Odp: Lampa Błyskowa-> studniówka
Cytat:
Zamieszczone przez
r_m
420ex ma "wizytówkę" (ten biały kartonik)? Szczerze mówiąc już nie pamiętam ;)
Wydrukuj sobie to co Ci podałem w linku, weź kogoś "w plener" jak się ściemni (na otwartej przestrzeni światło też się nie odbije od sufitu, jak w hali) - nawet teraz, i po 10 minutach będziesz wiedział, jaki to daje efekt.
Właściwie to nie ma, ale ja sobie poradziłem za pomocą rzepów i białego kawałka plastiku wielkosći karty kredytowej. Wygląda to tak: http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/41/5ou8.jpg
Już sobie wydrukowałem taki dyfuzor z papieru foto. ale jest nadal za cienki i przebija przez niego dość dużo światła więc musze go sobie odpowiednio zmodyfikować :)
Odp: Lampa Błyskowa-> studniówka
Cytat:
Zamieszczone przez
tuto95
Już sobie wydrukowałem taki dyfuzor z papieru foto. ale jest nadal za cienki i przebija przez niego dość dużo światła więc musze go sobie odpowiednio zmodyfikować :)
Ok, podklej go... aluminiowa folią kuchenną, wtedy nie prześwieci - nie, nie żartuję :D
Co do dyfuzorów typu Gary Fong - fajna sprawa, ale warto się zastanowić jak to działa i co tak naprawdę uzyskujemy. Uzyskujemy równe rozproszenie światła dookoła, w promieniu 360stopni, i praktycznie brak światła padającego na sufit. Kiedy to ma sens? Czy przypadkiem nie wtedy, gdy obok fotografa albo za jego plecami jest coś, co może odbić światło i oświetlić fotografowaną scenę? Jeśli za plecami i po bokach jest "pustka" (kilka m przestrzeni, czarne ściany) to światło nie ma się od czego odbić, więc jest niepotrzebnie tracone nie dając żadnego efektu na zdjęciach.
Co do pracy na imprezach - warto pamiętać o "atrakcjach" typu lasery: Laser Light VS Canon 5D Mark II's sensor - YouTube
Odp: Lampa Błyskowa-> studniówka
Cytat:
Zamieszczone przez
r_m
Ok, podklej go... aluminiowa folią kuchenną, wtedy nie prześwieci - nie, nie żartuję :D[/url]
O tym między innymi myślałem :) ale na początek spróbuję połaczyć dwie warstwy sztywniejszego papieru, czarną na zewnątrz, białą wewnątrz.
Odp: Lampa Błyskowa-> studniówka
Hmm. W sumie racja z tym gubieniem światła za sobą i może faktycznie pomysł z papierem lub z jakimś dyfuzorem tego typu też jest fajny :-)
A teraz tak :
1/ Co z filtrami żelowymi? zmienią pozytywnie kolor tła i sceny ? Czy tylko zrobią niepotrzebny zafarb i namieszają w balansie bieli ?
2/ W mojej ulubionej fotografii krajobrazowej najczęściej pomiar matrycowy się sprawdzał. Jak będzie na ciemnej imprezie ? Waham się z pomiarem centralnie ważonym uśrednionym i z punktowym. Który nada się najlepiej do scen gdzie najważniejszy jest 1szy plan ale 2gi też musi być uwzględniony ?
3/ Czy lampa w E-TTL "zobaczy" te filtry? i uwzględni ich temperaturę i przyciemnienie w doborze parametrów ?
Acha!! Mój nowy pomysł na dyfuzor :
Uniwersalny dyfuzor 4v1 do lampy błyskowej (3852071208) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Odp: Lampa Błyskowa-> studniówka
Filtry żelowe zostaw w spokoju, one tylko totalnie zmienią kolorystykę zdjęcia. Na przykład jak nałożysz czerwony filtr to wszysko na zdjęciu zostanie zafarbowane na czerwono.
Z pomiarem to raczej nie ma znaczenia. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć tyle że w grę wchodzi tylko tryb manualny. W twoim wypadku jak masz sigmę f2.8 to taką ustawiasz przyszłonę czas w zależności od tego co chcesz uzyskać, trochę ruchu, czy bardziej statyczne kadry :) No i oczywiście wysokie ISO
Odp: Lampa Błyskowa-> studniówka
1/ Co z filtrami żelowymi? zmienią pozytywnie kolor tła i sceny ? Czy tylko zrobią niepotrzebny zafarb i namieszają w balansie bieli ?
