50L i 85L to właściwie zagadka. Przez jednych wychwalane pod niebiosa, według innych obiektywy o przeciętnych osiągach.
Wersja do druku
50L i 85L to właściwie zagadka. Przez jednych wychwalane pod niebiosa, według innych obiektywy o przeciętnych osiągach.
świetny test. Teraz tylko kupować SIgmę, bo widać, że niewiele gorsza od Otusa, a cena 5 razy niższa ;)
No, jeśli potrzeba szkło z AF to nie ma na pewno tematu. Jeśli się robi foty do internetu w rozmiarach j.w. (1000px) i zdejmie aberracje programowo - wtedy też pewnie nie ma o czym gadać. Ale jak sądzę takiego Otusa się kupuje do zastosować ściśle profesjonalnych (sesje profesjonalne plenerowe, studyjne itp.) gdzie docelowo na dużym wydruku BĘDZIE wyraźnie widać różnicę między tymi dwoma szkłami.
Test jak zawsze super.
Ciekawe jak wypada na tle tych szkiełek "mniejszy brat" Otusa - Zeiss 85mm f/1.4 ZE Planar T* bo to już cena 4 krotnie mniejsza i rozmiary nieco poręczniejsze.
Gdzieś w archiwum CB jest mój opis Planara 85, z grubsza - ostrość gorsza od Sigmy i aberruje, ale za to plastykę ma "rasową" zeissowską, nie to co Otus.
Dzięki. Następnym razem muszę lepiej szukać ;-)