Odp: Nowa lustrzanka - jaki fabryczny przebieg
Moim zdaniem, nie jest istotna ilość napstrykanych zdjęć z racji zużycia korpusu tylko fakt, że taki aparat jest w sprzedaży jako nowy.
Dla mnie najbardziej prawdpodobne jest to, że wrócił do sprzedawcy w ramach 10 dniowego prawa zwrotu. A wtedy przyczyna zwrotu może mieć znaczenie. Tylko jak ją ustalić.
Odp: Nowa lustrzanka - jaki fabryczny przebieg
Cytat:
Zamieszczone przez
marfot
Moim zdaniem, nie jest istotna ilość napstrykanych zdjęć z racji zużycia korpusu tylko fakt, że taki aparat jest w sprzedaży jako nowy.
Dla mnie najbardziej prawdpodobne jest to, że wrócił do sprzedawcy w ramach 10 dniowego prawa zwrotu. A wtedy przyczyna zwrotu może mieć znaczenie. Tylko jak ją ustalić.
Może to też być aparat po naprawie, który za granicą sprzedaje się z odpowiednią informacją (refurbishing) i z bonifikatą, a u nas nieraz zdejmuje się nalepkę i sprzedaje jako nowy.
Taki kraj. :p
Odp: Nowa lustrzanka - jaki fabryczny przebieg
Cytat:
Zamieszczone przez
m_o_b_y
Może to też być aparat po naprawie, który za granicą sprzedaje się z odpowiednią informacją (refurbishing) i z bonifikatą, a u nas nieraz zdejmuje się nalepkę i sprzedaje jako nowy.
Taki kraj.
Ostatnio kupiłem golarkę elektryczną w dużej sieciówce rtv/agd, zapłaciłem za towar nowy. Otrzymałem golarkę używaną z resztkami czyjejś brody :shock:
Dawniej Braun miał inne opakowanie na golarki elektryczne. Było takie, że otwierało się tylko raz (miało plombę). Aktualnie mają najzwyklejsze pudełko, można otwierać i zamykać do woli. Oczywiście oddałem.
Dziś przyszedł do mnie sprzęt (akcesoria do komputera) zakupiony też w dużym sklepie, z częściowo rozkręconą obudową. Cały zakurzony jakby siedział gdzieś kilka miesięcy. Płaciłem za nowy więc oddam, gdybym chciał szrota szukał bym jakiegoś odpadu na allegro.
Bardzo ciężko kupić coś nowego i sprawnego. Chyba pewniejszy jest sprzęt używany od forumowiczów, niż nowy ze sklepu :mrgreen:
Cytat:
Zamieszczone przez
Bangi
Tylko z tego co wiem, nie z każdym body ten program działa, chyba, że jest jeszcze jakiś, którego nie znam ???
Jeśli się nie mylę gphoto na linuxa wspiera wszystkie nowe modele Canona, nie wiem jak jest ze wsparciem dla digica II.
Odp: Nowa lustrzanka - jaki fabryczny przebieg
To jak w końcu jest ze sprawdzeniem licznika migawki (shutter count)? Można w aparacie sprawdzić czy trzeba podpinać pod kompa?
Odp: Nowa lustrzanka - jaki fabryczny przebieg
Cytat:
Zamieszczone przez
pabloart
To jak w końcu jest ze sprawdzeniem licznika migawki (shutter count)? Można w aparacie sprawdzić czy trzeba podpinać pod kompa?
W aparacie można sprawdzić tylko w 1Dx.
W innych modelach istnieje możliwość sprawdzenia z Magic Lantern, ale przecież nikt nie będzie w sklepie do nowego aparatu wgrywał ML.
Jedyna możliwość to po kablu USB lub Wi-Fi (w puszkach, które go mają o ile taki soft istnieje).
Odp: Nowa lustrzanka - jaki fabryczny przebieg
Tylko podłączenie do shutter count pokaże nam rzeczywisty przebieg migawki i powinna wynosić dla nowego aparatu zero. Jeżeli sprzedawca nie przynosi aparatu z magazynu, tylko pakuje nam w pudełko z wystawy to w niektórych sieciówkach klasyfikowany jest już jako powystawowy. Osobiście omijam opusty na tego typu sprzęt, bo nie wiadomo, czy oglądającemu nie upadł na ziemię podczas "macanka". Sprawa jest prosta nowy to zapakowany w folię i w pudełku.
A jak sobie wyślemy do serwisu np Tamrona z przebiegiem 500 strzałów to oczywiście wróci ze wskazaniem 8999 :).
Odp: Nowa lustrzanka - jaki fabryczny przebieg
Cytat:
Zamieszczone przez
m_o_b_y
Może to też być aparat po naprawie, który za granicą sprzedaje się z odpowiednią informacją (refurbishing) i z bonifikatą, a u nas nieraz zdejmuje się nalepkę i sprzedaje jako nowy.
Taki kraj. :p
Moja sześćdziesiątka to refabrykat. Nie zawsze jest to sprzęt po naprawie. Czasami jest to po prostu towar powystawowy. Świetna sprawa, polecam!
W czerwcu za 60D zapłaciłem 613USD razem z podatkiem (podczas gdy do dziś nówka kosztuje $700). Trochę przepłaciłem, bo przez amazona bez podatku idzie i by było za 575USD. Na liczniku miał kilkaset zdjęć. Stan... no nikt by się nie skapnął, że ktokolwiek to miał w ręce wcześniej. Wszystko ofoliowane, zaplombowane w woreczkach.
Tak samo kupiłem dwa Tamrony (w tym jeden przypadkiem ściągnąłem z... Uzbekistanu >_< ). Sprzęt zawsze był w świetnym stanie, a łącznie udało mi sie zaoszczędzić nawet tysiąc złotych!
Odp: Nowa lustrzanka - jaki fabryczny przebieg
Cytat:
Zamieszczone przez
Peter87
Moja sześćdziesiątka to refabrykat. Nie zawsze jest to sprzęt po naprawie. Czasami jest to po prostu towar powystawowy. Świetna sprawa, polecam!
A ja nie polecam, bo czasami taki sprzęt ma krótszą gwarancję - np skanery.
Ale jak dla kogoś podstawą jest cena, to może być zadowolony.
Odp: Nowa lustrzanka - jaki fabryczny przebieg
Zgadza się- rok, a nie dwa lata. Natomiast amerykańska gwarancja w Polsce i tak mi się nie przyda. Mam praktycznie nowy sprzęt za cenę odrobine wyższą niż używany. Jak kogoś nie stać by kupić nówkę z salonu, a boi się kupić używany, to jest to idealne rozwiązanie.
Odp: Nowa lustrzanka - jaki fabryczny przebieg
Cytat:
Zamieszczone przez
Peter87
Mam praktycznie nowy sprzęt za cenę odrobine wyższą niż używany. Jak kogoś nie stać by kupić nówkę z salonu, a boi się kupić używany, to jest to idealne rozwiązanie.
Czy idealne to nie wiem, bo za wszystko już płacisz. Nawet za tak proste sprawy jak sprawdzenie ustawień AF do wzorca. Dobrze jest zrobić coś takiego przed "grzebaniem" w obiektywach.