 zł.
Odp: kupujacy - czy podpisujecie umowy ze sprzedajacymi osobami prywatnymi?
Cytat:
Zamieszczone przez
Przemek_PC
Przed najblizszymi mistrzostwami w pilke kopana wzrosnie sprzdaz internetowa telewizorow. Mistrzostwa sie obejrzy a pozniej telewizor sie odda. Nierealne? Mysle ze bardzo realne.
Wydaje mi sie, że to juz było podczas MŚ w Piłce Siatkowej (2014).Jakaś duża sieć namawiała wprost: kup telewizor i zwróć po finale.
Duże sieci, niekoniecznie ze sprzętem RTV i niekoniecznie internetowe, już od dawna proponują 30 dni na zwrot.