Co to znaczy "pozytywnie"? Żele na lampie zmienią jej temp. barwową, i mogą ją dostosować do temp barwowej oświetlenia tła. Tylko w klubie, na imprezie chyba nie masz tła oświetlonego równomiernie, w jednym kolorze, więc dopasowanie "przodu" do "tyłu" nie ma aż takiego znaczenia? Poza tym im gęstszy filtr, tym więcej mocy lampy "zabiera" (czyli dłuższe ładowanie po błysku, szybsze wyczerpanie akumulatorów).
Znalazłem filmik z porównaniem dyfuzorów The Ultimate Flash Diffuser Comparison Test - YouTube
Oczywiście "przypadkiem" sprzedawany przez autora filmiku dyfuzor daje najrówniejsze światło :D - jednak zwróćcie uwagę na te dodatkowe zdjęcia - pokazują warunki, w jakich był robiony test (stosunkowo niskie pomieszczenie, w pobliżu aparatu płaszczyzny mogące odbijać światło). Ciekawy byłby podobny test ale na otwartej przestrzeni (lub w warunkach "klubowych" - wysoki sufit, ciemne ściany), prawdopodobnie okazałoby się, że każdy z dyfuzorów podobnej wielkości daje zbliżony efekt.
Odp: Lampa Błyskowa-> studniówka
Najlepiej na takiej imprezie to z takim zestawem się pojawić ;) Na pewno by było jasno :)
Odp: Lampa Błyskowa-> studniówka
Ustaw większe ISO, ja bym startował od 400, i postaraj się wykorzystać jak najbardziej światło zastane. Na lamie zdejmij z 2/3 lub więcej EV, tak żeby nią tylko dopalać. Poćwicz to na kimś w domu najpierw, efekty mogą mogą być całkiem ok.
Odp: Lampa Błyskowa-> studniówka
Ale tam oświetlenie tła będziesz miał klubowe ? to żele chyba na nic się zdadzą . jak byś focił na sali weselnej gdzie ściany pomarańczowe sufit światła i wszystko do okola to w tedy filtr o zbliżonej temperaturze do światła i na całej scenie wyciągasz potem jeden balans bieli. Polecisz bez filtra będziesz ustawiał balans że by skóra dobrze wyglądała a reszta i tak pokiełbasi się od kolorofonów :) chyba dobrze to opisałem .
Odp: Lampa Błyskowa-> studniówka
HeHe :-)) dobre dobre :-)) A prawdę mówiąc to ja bym najchętniej pojawił się faktycznie w jakiejś dyskotece lub evencie gdzie otoczenie jest oświetlone w różny fajny sposób laserami i reflektorami i na spokojnie sobie popracował przy minimalnym zestawie"nasobnym". Czyli tylko z małą lampką i raczej tylko do doświetlania delikatnego pierwszego planu. Ogólnie wolałbym uchwycić atmosferę miejsca i jego kolory i na tej bazie umiejscowić fotografowanych ludzi. Czyli bazować na świetle zastanym :-)
Ta. Tylko że u mnie światło zastane to będzie jak w kostnicy :-( I tu się koło zamyka. Trzeba kombinować :-) Czarno-białych to raczej nie zrobię bo to ma być kolorowe i wesołe. Myślałem dlatego , że używając żelówek uda mi się ten klimat klubu czarno-szaro-nijaki oszukać. Tylko cały bajer polegałby na tym żeby lampą zrobić kolorowe oświetlenie ale żeby nie ucierpiały na tym kolory osób na pierwszym planie. Hmm...jak to czytam to stwierdzam że to chyba niewykonalne :-(
Czyli zrobię tradycyjnie. Pokombinuję we własnym zakresie z jakąś formą czegoś podobnego do żelówek, pomyślę o jakimś dyfuzorze, potem przetestuję to wszystko w jakimś fajnym miejscu...szykuje się akurat grupowe wyjście na bilard ;-).... a potem będę już wiedział czego mi na prawdę trzeba :-)) Nie ma innej drogi niż fotoeksperymenty :-) A teścik bardzo fajny i pouczający :-)
A!! Oświetlenie to tam widziałem kilka jakiś kolorowych reflektorów, które jednak na tych zdjęciach w poście moim pierwszym to jakby w ogóle nic nie dawały. Liczę oczywiście na to że będą działały i w ogóle ale trzeba być gotowym na gorsze warunki :-) Być może nie jest tak tragicznie. Na tych zdjęciach lampa waliła prosto na 1szy plan z aparatu. dlatego 1szy plan jest za mocno rozjaśniony jak dla mnie a plan dalszy zaciemniony. Być może te reflektory działały tyle że aparat małpka zwyczajnie zagłuszył drugi plan :-)